Jak dobrze być singlem, Catherine Gray

Autor: Catherine Gray
Tytuł: Jak dobrze być singlem
Tytuł oryginalny: The Unexpected Joy of Being Single
Wydawnictwo: Prószyński i s-ka
Liczba stron: 470

Każdy z nas pragnie miłości i bliskości, drugiej połówki. Tak samo jest z autorką książki Jak dobrze być singlem – Catherine Gray. Czy jednak zawsze trzeba pakować się w związek, by być szczęśliwym? Czy bycie singlem oznacza, że jest się samotnym? Czy singielka to od razu stara panna?

Single stanowią ponad połowę ludzkości w wieku od 25 do 45 lat. Często są to osoby, które z własnego wyboru decydują się na życie w pojedynkę. Coraz później wchodzi się w stałe związki, przesuwa się granica wiekowa zawierania małżeństw i rodzenia dzieci. Randkowanie i poznawanie ludzi jest co prawda nieco łatwiejsze, ale i tak wiele osób pozostaje w stanie wolnym.

Autorka przytacza te dane między zabawnymi historiami z jej życia. Opowiada w książce o nieudanych związkach i jej nastawieniu do poznawania kolejnych mężczyzn. Autorka postanowiła przeprowadzić pewnego rodzaju eksperyment. Przez rok chciała żyć jak singielka – by móc odpocząć od relacji, przemyśleć kilka spraw i spojrzeć na niektóre rzeczy z boku.

Najwięcej miejsca w książce zajmują prywatne historie z życia autorki. Dowiadujemy się, jak pragnęła uczucia i była dla niego gotowa zrobić wszystko. Wchodziła ze związku w związek, by nie być ani przez chwilę sama. Podczas roku „detoksu” miała okazję dowiedzieć się nieco na temat singli – te informacje przemycane są jakby w tle opowieści o kolejnych mężczyznach i randkach.

Historie opisane przez Gray są zabawne. Widać, że autorka ma do siebie dystans, nie boi się mówić o swoich wadach i porażkach. Podchodzi do nich na luzie. Opisy są humorystyczne, lekkie i dobrze się je czyta, chociaż nie można się oprzeć wrażeniu, że sięgnęło się nie po poradnik, a po pamiętnik. Mało tu – niekoniecznie nawet rad – faktów, informacji na temat singli, różnych historii z życia innych osób, nastawienia i podejścia, statystycznych danych czy fragmentów badań na temat tej grupy społecznej. To wszystko jest gdzieś w tle, na marginesie. I mimo że pozycja ta jest lekka i dobrze się ją czyta, chyba spodziewałam się czegoś innego. Miałam nadzieję na lekturę nieco socjologiczną, pokazującą konkretne zagadnienie i omawiającą je z różnych stron. A tymczasem dostałam zbiór zabawnych anegdot z życia autorki.

Jak dobrze być singlem to pozycja, którą czyta się szybko. Jest sprawnie napisana, ale zdecydowanie nie można jej uznać za poradnik. Nie nastawiajcie się – jak ja – na poznanie tematu. To raczej książka, dzięki której poczujecie sympatię do autorki, co też może okazać się cennym doświadczeniem.

 Książkę znajdziecie m.in. w księgarni Empik.

8 komentarzy:

  1. Dobrze, że nie trzeba nastawiać się na poznanie tematu. Zawyżone oczekiwania mogą rozczarować.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dobrze, że autorka ma do siebie dystans. To na pewno atut.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na razie nie będę się za nią rozglądać, ale może w przyszłości się uda.

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi jak lektura na plaże albo do busa! Mnie tam takie też się podobają i przydają od czasu do czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. I co? Udało jej się być przez rok singielką? Jestem tego bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodziła na randki, ale nie szukała na siłę faceta.

      Usuń
  6. Chyba sobie podaruje. Mam wielu zajomych singli. jednych z wyboru, drugich chyba z przymusu, choć nadal szukają. Sama jestem w zwiazku małżeńskim 11 lat, chyba nigdy nie byłam typowym singlem, bo zawsze w pobliżu był gdzieś mój mąż...Kinga

    OdpowiedzUsuń
  7. Książki z humorem zawsze mają swoje miejsce na moje półce z lekturami na lato. Dobrze więc się składa, bo właśnie ta pora roku, a ja bym coś nowego poczytała.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!