Autor: Jojo Moyes
Tytuł: Muzyka nocy
Tytuł oryginalny: Night Music
Wydawnictwo: Znak
Liczba stron: 448
Laura opiekuje się starszym mężczyzną, który mieszka samotnie w pięknym domu w lesie. Ona i mąż marzą o tym, by po śmierci staruszka dom przypadł im w udziale za wieloletnią opiekę. Tymczasem posiadłość trafia w ręce dalekiej krewnej zmarłego. Isabel jest w żałobie po mężu, który zostawił ją z długami. Kobieta postanawia wyprowadzić się z Londynu wraz z dziećmi i zamieszkać w odziedziczonym domu. Nie wie jednak, że stan tego budynku jest opłakany, a Matt i Laura nadal mają na niego ochotę.
Muzyka nocy Jojo Moyes to kolejna pozycja autorki znanej z pisania romantycznych obyczajówek z wieloma ważnymi elementami w fabule. Tym razem bohaterami są przede wszystkim dwie kobiety – Isabel i Laura, chociaż narrator trzecioosobowy pokazuje też wydarzenia, w których głównymi postaciami są m.in. Matt, Kitty, córka Isabel, czy właściciele niewielkiego sklepiku.
W powieści śledzimy kilka związanych ze sobą wątków. Laura i Matt pragną domu, w którym zamieszkała Isobel. Zrobią wszystko, by ją wykurzyć, ale zamierzają działać w białych rękawiczkach. Isobel natomiast nagle zostaje sama z dziećmi i musi wziąć na swoje barki wiele nowych obowiązków. Do tej pory to mąż zajmował się rachunkami, dbaniem o pociechy, a ona mogła oddawać się pracy skrzypaczki. Dla kobiety wszystko jest nowe, czasem wydaje się, że jest niedojrzałą marzycielką, która nie widzi nic poza czubkiem własnego nosa. Jednak nowe miejsce i warunki sprawią, że będzie musiała wziąć się w garść.
W fabule znajdziemy wątki dotyczące żałoby. Pokazano, jak jedna z postaci radzi sobie po stracie męża. Oczywiście nie jest to obraz uniwersalny, ale przedstawienie Isobel jako zagubionej i opuszczonej kobiety zostało dobrze zobrazowane. Czasem nawet jej córka wydawała się o wiele bardziej dojrzała i poukładana, a była tylko nastolatką. Oprócz tego zaprezentowano zdrady z dwóch perspektyw – męża, który okłamuje żonę, oraz żony, która zdaje się nie mieć o niczym pojęcia. Być może nie dopuszcza do siebie myśli, że coś jest nie tak z jej małżeństwem. Nie zabrakło motywów manipulacji i przeinaczania faktów. Świetnie zaprezentowano metody naciągania właścicieli domów podczas remontów. Pokazano też perspektywę młodych ludzi, którzy nie mogą zrozumieć zachowania swoich rodziców. Dodajmy jeszcze kwestię zaufania. Omówiono ja w wielu odcieniach, co bardzo mi się podobało.
Dwa ważne wątki, na które zwróciłam uwagę, to przede wszystkim życie w małym miasteczku. Tu każdy zna każdego, potrafi coś o nim powiedzieć, ale nie wszyscy chcą się mieszać w życie innych. Drugim tematem jest zachowanie dziecka Isobel. Wydaje się, że jej syn ma mutyzm wybiórczy spowodowany pewnymi wydarzeniami z niedalekiej przeszłości. Ten wątek nie jest tu może najważniejszy, ale warto mieć go na uwadze.
Muzyka nocy to pozycja o miłości, zaufaniu, zdradzie i radzeniu sobie na własną rękę. W pewnych momentach z chęcią potrząsnęłabym głównymi bohaterkami, ale było też coś w ich zachowaniach, co sprawiało, że im kibicowałam.
Ta pozycja spodoba się fanom obyczajówek, którzy szukają nie romansowych banałów, lecz pozycji z tematami bardzo przyziemnymi i uniwersalnymi. Słodko-gorzka opowieść, której nieco zabrakło momentów chwytających za serce, ale czytało się ją przyjemnie.
Książkę przeczytałam dzięki Wydawnictwu Znak.
Mam tę lekturę już za sobą i trochę była dla mnie za spokojna.
OdpowiedzUsuńMyślę, że może mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię sięgać po książki autorki.
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę interesująco.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o książkach tej autorki i ta mnie zainteresowała. Fabuła wydaje się być bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńNo no, fabuła jest dość wciągająca i sama zastanawiam się jak to się skończy. Dlatego zapisuje sobie nazwę i zabieram się za poszukiwania.
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że ta książka spodoba się mojej siostrze. Polecę jej to wydanie.
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta książka mogłaby mi się spodobać. Bardzo lubię takie historie i zazwyczaj jestem z nich zadowolona.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o twórczości autorki, ale jeszcze nie czytałam nic spod jej pióra. Muszę to zmienić w końcu.
OdpowiedzUsuń