Lady Bird
Dojrzewanie bywa trudne. Właśnie o tym jest ten film –
o tym i o wielu innych rzeczach. Główna bohaterka wchodzi w dorosłość i wcale
nie jest jej łatwo. Po pierwsze nie ma wsparcia w rodzinie. Po drugie dokonuje
pierwszych samodzielnych wyborów i musi zmierzyć się z przeciwnościami losu. Po
trzecie film opowiada o trudnych relacjach z matką, niepowodzeniach, braniu
odpowiedzialności za siebie i swoje decyzje. Gorzki i szczery, godny polecenia.
Każdego dnia
Opowieść o młodej dziewczynie, która zakochuje się w niezwykłym
chłopaku. Problem polega na tym, że chłopak codziennie budzi się w innym ciele
osoby w swoim wieku. Jak kochać kogoś, kto każdego dnia jest kimś innym? Co
prawda czekałam na ten film z niecierpliwością, jednak tak naprawdę trochę się na
nim zawiodłam. Spodziewałam się większej liczby wcieleń i większej słodyczy
pierwszej miłości. Gdyby nieco rozwinąć ten wątek, byłoby super.
Pitbull. Ostatni
pies
To moje pierwsze spotkanie z Pitbullem. Obraz ogląda się świetnie, co bardzo mnie zaskoczyło. Pełno
w nim akcji, scen, które szokują tych, którzy nie interesują się mafią i
działaniami policji. Także Doda poradziła sobie w obrazie dobrze, chociaż to
Dorociński przyciągał wzrok i kradł sceny. Można oglądać bez znajomości
poprzednich części.
Trzy billboardy
za Ebbing, Missouri
Temat poruszany w filmie tylko z pozoru dotyczy morderstwa
dziewczyny. Tak naprawdę to obraz, który mówi o stracie i próbach radzenia
sobie z nią i o tym m.in. jak trudno żyć w małym miasteczku. Świetnie
nakręcony, gorzki, z humorem, ale też pełen wzruszeń i bezsilnej złości. Cudowne
kadry, doskonale zagrany. Nic więcej nie powiem, musicie obejrzeć.
Bardzo intryguje mnie "Każdego dnia". Piękny film. O Lady Bird nie słyszałam, ale pora to zmienić bo z Twojego opisu wynika że to fascynujący film.
OdpowiedzUsuńO Każdym dniu słyszałam i chcę obejrzeć. Z kolei o Lady Bird słyszę pierwszy raz i zaciekawił mnie. ;)
OdpowiedzUsuńPitbulla mam w planach :)
OdpowiedzUsuń"Każdego dnia" wygląda jak kontynuacja "Zanim się pojawiłeś" :D Ja w zeszłym miesiącu w końcu obejrzałam nowe Gwiezdne Wojny i... ugh, nie. To zły film z kilkoma dobrymi elementami, który ma gdzieś cały wcześniejszy dorobek serii xD
OdpowiedzUsuń"Każdego dnia" i "Pitbull" chętnie obejrzę :)
OdpowiedzUsuńŻadnego z filmów nie oglądałam, ani nie mam w planach ;)
OdpowiedzUsuń