Wojownicy i czarodzieje. Jak upolować wiedźmę, Cressida Cowell

Autor: Cressida Cowell
Tytuł: Wojownicy i czarodzieje
Pełny tytuł: Wojownicy i czarodzieje. Jak upolować wiedźmę
Wydawnictwo: Znak emotikon
Liczba stron: 384

W Xarze, synu władcy czarodziejów, nie obudziła się jeszcze magia, ale chłopak ma pomysł – złapie wiedźmę i zabierze jej moc. Problem jest tylko jeden – wiedźmy dawno wyginęły, nikt nie widział ich od lat. W innej części tego samego lasu Nadziejka, księżniczka wojowników, orientuje się, że matka gromadzi tajemnicze, magiczne przedmioty. W pogodni za jednym z nich Nadziejka trafia do lasu, w którym ktoś ją obserwuje… Czy to czarodziej, wróg wojowników? A może inna magiczna istota?

Wojownicy i czarodzieje. Jak upolować wiedźmę Cressidy Cowell to powieść przygodowo-fantastyczna dla młodzieży. Bohaterami są nastolatkowie, Nadziejka i Xar. Pochodzą z różnych światów, wrogich sobie plemion. Gdy wpadają na siebie w lesie, okazuje się, że wojownicy i czarodzieje nie zawsze mówili o tych drugich prawdę i to sprawia, że Xar i Nadziejka odkrywają w sobie nawzajem wiele zalet.

Fabuła to dwie historie, które potem łączą się w jedną. Najpierw obserwujemy Xara, który ma plan pojmania wiedźmy, by zabrać jej moc i samemu otrzymać w ten sposób magię. Chłopak jest krnąbrny i zdeterminowany, ale też trochę nieroztropny – nie jest jeszcze pełnoprawnym czarodziejem, a próbuje złapać niebezpieczną istotę. Ma co prawda do pomocy zwierzęta i magiczne stworzenia, które mu towarzyszą, lecz je także naraża na niebezpieczeństwo.

Druga historia opowiada o Nadziejce, która odkrywa, że jej matka, królowa, gromadzi w lochach magiczne przedmioty. Nie powinna tego robić, ponieważ wojownicy gardzą magią, wystrzegają się jej, a czarodziejów zabijają. Dziewczyna sama jednak ma pewien sekret – łyżkę, która jest jej jedyną przyjaciółką, a która zachowuje się niczym domowe zwierzątko. Ten magiczny przedmiot wpędza Nadziejkę w kłopoty, gdy musi go gonić po mrocznym lesie, w którym nie powinna przebywać.

Dalsze losy tej dwójki, jak można się spodziewać, splatają się. Z pozoru tak różni, bohaterowie odkrywają, że wróg wcale nie jest tak straszny i inny, jak próbowano im wmówić. W obliczu niebezpieczeństwa Nadziejka i Xar postanawiają współpracować, a ich działania obserwuje się z zapartym tchem.

Miłym dodatkiem do tekstu są ilustracje. Niektóre mają za zadanie obrazować to, co dzieje się akurat w treści, inne to na przykład karty z magicznej książki czy charakterystyka czarodziejskich istot. Całość wypada spójnie. Wszystkie rysunki narysowano czarną kredką lub ołówkiem, to raczej proste rysunki bez zbędnych dodatków.

Wojownicy i czarodzieje. Jak upolować wiedźmę to świetna książka dla młodzieży. Nie brakuje w niej przygód, są elementy fantastyczne, ciekawi i wyraziści bohaterowie, trochę humoru i masa zwrotów akcji. Atmosfera bywa mroczna, duszna, szczególnie gdy akcja rozgrywa się w lesie. Nie zabrakło też wartości, które autorka wplotła w historię – przyjaźń, ambicja, życie w zgodzie z własnymi przekonaniami. Wojownicy i czarodzieje. Jak upolować wiedźmę to dobrze napisana, wciągająca i interesująca powieść dla młodszego czytelnika. Polecam!

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak Emotikon.

 

10 komentarzy:

  1. Malo czytam fantastyki, ale na te ksiazke mialabym ochote, mimo ze jest dla mlodziezy. A moze wlasnie dlatego? Dziekuje za zachecajaca recenzje, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie weźmiemy się za ksiązkę w ramach rodzinnego czytania, takie klimaty sprzyjają sympatycznemu relaksowi. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak byłam młodsza, uwielbiałam takie przygody, a teraz podsuwam je młodszym członkom rodziny. Ta przygoda, emocje! Fajnie, że autorka przekazuje czytelnikowi również pewne wartości.

    OdpowiedzUsuń
  4. Często sięgam po takie fantastyczne książki dla młodzieży, więc na pewno będę miała na uwadze ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tam lubię takie historie i jako dziecko czytałabym godzinami!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubimy książki tego wydawnictwa,jeszcze nigdy nas nie zawiodły :) Podejrzewam,że w tym przypadku byłoby podobnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba już jestem za stara na takie książki, ale chętnie polecę ją młodszym czytelnikom. Wcześniej czytałam takie historie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten blog naprawdę jest bardzo ciekawy. Naprawdę warto zostać na tym blogu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że i ja i syn bylibyśmy z takiej przygody czytelniczej zadowoleni. Książka trafia na listę "od św. Mikołaja" ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślę, że ta książka mogłaby mi się spodobać. Poza tym jestem zachwycona okładką😍

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!