Francuskie lato, Catherine Isaac


Autor: Catherine Isaac
Tytuł: Francuskie lato
Tytuł oryginalny: You Me Everything
Wydawnictwo: Znak literanova
Liczba stron: 384

Jessica wychowuje samotnie syna, ponieważ jego ojciec nie dojrzał do bycia rodzicem. Kobieta zaszła w ciążę w bardzo młodym wieku, ale postanowiła, że wychowa Willa sama, bo na Adama nie ma co liczyć. Gdy chłopak dorasta, Jess zaczyna zauważać, że Willowi brakuje męskiego pierwiastka, a przelotne spotkania z ojcem nie wystarczają. Postanawia wyjechać z synem na wakacje do Francji, gdzie Adam prowadzi hotel, by panowie mogli pobyć trochę razem. 

Francuskie lato Catherine Isaac jest powieścią, w której bohaterką jest Jess. Kobieta jest bardzo młoda, ale już doświadczona przez życie. Jej matka jest chora, a prognozy lekarzy nie są optymistyczne. Na dodatek samotne macierzyństwo nie jest łatwe dla Jess. Chce jednak wszystkiego co dobre dla ukochanego syna, dlatego postanawia pojechać z nim do ojca. Nie jest to łatwa decyzja – po pierwsze w Anglii Jessica zostawia chorą matkę, po drugie jej uczucia do Adama nadal nie wygasły, a po trzecie kobieta boi się, że ojciec nie znajdzie czasu dla Willa, który bardzo liczy na wspólne męskie wycieczki.

Mogłoby się wydawać, że powieść skupi się jedynie na sielskich wakacjach we Francji – Jess wypoczywa, jej syn bawi się z ojcem, wokół są sami przyjaciele, a i jakiś przystojniak pojawi się na horyzoncie. Nie wszystko jednak wygląda tak różowo. Will jest ślepo wpatrzony w ojca, który nie spełnia jednak oczekiwań Jess, a raczej potwierdza jej obawy. Na dodatek kobieta martwi się o matkę, ciągle wraca do niej myślami. Widzi także pewne zgrzyty w życiu przyjaciół, czym również się przejmuje. Jess chciałaby pomóc wszystkim, siebie zostawiając na koniec, a przecież i jej należy się coś od życia.

W powieści pokazano trudy bycia samotną matką, problemy z dojrzewaniem dziecka, jego nastawienie do rozbitej rodziny, lecz także zmagania z chorobą i próby utrzymania prawdy w tajemnicy. Pojawiają się wątki zaufania, lecz także trudne wybory – czy dać się ponieść emocjom czy raczej stąpać twardo po ziemi, wiedząc, co przyniesie przyszłość? Mimo wszystko atmosfera powieści nie jest ciężka, trudna i gęsta. Jest dość pogodna – może to zasługa głównej bohaterki, która jest naprawdę sympatyczna? 

Francuskie lato jest powieścią o rodzinie, chorobie, miłości i byciu razem, mimo bycia osobno. Jess i Adam nie są parą, ale muszą się dogadywać dla dobra dziecka. Rodzice Jess mieli wiele przejść w życiu, ale są w stanie być ze sobą, wspierać się w trudnych chwilach. Will może i traktuje mamę dość nieprzyjemnie ostatnimi czasy, ale to nie oznacza, że jej nie kocha. To powieść, która daje nadzieję na lepsze jutro, pokazuje, że mimo przeciwności losu i pewnych wiszących nad nami problemów warto dać sobie szansę na szczęście.

Polecam wam serdecznie Francuskie lato. Książkę czyta się błyskawicznie i z dużym zainteresowaniem, jest idealna na wakacje, ale nie tylko. To lektura, która umili wam ciepłe wieczory, jak również jesienne popołudnia, da nadzieję, wzruszy i zmusi do uśmiechu.  


Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak literanova:



11 komentarzy:

  1. Czuję że książka skradnie moje serce. Czekam na swój egzemplarz od wydawcy. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. No totalnie nie moje klimaty, ale moja mama czasami ma ochotę właśnie na coś takiego lekkiego, co się błyskawicznie czyta, więc będę mieć na uwadze! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że ta książka jest w moim klimacie i chętnie ją przeczytam :)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
  4. Jednego nigdy nie zrozumiem - po co ukrywać chorobę w rodzinie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie. Może dlatego że nie chciała, żeby dziecko się martwiło...

      Usuń
  5. Jak ma razie brak czasu ma czytanie

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawa propozycja na lato

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam o niej, a wydaje się ciekawa i zajmująca. Już po przeczytaniu samego opisu współczuję bohaterce. Rozejście się rodziców niestety często jest trudne dla dziecka.
    Bardzo dobre recenzję, obserwuję i będę wpadać :D
    Pozdrawiam ciepło,
    mrs-cholera.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Po Twojej recenzji wiem że muszę znaleźć na nią czas

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba poczekam, aż najdzie mnie ochota na obyczajówki. Wolę jednak konkretne gatunki :)

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!