Autor: Sandra
Nowaczyk
Tytuł: Fake it
Wydawnictwo: Feeria
Young
Liczba stron: 288
Sparks nie
chce już żyć, nie ma powodu, by chodzić po tym świecie. Wszystko zaplanowała,
ostatnią rzeczą, jaką zrobi, będzie odwiedzenie wróżki, by przekonać samą
siebie, ale też hochsztaplerkę, że nie ma magii, jest tylko nauka. W poczekalni
dziewczyna poznaje swoją rówieśniczkę. Indie intryguje Sparks, jest zupełnie
inna od niej, a jednak dziewczyna czuje, że nieznajoma jest jej bliska. Po
wyjściu od wróżki Sparks zostaje zaczepiona przez Indie, która prosi, by
poczekała z wykonaniem swojego planu jeden dzień. Jeśli przez te dwadzieścia cztery
godziny, które spędzą razem, nic się nie zmieni, Sparks będzie mogła się zabić.
Fake it Sandry Nowaczyk to powieść
młodzieżowa, w której główną bohaterką i narratorką jest nastoletnia Sparks.
Dziewczyna nie jest szczęśliwa, nie ma znajomych, nowa partnerka ojca jej nie
znosi, a sam ojciec nie wie, jak sobie radzić z córką. Sparks jest zamknięta w
sobie, wierzy jedynie w naukę, nie dopuszcza do siebie myśli o tym, że na
świecie mogą istnieć rzeczy, których nie da się logicznie wyjaśnić.
Historia
rozpoczyna się w momencie, gdy Sparks postanawia, że ze sobą skończy. Ostatnim
zadaniem, jakie sobie wyznaczyła, są odwiedziny u wróżki. Tu poznaje Indie. Ta
dziewczyna jest zupełnym przeciwieństwem Sparks – jest nastawiona pozytywnie do
wszystkiego, ma nadzieję, że uda jej się przekonać nową koleżankę do zmiany
zdania. Jest otwarta, szczera i zdeterminowana. Powieść pokazuje czas, jaki
dziewczyn spędziły razem, jak zmieniały się pod wpływem siebie nawzajem i jak
odkrywały tę drugą osobę.
Książka
pokazuje nie tylko dziewczynę z myślami samobójczymi, prawdopodobnie w
depresji. To powieść także o tym, że los jest nieprzewidywalny i stawia na
naszej drodze różne nowe wyzwania i osoby, które potrafią zmienić nasze życie. Jest
też pewien nietypowy wątek w tej opowieści. Dziewczyny łączy coś na kształt
telepatii. O czym pomyśli Sparks, to robi Indie, przyciągają się myślami i
doskonale rozumieją, mimo że Sparks robi wszystko, by pozostać obojętną na tę
dziwną siłę. To dziwny wątek, który nie do końca został wyjaśniony. Może mieć
związek z pokrewieństwem dusz, jednak rozbudowano go do tego stopnia, że
momentami wygląda na przerysowany.
Plusem
powieści jest zakończenie. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Podoba mi
się też sam pomysł na książkę, choć momentami jest dość przewidywalny. Mimo
wszystko dobrze, że mówi się o tego typu rzeczach jak myśli samobójcze u
młodzieży. To ważne, bo w dzisiejszych czas młodzi ludzie mają coraz więcej
problemów, z którymi nie potrafią sobie radzić, a jedyne rozwiązanie, jakie
widzą, to pozbyć się ich wszystkich i skończyć ze sobą.
Minusem
powieści jest styl autorki. Część dialogów była pisana jakby na siłę, wypadały
sztucznie. Dziewczyny ciągle zwracały się do siebie, używając imion. Kto w
normalnym świecie zaczyna każdą wypowiedź od imienia rozmówcy? Po drugie nie do
końca nadążałam za zmianami ich nastrojów – gdy jedna była buntownicza, druga
spokojna, by za dwie linijki role się odwróciły. Wypadało to nienaturalnie i
męczyło mnie podczas czytania.
Gdyby brać
po uwagę jedynie temat powieści, to Fake
it jest książką godną uwagi, bowiem zwraca uwagę na problemy młodych ludzi,
myśli samobójcze, depresję. Niestety to raczej średnia młodzieżówka, która
chwilami wygląda na przekombinowaną. Jeśli nie przeszkadzają wam pewne
mankamenty, możecie sięgnąć po tę pozycję. Warto też pamiętać, że autorka jest
jeszcze młodą dziewczyną, nastolatką. Skoro w tym wieku pisze książki,
poruszając w nich trudne tematy, to ciekawe, co będzie za kilka lat.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Feeria Young:
Skoro autorka jest młoda a i tak dialogi bohaterek jej książki, które również są młode są drętwe i wymuszone to chyba nie będę czytać :)
OdpowiedzUsuńMimo, że zachęciłaś mnie opisem, to już dalej czytając stwierdziłam, że po nią nie sięgnę. Świetne zdjęcie,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zachęcający opis, jednak książką już chyba nie dla mojego przedziału wiekowego :)
OdpowiedzUsuńOpis fabuły wydaję się interesujący, choć ja nie jestem fanką literatury młodzieżowej.
OdpowiedzUsuńMoże sięgnę po twórczość autorki za kilka lat, kiedy wyrobi sobie dobre pióro. Nie lubię męczyć się na dialogach.
OdpowiedzUsuń"Friendzone" tej autorki bardzo mi się spodobał, więc mam nadzieję, że tak samo będzie z "Fake it" , po które na pewno siegnę!
OdpowiedzUsuń