Autoboygraphy, Christina Lauren

Autor: Christina Lauren
Tytuł: Autoboygraphy
Pełny tytuł: Autoboygraphy
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 416

Tanner wraz z rodzicami mieszka w miasteczku, w którym większość mieszkańców to mormoni. Jako biseksualny nastolatek nie ma łatwo, nawet jego najlepsza przyjaciółka nie wie o tym, że podobają mu się chłopcy i dziewczyny. W nowym semestrze Tanner zapisuje się na zajęcia, których finałem ma być napisanie własnej książki. Jego uwagę rozprasza jednak asystent nauczyciela, Sebastian, który rok wcześniej ukończył kurs pisarski w szkole i jest gwiazdą liceum. Jest też bardzo wierzący, dlatego zauroczony Tanner musi pogodzić się z porażką. Ale czy na pewno?

Autoboygraphy Christiny Lauren to powieść młodzieżowa pisana w pierwszej osobie. Narratorem i bohaterem jest nastoletni Tanner. Chłopak po przeprowadzce nie czuje się w pewni swobodnie – w bardzo religijnej społeczności unika mówienia o swojej orientacji.

Główny wątek powieści to wątek uczuciowy. Tanner zadurza się w chłopaku, który jeszcze niedawno był uczniem tej samej szkoły. Fantazjuje na jego temat i przygląda mu się z ukrycia, ale nie chce wykonać pierwszego kroku, bo wie, że nie ma szans u Sebastiana. On jest głęboko wierzący i z pewnością nie gustuje w chłopakach. Jednak Tanner nie poddaje się, postanawia, że chociaż zaprzyjaźni się z Sebastianem i wybada grunt.

Kwestia tożsamości i orientacji seksualnej jest tu bardzo ważna. Tanner nie mówił nikomu poza rodzicami, że jest biseksualny. Ukrywa się, co nie jest mu na rękę, ale boi się opinii wierzącej części miasta. Większy problem ma jednak Sebastian. On twierdzi, że nie jest gejem, ale coś go pociąga w Tannerze. Ten natomiast złości się, bo uważa, że Sebastian sam siebie oszukuje. Student ma jednak więcej do stracenia – jego rodzice nie zaakceptują tego, że ma chłopaka. Będzie skreślony dla bliskich.

Innym ciekawym wątkiem jest motyw przyjaźni. Tanner jest blisko ze swoją przyjaciółką, ona zdecydowanie czuje do niego coś więcej, ale on udaje, że tego nie widzi. Gdy zaczyna durzyć się w Sebastianie, odsuwa się od przyjaciółki, bo nie umie jej powiedzieć, że podoba mu się chłopak. Potem sprawy jeszcze bardziej się komplikują.

Dodatkowo podoba mi się kwestia literacka. Gdzieś w tle wątku uczuciowego pojawia się motyw pisania własnej książki – to przyniosło Sebastianowi sławę, a dla Tannera jest zmorą, na którą sam się zdecydował. Koncepcja zajęć, które mają pomóc w stworzeniu powieści, jest naprawdę interesująca. Pojawiają się wątki dotyczące pisania – każdy nieco inaczej podchodzi do tworzenia swojego własnego tekstu, co wypada naturalnie.

Wątek uczuciowy jest tu naprawdę dobrze poprowadzony. Naszpikowany jest niepewnością, uniesieniami, ale też młodzieńczym zachwytem i rozdarciem między uczuciem a rodzinom. Wszystko komplikuje religijna strona głównych bohaterów. Ta trudna sytuacja jest bardzo uniwersalna i myślę, że wielu czytelników mógłby się postawić na miejscu bohaterów.

Powieść napisana jest lekkim stylem, który pasuje do młodzieżowej pozycji. Bohater i narrator jednocześnie jest bezpośredni i nie ma problemu z mówieniem o tym, co czuje. To dobrze, bo lepiej go poznajemy i jesteśmy w stanie zrozumieć.

Autoboygraphy to świetna powieść młodzieżowa z wątkiem miłosnym. Książek z takim motywem queerowej miłości wyszło ostatnio całkiem sporo, ale ta ma w sobie coś wyjątkowego – może to wina wątku przyjaźni, a może fakt, że akcja rozgrywa się w bardzo wierzącej miejscowości, albo to, że Tanner jest bohaterem, które nie da się nie lubić. Niemniej cieszę się z tej lektury i polecam fanom gatunku, jeśli nie mieliście jeszcze okazji sięgnąć.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyński Young.


 

7 komentarzy:

  1. Nie czuję przyciągania książki, ale chętnie namówię moją młodzież do spotkania z nią, kwestia zrozumienia i kształtowania tożsamości własnej i innych jak najbardziej warta zagłębienia się.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam ją i wywarła na mnie wielkie wrażenie. Super, że powstaje coraz więcej takich książek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo zainteresowałaś mnie tą książką. Choć to młodzieżówka, to chętnie się z nią zapoznam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że mam wśród bliskich kogoś, komu ta książka może się bardzo spodobać.

    OdpowiedzUsuń
  5. To była fajna lektura, ale mi właśnie w niej zabrakło jakiegoś pierwiastka :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Tym razem nie jest to propozycja dla mnie, jakoś do mnie nie przemawia ta książka. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo dobrze, że coraz częściej w literaturze poruszane jest zagadnienie osób homoseksualnych.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!