Zrodzeni z legendy, Tracy Deonn

Autor: Tracy Deonn
Tytuł: Zrodzeni z legendy
Tytuł oryginalny
: Sekcja zwłok. True crime. Historie z prosektorium
Wydawnictwo: You&Ya
Liczba stron: 518

Bree Mattews zaczyna nową szkołę, gdzie nie tylko będzie mogła szlifować swoje zdolności, lecz także odetnie się od trudnej sytuacji – jej matka zginęła w wypadku, a dziewczyna nie może przestać o tym myśleć. Gdy podczas imprezy widzi dziwne zjawiska i zamieszanych w nich młodych ludzi, nagle przypomina sobie, że była już świadkiem czegoś podobnego. Bree postanawia poszukać odpowiedzi, które mogą być związane ze śmiercią jej matki.

Zrodzeni z legendy to pierwszy tom serii młodzieżowej, w której bohaterką i narratorką jest nastoletnia Bree. Dziewczyna zaczyna wszystko od nowa – przeprowadza się do szkoły z internatem, by uczyć się nowych przedmiotów, lecz także by dać sobie czas na żałobę po śmierci matki. Towarzyszy jej przyjaciółka, z ojcem ma kontakt telefoniczny, a w szkole wszyscy są dla niej obcy i nowi.

Główną osią fabuły jest życie Bree. Dziewczyna szuka osoby, która może być odpowiedzialna za śmierć jej matki i odkrywa, że związek z tym wydarzeniem ma ktoś, kto posługuje się eterem, czyli energią formowaną w magię. Bohaterka trafia na nastolatków, którzy władają mocami, i odkrywa, że sama jest odporna na niektóre z ich uroków. Postanawia dołączyć do tajnego stowarzyszenia, które może jej pomóc znaleźć odpowiedzi na pytania.

Motyw tajnego stowarzyszenia jest interesujący. Autorka inspirowała się legendami arturiańskimi, wprowadzając ich elementy do współczesnego świata. Potomkowie rycerzy walczą z demonami, które zagrażają społeczeństwu. Wyjaśniono, czym się zajmują członkowie stowarzyszenia i jak wygląda hierarchia w tym gronie. Wszystko jest logicznie i spójnie podane czytelnikowi, a dzięki temu, że dla Bree to wszystko jest nowe, nie jesteśmy wrzuceni w środek wymyślonego świata, lecz czytamy wytłumaczenia przygotowane dla bohaterki. Dzięki temu wypada to naturalnie i nie jest sztywne i sztuczne.

W książce nie brakuje akcji. Mam wrażenie, że co chwila coś się dzieje. Nie chodzi tylko o walki z demonami, chociaż ich jest naprawdę sporo. Są też sceny spiskowania i knucia, a także poznawania swojej przeszłości przez Bree. Ani na chwilę nie można odetchnąć, bo napięcia nie brakuje. Główna postać musi przejść próby, lecz także zmierzyć się z przeszłością swojej rodziny. Nie ułatwia jej też tego wszystkiego przyjaciółka, która się o nią martwi. Z rozdziału na rozdział miałam wrażenie, że na Bree spada coraz więcej.

Znajdziemy tu też wątek miłosny, który na szczęście nie jest na siłę kreowany jako pierwszoplanowy. Podoba mi się, że pojawia się też motyw przyjaźni i zaufania w różnych odsłonach. Przede wszystkim jednak powieść mówi o poszukiwaniu prawdy i swoich korzeni, swojego miejsca w świecie. Na plus wychodzi wątek fantastyczny, świat zbudowany przez autorkę i sceny akcji.

Moim zdaniem minusem była główna bohaterka. Irytowało mnie jej zaślepienie i rzucanie się w nieznane. Nie brała pod uwagę niebezpieczeństwa i potencjalnych konsekwencji, bo chciała za wszelką cenę odkryć, co stało się z jej matką. Działała jednak spontanicznie, miałam wrażenie, że zmusza swojego potencjalnego partnera do tego, czego on nie chce.

Zrodzeni z legendy zafundowało mi masę akcji i zaskoczeń, szczególnie pod koniec fabuły. To dobra powieść młodzieżowa, która świetnie czerpie z legend arturiańskich. 

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa You&Ya.

 

7 komentarzy:

  1. Skoro świetnie czerpie z legend arturiańskich to tym bardziej czuję się nią zainteresowana.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno tego typu wydanie przez cały czas będzie zyskiwać kolejnych odbiorców.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem na pierwszych stronach i jeszcze mnie nie wciągnęło, ale nie skreślam tego!

    W recenzji chyba masz mały błąd, w tytule oryginalnym jest "Sekcja zwłok. True crime. Historie z prosektorium" :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Połączenie współczesnego świata z legendami arturiańskimi może być ciekawe. Nie czytałam jeszcze takiej. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. To może być naprawdę świetna lektura dla młodzieży. Ja jednak nie do końca czuję się zainteresować tym tytułem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo dziękuję za polecenie tego tytułu. Zapowiada się naprawdę interesująco.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!