5 książek na Halloween




Nie obchodzę Halloween, ale nie dlatego, że nie popieram tego święta, raczej dlatego, że jestem na nie za stara. Mam jednak kilka książek, które mogą wam się przydać, jeśli chcecie ten wieczór spędzić z książką. Oto one.

Miasteczko Salem
To jedyna książka Kinga, którą przeczytałam. Byłam wtedy jeszcze bardzo młoda, miałam kilkanaście lat. Pamiętam, że przeraziła mnie ona niesamowicie. Było to spowodowane tym, że zmieniłam miejsce zamieszkania i wszystko, co mnie otaczało, było mroczne, nowe, obce, a przy tej lekturze dodatkowo też straszne. Szczególnie w nocy. Na pewno King ma bardziej przerażające książki, jednak ta zapadła mi w pamięć na wiele, wiele lat i nadal sprawia, że mam ciarki, gdy o niej myślę. Wątek wampiryczny, groza, atmosfera, którą wykreował autor są naprawdę dobre, warte uwagi.


Panowie Salem
Książka to typowy horror. Akcja rozkręca się szybko, często jest pourywana, skacze z miejsca w miejsce, od jednej postaci do drugiej. Ciągle miałam ciarki, czytając książkę. Niektóre fragmenty aż obrzydzały, niektóre przerażały. Bardzo dobrze zostały przedstawione sceny morderstw, które opisane dość plastycznie przyprawiały o mdłości. Przy okazji wprowadzono tu wątki fantastyczne – od wiedźm, po czarną magię i nie do końca dające się zdefiniować potworo-upiory.


Złe dziewczyny nie umierają
Książka to mieszanka fantastyki i horroru. Mamy tu do czynienia z duchem, który nie chce opuścić domu, jest zły i niebezpieczny. Są w książce momenty przerażające. Nie tylko dlatego, że trudno je logicznie wytłumaczyć, lecz także dlatego, że rozgrywają się one między siostrami, co jest naprawdę straszne. Kasey grozi Alexis, straszy ją, a potem zachowuje się, jakby nic się nie stało. Właśnie to mrozi krew w żyłach. Nie czytajcie w nocy, bo możecie mieć wrażenie, że ktoś za wami stoi.


Wywiad z wampirem
Wydaje mi się, że Wywiad z wampirem jest dość znaną pozycją, dlatego trudno powiedzieć, czy mogła ona czymś zaskoczyć podczas czytania. Nie jest to krwawa, pełna zwrotów akcji lektura, to raczej coś z pogranicza horroru i literatury grozy, którą wygrywa nastrój, nie same wydarzenia. Można uznać, że to jeden z klasyków, który warto znać. Nie ma tu udziwnień, wampiry przedstawiono zgodnie z wyobrażeniami, które zazwyczaj serwuje nam popkultura. I to naprawdę duża zaleta tej książki.


Dziecko Rosemary
Dziecko Rosemary Iry Levina to klasyczna powieść grozy, która wielokrotnie przenoszona była na ekran. Momentami opowieść jest mroczna i tajemnicza, nie do końca wiemy, czego się spodziewać.
Dziecko Rosemary to klasyka powieści grozy, jedna z najbardziej znanych opowieści tego gatunku. Historia jest klimatyczna, zagadkowa i mroczna, choć wcale nie jest krwawa jak większość dzisiejszych książek tego nurtu. Klimat budują tu tajemnica, aura niepokoju towarzysząca bohaterce.

2 komentarze:

  1. Czytałam tylko Wywiad z wampirem. Miałam ambitny plan, aby przeczytać pozostałe książki autorki, jednak ostatecznie ani ich nie kupiłam ani nie przeczytałam... :(

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!