Autor: Marcin
Szczygielski
Tytuł: Serce Neftydy
Wydawnictwo: Instytut
Wydawniczy Latarnik
Liczba stron: 447
Effi
przygotowuje się do wkroczenia w dorosłość. Niestety ten dzień nie będzie dla
niego dobry. Chłopak traci matkę i dom, a jedyne, co zostaje po tym wszystkim,
to serce jego rodzicielki unoszące się w kosmosie. Effi zabiera je ze sobą i
rusza na planetę, na której dawniej przeprowadzano eksperymenty genetyczne.
Liczy, że znajdzie laboratorium, w którym uda mu się przywrócić matkę do życia.
Serce Neftydy Marcina Szczygielskiego to powieść
młodzieżowa z pogranicza fantastyki, w której głównym bohaterem i narratorem
jest Effi. To młody chłopak, który nagle traci wszystko, ale nie poddaje się, a
jego celem jest wskrzeszenie matki i tylko to trzyma go przy zdrowych zmysłach.
Chłopak momentami zachowuje się dziecinnie, mimo że za wszelką cenę chce
pokazać, jaki jest dorosły. W jego zmaganiach pomaga mu Wtyczka, czyli
aplikacja w jego głowie, która odpowiada m.in. za przeszukiwanie jego pamięci.
Głównym
wątkiem jest podróż na ziemię i odszukanie laboratorium, które ma pomóc
chłopakowi w odzyskaniu matki. Podróż jest trudna, a jej wynik niepewny. Od lat
nikt nie zapuszczał się na ziemię, nie wiadomo, czy jakieś laboratorium
pozostało na planecie, a jeśli, to czy w ogóle działa. Chłopak jest jednak
zmotywowany, mimo że przed nim całkiem nowy świat, którego nie rozumie. W tle
tego wątku dzieje się naprawdę wiele. Effi będzie musiał zweryfikować
dotychczasową wiedzę na temat planety, na którą trafił, pozna też jej
mieszkańców. W kosmosie nie miał znajomych, tu będzie musiał spędzić czas z
obcymi istotami. Przyjdzie mu stawić czoła niebezpieczeństwom, a przy okazji
lepiej pozna samego siebie.
Intrygujące
są dwa szczegóły tej powieści. Po pierwsze „postać” Wtyczki. Sam Effi dziwi
się, że aplikacja zachowuje się inaczej niż w kosmosie. Początkowo jest czymś w
rodzaju strażnika, nauczyciela, który ma za zadanie przygotować chłopaka do
dorosłości. Potem zmienia się. Nabiera ludzkich cech, zaczyna mówić o uczuciach
i emocjach, jakby była tworem czującym. Jej istnienie jest fascynujące, a jej
zdolności podkręcają atmosferę wydarzeń niejeden raz. Drugim ciekawym motywem
jest wprowadzenie do powieści wierzeń ze starożytnego Egiptu. Nie wszyscy
bogowie są powszechnie znani, dlatego autor uzupełnił książkę o bogaty indeks
pozwalający zrozumieć co i jak. Połączenie świata po genetycznej zagładzie,
ludzi żyjących z powodzeniem w kosmosie i wierzeń starożytnego Egiptu tworzy
świetny klimat opowieści.
Serce Neftydy to powieść, która nie jest łatwa w
lekturze. Nie dlatego, że jest nudna, ale jest bogata w szczegóły, dopracowana,
bardzo klimatyczna i przemyślana na każdym poziomie. Nie wiem, czy to książka
młodzieżowa, mimo że bohater jest młodym chłopakiem. To rozbudowana historia,
mimo że na pierwszy rzut oka na to nie wygląda. Niemniej jeśli lubicie space
opery, powinniście sięgnąć po tę lekturę. Warto choćby dla stylu autora.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Instytutu Wydawniczego Latarnik:
W pierwszym odruchu pomyślałam, że to nie jest książka dla mnie, ale pod koniec czytania notki stwierdziłam, że może by tak jednak kiedyś po nią sięgnąć...
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisana recenzja zachęca, aby sięgnąć po tę pozycję czytelniczą :)
OdpowiedzUsuńSwietyna recenzja. Niestety to nie mój gatunek powieści.
OdpowiedzUsuńKlimaty kompletnie nie moje, ale kto wie może czasem warto "skosztować" coś nowego :)
OdpowiedzUsuń