Autor: Erica David
Tytuł: Puchar
Arendelle
Pełny tytuł: Anna
i Elsa. Puchar Arendelle
Tytuł oryginalny: The
Arendelle Cup
Wydawnictwo: Egomont
Liczba stron: 126
W Arendelle
odbędzie się wyścig zaprzęgów. Anna i Elsa przygotowują się do niego od dawna,
trenując ze Svenem. Trasa nie należy do łatwych – wyścig przebiega przez
zaśnieżone i oblodzone tereny królestwa. Siostry startują pierwszy raz, na
dodatek konkurencja jest wysoka. Podczas uroczystego balu na cześć zawodników
królowa i księżniczka poznają inne drużyny i zaprzyjaźniają się. Tylko jedna
ekipa nie jest sympatyczna – dla nich najważniejsza jest wygrana, a nie dobra
zabawa i zacieśnianie więzi.
Puchar Arendelle Eriki David to książka, której akcja rozgrywa się w królestwie Elsy z Krainy lodu. Bohaterkami są siostry,
Anna i Elsa, które przeżywają nowe przygody. Tym razem w ich państwie
rozgrywają się zawody zaprzęgów, na które przyjeżdżają zawodnicy z innych królestw.
Anna i Elsa
biorą udział w zawodach, startując ze Svenem. Podczas podróży poznają lepiej
zawodników, ale też siebie nawzajem. Uczą się, że rywalizacja nie jest
najważniejsza. Wygrana to tylko miły dodatek. Zdecydowanie ważniejsza jest
współpraca, życzliwość, bycie fair. Mimo że każdy chce wygrać, nikt nie waha się,
by ruszyć na pomoc ekipie, która zdecydowała się na podróż niebezpiecznym
szlakiem.
W książce
nie brakuje emocji – pojawia się niebezpieczeństwo, są też kłótnie i wahanie,
co zrobić z drużyną, która wobec innych nie zachowywała się dobrze. Ostatecznie
jednak wszyscy decydują, że nieważne, kto wygra, najważniejsza jest przyjaźń i
bezpieczeństwo.
Tekst
uzupełniają ilustracje. Nie jest ich zbyt wiele, ale są dopasowane do treści i
pojawiają się w dobrych miejscach. Są szczegółowe, ładne, ale bez koloru. Mimo że
Kraina lodu była bajką animowaną
komputerowo, tu ktoś narysował obrazki odręcznie, mają one znacznie więcej
uroku, ale w niczym nie odbiegają od pierwowzoru – postacie są identyczne jak w
bajce.
Myślę, że Puchar Arendelle spodoba się młodym
czytelnikom. Dzieje się tu sporo jak na tak małą książkę dla dzieci, ale też
można z niej wynieść pewne lekcje. Miło wrócić do królestwa Elsy i poznać
dalsze losy sióstr. Na pewno książka przypadnie do gustu fanom Krainy lodu.
Książkę
otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont:
No proszę, nie wiedziałam, że wyprodukowano też książki z Anną i Elsą. Oby tylko moja córeczka się o tym nie dowiedziała,bo zbankrutuję.... Już mamy pełną szafę sukienek, getrów, bluzek, skarpetek.. wszystko z Elsą! Na książki nie mam już miejsca na półkach :) chyba więc zacznę omijać księgarnie wielkim łukiem :)
OdpowiedzUsuńTych książeczek jest naprawdę dużo, więc uważaj :)
UsuńMnie się ta książeczka bardzo podobała! :D
OdpowiedzUsuńLubię, kiedy powstają kolejne opowieści fajnych bohaterów!
I już mam pomysł na prezent dla dziewczynki, dziękuję. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Chce to. Chcę to. Chcę to. Jako wielka fanka filmów animowanych i książek muszę powiedzieć, że ogromnie kusi mnie, żeby już zamówić "Puchar Arendelle" :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Cudowna!;)
OdpowiedzUsuń