Autor: Przemysław
Liput
Tytuł: Rok w przedszkolu
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Liczba stron: 28
Jak wygląda każdy
miesiąc w przedszkolu? Co dzieci robią zimą, a co latem? Czy pamiętają o
obchodzeniu świąt i przebierają się na Halloween? O tym możecie przekonać się,
wertując książkę Rok w przedszkolu
Przemysława Liputa.
Seria Rok w… wydawnictwa Nasza Księgarnia to
interesujący cykl książek dla najmłodszych. W środku nie ma tekstu, są jedynie
ilustracje. Każda pozycja opowiada o innym miejscu, pokazuje jego specyfikę,
zwraca uwagę na różnice między kolejnymi miesiącami. Autorami książek są
ilustratorzy. Dzięki temu, że każdy z nich ma inny styl, pozycje są bardzo
różnorodne – jedne bardziej skupiają się na szczegółach, inne mniej, ale
wszystkie są barwne, piękne i dopracowane.
Na początku
książki, na wewnętrznej stronie okładki, narysowano wszystkich bohaterów i
krótko ich opisano. Różnią się nie tylko wyglądem, lecz także charakterem. Wśród
dzieci są też takie, które mają inny kolor skóry lub są niepełnosprawne. To doskonale,
że umieszczono je w tej pozycji, bo pokazuje to maluchom, że ludzie się różnią,
a z każdym można się zaprzyjaźnić i dobrze bawić.
Tak jak w
innych pozycjach z serii, tak i tu obserwujemy wydarzenia z różnych miesięcy. Dzieci
poznają święta, obchodzą Halloween, ale też obserwują zmiany w przyrodzie w zależności
od pór roku. Jest dużo zabawy, ale też nauka. Oprócz oglądania zmian w
miesiącach, możemy też podziwiać konkretne postacie i odszukiwać je wśród
ilustracji.
W pozycji Rok w przedszkolu mamy nieco inny układ
niż zazwyczaj w książkach z tej serii. Tym razem nie rozpoczynamy opowieści od
stycznia, lecz od września, czyli zgodnie z rokiem szkolnym. Nowością są też
zmieniające się pomieszczenia. Kadry nie są już w jednym miejscu, często
przenosimy się do innej sali albo wychodzimy na dwór.
Książka
trenuje spostrzegawczość. Dzięki dużej liczbie szczegółów nigdy się nie nudzi,
a ponieważ nie ma w niej tekstu, można też nauczyć się opowiadać o tym, co się
widzi. Dzieci będą zachwycone rysunkami, ale też zabawą, którą dostarczają –
trzeba samemu wymyślać historię, którą się ogląda. Polecam szczególnie dla
maluchów, które będą mogły samodzielnie tworzyć opowiadanie na podstawie
ilustracji.
Uwielbiam tę serię <3
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tej serii, ale to pewnie z tego powodu że nie mam żadnych pociech :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Emil z mowmikate
Juz wiem, co za cbwile zrobie: zaloguje sie do ktorej z internetowych ksiegarni i kupie ta ksiazke ;) moja corka przygode z przedszkolem rozpoczyna w poniedzialek, wiec to pozycja idealna dla nas ;) dzieki!
OdpowiedzUsuńMamy z tej serii dwie inne książki i je bardzo lubimy
OdpowiedzUsuń