Kosmiczne Bobry i zemsta Księżycowej Szarańczy, Krzysztof Piersa

Autor: Krzysztof Piersa
Tytuł: Kosmiczne Bobry i zemsta Księżycowej Szarańczy
Wydawnictwo: Genius Creations/StoryBox.pl
Czas trwania: 9 godz. 8 min

Yonzi dostaje zadanie od cesarza – ma zdobyć surowce na budowę armii „Kolosów” – robotów bojowych, które ocaliły Cesarstwo przed inwazją Kosmicznej Szarańczy. Niestety po drodze statek zostaje uszkodzony, a załoga musi przymusowo lądować na obcej planecie, gdzie Yonzi zostaje porwany. Nie to jest jednak najgorsze – szarańcza postanowiła ponowić atak na planety i dokonać zniszczeń ludzkości, a także Mik-Maków, których Yonzi jest jednym z przedstawicieli. Jak potoczą się losy bohaterów?

Kosmiczne Bobry i zemsta Księżycowej Szarańczy Krzysztofa Piersy to powieść science fiction, w której można się doszukiwać space opery z pominięciem wątku romantycznego. Książka wyszła w formie papierowej, ebookowej, a także audiobookowej. Lektorem tej ostatniej jest Wojciech Masiak, który świetnie zmienia głosy w zależności od tego, która postać się wypowiada. Nie jest to przerysowane, wypada bardzo dobrze, bo jesteśmy w stanie rozróżnić, kto właśnie do nas mówi. Audiobook jest dobrze zrealizowany, chociaż muszę przyznać, że wolałabym, by części były nieco krótsze.

Fabuła skupia się na pokazaniu walki ludzkości z szarańczą, która, wezwana przez królową, niszczy wszystko, co stanie jej na drodze. Stawianie oporu nie jest łatwe, ponieważ ludzie nie są przygotowani na walkę, a Mik-Maki, które są wybitnymi wytwórcami broni, nie bardzo mogą się z ludźmi dogadać. Obie rasy żyją podzielone, ale tych podziałów jest znacznie więcej, przez co niektóre interesy – nawet w obliczu zagrożenia przez szarańczę – się nie pokrywają.

Poza walką z szarańczą są też inne kwestie, które wypadają ciekawie i dopełniają historię. Mamy tu typowy wątek walki o władzę, manipulacji i wykorzystywania kogoś do własnych celów. Jest też motyw przyjaźni, lojalności, a także nieco filozoficzne tematy dotyczące duszy i szukania własnej drogi życiowej. Podobało mi się też przedstawienie postaci pewnego młodzieńca, który wyrwany z dotychczasowego życia, musi radzić sobie sam i zderza się z zupełnie innym światem.

Autor wykreował ciekawy, wielowarstwowy świat, którego potencjał nie został wykorzystany do końca i jest nadzieja, że w kolejnym tomie poznamy go jeszcze lepiej. Piersa skupił się nie tylko na zaprezentowaniu „tu i teraz”, lecz przemycał wątki dotyczące historii tej fikcyjnej rzeczywistości, pokazywał różne wydarzenia z przeszłości. Zrobił to na tyle sprytnie, że podczas lektury czy słuchania powieści czytelnik nie odczuwa zmęczenia i przytłoczenia informacjami. Bardzo dobrze wypada też nowa, powołana przez pisarza do życia rasa – Mik-Makowie. Z wyglądu przypominający bobry, zręczni, jednak niepozorni, traktowani przez pryzmat stereotypów. Wprowadzenie ich do fabuły spowodowało pewnego rodzaju odświeżenie gatunku, ponieważ wcześniej te istoty nie były nigdzie obecne. Należy tylko pogratulować autorowi pomysłowości i wyobraźni, które zrodziły bobrowate.

Kosmiczne Bobry i zemsta Księżycowej Szarańczy to wciągająca, wielowątkowa powieść science fiction, która zabiera nas w podróż między planetami, gatunkami i wydarzeniami. Ciekawa, przemyślana, naprawdę niezła. Czekam na kolejny tom!

Powieść poznałam dzięki uprzejmości StoryBox.pl.

16 komentarzy:

  1. Klimatycznie powinnam gładko wbić się w tę propozycję czytelniczą, a skoro czyta się ją przyjemnie i wciągająco, tym bardziej miło będzie sięgnąć po kontynuację.

    OdpowiedzUsuń
  2. Strasznie to skomplikowane :-) Pewnie dla miłośników tego typu literatury będzie się podobała :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niecodzienna - tak bym określiła i to sprawia, że mnie ciekawi co poradzę? :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Science-fiction to nie jest mój gatunek. Natomiast jeśli chodzi o audiobooki, to coraz bardziej się do nich przekonuję. Tym bardziej, że mam ostatnio sporo na głowie i nie zawsze mogę usiąść na spokojnie z książką.

    OdpowiedzUsuń
  5. Autora kojarzę, ale chyba jeszcze nie znam jego twórczości. Fajnie, że jest audiobook.

    OdpowiedzUsuń
  6. Książki wolę na papierze, jakoś nie umiem się dogadać z audiobookami. Fajnie, że jest papierowa.

    OdpowiedzUsuń
  7. To nie do końca moje klimaty, ale widzę, że książki science-fiction są coraz bardziej popularne. :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aww, miałam okazję przeczytać tą książkę. Nie każdemu przypadnie ona do gustu, ale szczerze ją polecam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla fanów tego gatunku będzie to na pewno nie lada gratka 👍

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie nie zaciekawiła, choć lubię ten gatunek, ale kto wie, może kiedyś jeszcze zmienię zdanie.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwsze co się rzuca w oczy to twój styl pisania :) jest bardzo ładny, zwięzły oraz ciekawy! Pięknie wszystko opisujesz! Podoba mi się tu!

    OdpowiedzUsuń
  12. Film Sci Fiction jeszcze pooglądam, ale do książek w tym gatunku jeszcze nie mnie ciągnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A spróbuj, zupełnie głębsze i intensywniejsze przeżycia, pracuje własne wyobraźnia w tworzeniu obrazów, a nie cudza. :)

      Usuń
  13. Sam tytuł nieźle kosmiczny? Czy ta książka nadaje się dla młodzieży?

    OdpowiedzUsuń
  14. pierwszy raz widzę ten smak napoju marki Tymbark. Co do książki to niestety nie moje klimaty ;/ Miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!