Psierociniec. W poszukiwaniu straconego węchu, Agata Widzowska


Autor: Agata Widzowska
Tytuł: Psierociniec
Pełny tytuł: Psierociniec. W poszukiwaniu straconego węchu
Wydawnictwo: Wilga
Liczba stron: 58

Budzeł i Śpiocheł to dwa psiaki, które bardzo się różnią. Gdy pewnego dnia leniwy Śpiocheł zauważa, że jego kolega nie wstaje, jest zaniepokojony. Okazuje się, że Budzeł stracił węch. To prawdziwa tragedia – nie czuje zbliżającego się do siebie kota, nie daje rady wywąchać kości, nie może znaleźć kreta. Budzeł postanawia poszukać węchu i ucieka z domu. Czy pies odzyska utracony zmysł?

Psierociniec. W poszukiwaniu straconego węchu Agaty Widzowskiej to drugi tom serii pod tym samym tytułem. Książki opowiadają o psach, które w różny sposób trafiają do schroniska. Części można czytać osobno, pojawia się w nich pies, który już wcześniej występował w serii, jednak nie ma znaczenia, od którego z tomów zaczniemy.

Książka jest ciekawą opowieścią, w której głównymi bohaterami są zwierzęta. Oczywiście ludzie też się pojawiają, jednak to psy grają tu główną rolę. Tym razem poznajemy przygodę Budzeła, który stracił węch. Szukając zmysłu, przytrafia mu się wiele niecodziennych zdarzeń. W rezultacie trafia on do schroniska, mimo że ma rodzinę. Jak pies poradzi sobie z tą nową sytuacją?

Psy są tu głównymi bohaterami, dlatego można się sporo o nich dowiedzieć. Najmłodsi podczas lektury być może zrozumieją, że psiaki też mają uczucia, a każdy z nich ma inny charakter. Bardzo cenna jest też wiedza na temat tego, jak ważny jest dla czworonogów węch. Bez niego Budzeł był zagubiony i nie czuł się sobą. Ogólnie psy zyskały wiele ludzkich cech, które mogą zadziwić podczas lektury. 

Książka poza ciekawym tekstem posiada też śliczne ilustracje autorstwa Niki Jaworowskiej-Duchlińskiej. Czasem obrazki zajmują całą stronę lub dwie, niekiedy są jedynie tłem dla opowieści, a zdarza się też, że są pojedynczymi, małymi dodatkami na kartach. To piękne urozmaicenie historii, które na pewno spodoba się małym czytelnikom.

Psierociniec. W poszukiwaniu straconego węchu to opowieść z masą przygód, niedługa, ale bogata w treść. Bardzo dobrze się ją czyta i na pewno spodoba się dzieciom. Być może dzięki niej dotrze do nich też, że psy mają uczucia i trzeba z nimi postępować delikatnie, by ich nie zranić i nie zasmucić.



Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Wilga.

4 komentarze:

  1. Oj takie pozycje to już nie dla mnie, ale dzieciaczki mają coraz większy wybór w opowieściach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zastanawiałam się już nad tą książką dla mojego dziecka! Twoja recenzja przekonuje

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem czy moje dzieci będą zainteresowane ta książką. Niestety nie przepadają za bajkami czy książkami, gdzie głównymi bohaterami są zwierzęta. Może im się odmieni, albo ta książka to zmieni. Tak czy siak cieszę się, że trafiłam na Twoją recenzję:)

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!