Autor: Logan Ury
Tytuł: Plan na miłość
Pełny tytuł: Plan na miłość, czyli jak stworzyć
fajny związek
Wydawnictwo:
Znak
Liczba
stron: 400
Randkowanie w dzisiejszych czasach nie jest łatwe, mimo że dzięki aplikacjom randkowym mamy znacznie więcej możliwości poznawania ludzi. Czasem stawiamy poprzeczkę zbyt wysoko, niekiedy nie rozmawiamy otwarcie o tym, czego oczekujemy od związku, a gdy coś się psuje, nie naprawiamy, tylko wyrzucamy. Jak budować świadomie związek? Jak znaleźć partnera, który będzie oczekiwał od życia tego samego co my? Czy przeciwieństwa się przyciągają? O tym przeczytamy w pozycji Plan na miłość Logan Ury.
Logan Ury jest psycholożką i coachem randkowania. To uznana na świecie ekspertka w dziedzinie miłości XXI w. Jej książka podzielona jest na trzy części – pierwsza dotyczy przygotowania do randkowania, druga samego umawiania się, a trzecia angażowania się w relację.
W tekstach podejmowane są tematy związane z szeroko pojętą miłością i związkami. Autorka pokazuje, że zdarza się, że oczekujemy, aż wymarzony partner spadnie nam z nieba i nic nie robimy, by sami poszukać kogoś, z kim można się związać. Ludzie sami zresztą nie wiedzą, czego oczekują od swojego partnera, o czym wspomina psycholożka. Pokazuje też, że czasem lepiej się rozstać, niż żyć z kimś z obawy o bycie singlem.
Autorka przytacza liczne przykłady z życia. Serwuje historie swoich „pacjentów”, ich przemyślenia i problemy. Pokazuje na tych przykładach, co robimy źle, jakie mamy podejście i założenia. To cenna rzecz, bo można zauważyć, że działamy czasem podobnie, a schematy są powtarzalne u różnych osób. Dodatkowo można dzięki temu mieć wrażenie, że autorka naprawdę zna się na rzeczy, skoro opowiada o osobach, które się do niej zgłaszają po porady.
Książka napisana jest lekkim językiem. Jej czytanie nie męczy. Autorka sporadycznie przytacza pewne fakty naukowe, ale wplata je sprytnie w tekst, nie możemy więc odczuć, że to pozycja naukowa. To poradnik o tym, jak randkować, by mieć szansę na udany związek. Podoba mi się, że autorka nie stawia się w roli mentorki, jest raczej jak koleżanka, która udziela cennych rad. Jej porady są proste i rzeczowe, przez co podczas lektury dziwimy się, jakie to wszystko może być łatwe. Przy okazji pokazanie różnych sytuacji i zachowań sprawia, że mamy wrażenie, jakby pisała o nas. Czasem podczas lektury czułam się tak, jakby autorka znała mnie i moje doświadczenia, podejście i wydarzenia z życia. Świetnie potrafiłam dopasować sytuacje z książki do samej siebie.
Plan na miłość to przyjemny poradnik, który przeczytałam z dużym zainteresowaniem. Był sprawnie napisany, ciekawy, a tematyka ważna i ponadczasowa. Jeśli szukacie miłości, musicie sięgnąć po tę pozycję i prześledzić z nią swoje randkowe życie.
Za możliwość przeczytania powieści dziękuję Wydawnictwu Znak.
Podoba mi się to, że jest napisana łatwym językiem i jej czytanie nie męczy.
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, ale mnie sama okładka jakoś odrzuca i nawet nie zachęca do przeczytania opisu. Wiem, że ksiązek nie ocenia się po okładce, no ale...
OdpowiedzUsuńLubię takie książki, które czyta się szybko i leciutko :D Będę miała na uwadze :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tym tytule, a brzmi całkiem ciekawie. Chociaż ja już odnalazłam swoją drugą połówkę ponad 10 lat temu :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że skuszę się na tę lekturę gdy wpadnie mi w ręce.
OdpowiedzUsuńporadników unikam, nie mam na nie czasu, ale skoro jest przyjemny w odbiorze to na pewno polecę paru osobom :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że już nie muszę szukać miłości - bo chyba nie odnalazłabym się w gąszczu tych wszystkich aplikacji i mam wrażenie, że ciężko trafić tam na kogoś wartościowego.
OdpowiedzUsuńTo może być bardzo fajna książka iysle, że mogłaby mi się spodobać. Koniecznie muszę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuń