Autor: Mirka
Andolfo
Tytuł: Odrodzenie
Pełny tytuł: Wbrew naturze.
Tom 3. Odrodzenie
Wydawnictwo: Non Stop
Comics
Liczba stron: 96
Leslie próbuje oswobodzić się spod mocy ducha, który chce przejąć nad nią kontrolę. Świnka mu się opiera, jednak nie jest w stanie przewidzieć, jak długo utrzyma w ryzach krnąbrne bóstwo. Leslie jest w niebezpieczeństwie – próbuje ją dorwać sekta, która czci demona i chce zabrać go i korzystać z jego mocy w imię jednej potężnej rasy. Czy bohaterce uda się ujarzmić białego wilka i uchronić się przez sektą?
Odrodzenie to trzeci tom serii komiksowej Wbrew naturze autorstwa Mirki Andolfo. Rysowniczka odpowiedzialna jest także za scenariusz.
Trzeci i finalny tom serii skupia się na rozwiązaniu tajemnicy demona, który opanował Leslie. Dowiadujemy się, czemu wybrał właśnie ją. Z drugiej strony obserwujemy szamankę, która chce przejąć władanie nad demonem. Poznajemy jej historię, przenosimy się w czasie, by móc zagłębić się w jej motywacje.
Komiks jest świetnie narysowany. Kadry są dynamiczne, dużo w nich detali, a postacie są ciekawe. Pomysłowe okazało się uczynienie zwierząt bohaterami. Nie zawsze byłam w stanie od razu rozpoznać, jaki gatunek reprezentuje dana postać, ale wszystkie były narysowane bardzo ciekawie. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na barwy – są raczej ciemne, przytłumione, przywodzą na myśl dystopię. Nie ma tu jasnych, pastelowych kolorów, radosnych i sugerujących sielankę. Wręcz przeciwnie – gdy pojawiają się jaśniejsze odcienie, są zdominowane szarzyzną, co wygląda bardzo atrakcyjnie i klimatycznie. Barwy zresztą są mocną stroną tej serii, mają w sobie coś, co przyciąga oko. Najciekawiej wyglądają te kolory, które zaprezentowano w kadrach pokazujących Leslie i demona. Są one soczyste, niemal nierealne. Bardzo kontrastują z tym, co obserwujemy na innych stronach.
Interesująco wyglądały postacie. Mimo że były to zwierzęta, którym nadano ludzkie sylwetki, były one naprawdę pięknie narysowane. Bohaterowie mieli nienaganne figury i bujne kształty, mięśnie rysujące się pod futrem – słowem wszyscy wyglądali niesamowicie atrakcyjnie i zmysłowo, wręcz erotycznie. W komiksie pojawia się trochę scen golizny, ale nie są to już sceny erotyczne jak w pierwszym tomie. Ta nagość była dla mnie zastanawiająca, ponieważ niewiele wnosiła do fabuły. W pierwszym tomie miała jakieś zastosowanie, a teraz była moim zdaniem zbędna.
Także świat wykreowany przez autorkę wychodzi na plus. Poza pomysłem z postaciami, który bardzo mi się podobał, także zakaz mieszania się gatunków i sposoby wypleniania tego odejścia od wypadły przekonująco. Ciekawa jest też motywacja szamanki, chociaż miałam wrażenie, że nieco była ona wydumana.
Muszę przyznać, że tak jak pierwszy tom mnie oczarował, tak kolejne nieco ostudziły mój zapał. Spodziewałam się erotyczno-fantastycznej przygody, ale niektóre zaproponowane tu rozwiązania mnie nie przekonały. Wydawały się zbyt skomplikowane i nie do końca wiarygodnie wypadły. Mimo wszystko była to prawdziwa wizualna uczta, a autorce z pewnością nie można odmówić pomysłowości.
Oo zły duch chce opetac i trzeba z nim walczyć? Podoba mi się to
OdpowiedzUsuńMhmm....brzmi ciekawie, ale to chyba nie literatura na wyciszenie przed snem :-)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam całą serię i jestem pod wrażeniem kunsztu rysowniczki. Naprawdę jest co oglądać, a antropomorficzne zwierzęta są świetnie też psychologicznie wykreowane.
OdpowiedzUsuńRównież nie jestem fanką nadmiernie wydumanych historii, nawet fantastycznych.
OdpowiedzUsuńNie specjalnie lubię komiksy, ale Twój opis fabuły i pochlebne opinie o kresce mogłyby mnie skłonić do sięgnięcia po tę serię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich
Całkiem nie moje klimaty🥺
OdpowiedzUsuńFabuła wydaje się bardzo ciekawa i intrygująca, mimo że to komiks, to chyba skuszę się na tą serię :)
OdpowiedzUsuńKolejny komiks u Ciebie. Nie sądziłam, że lubisz takie pozycje, a tu taka niespodzianka :) nie zmienia to faktu, że historia wydaje się niezwykle pociągająca i ciekawa :) Kinga
OdpowiedzUsuńJak dla mnie brzmi to mega ciekawie :) Uwielbiam taką tematykę!
OdpowiedzUsuńoh, jestem rozczarowana, myślałam, że jednak będzie trzymać poziom, a tu tak o.
OdpowiedzUsuńZwierzeta z ludzkimi sylwetkami? Zapowiada sie intygujaco! Bardzo lubie, kiedy puszczamy wodze wyobrazni :). To dobrze nam robi, nie tylko teraz. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńIm więcej czytam o komiksach, tym większe mam pragnienie częstszych spotkań z nimi, nie wiem tylko, czy za ten się wezmę. :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że po pierwszym świetnym tomie drugi i trzeci okazały się mniej ciekawe.
OdpowiedzUsuń