Miasto duchów, Victoria Schwab

Autor: Victoria Schwab
Tytuł: Miasto duchów
Tytuł oryginalny: City of Ghosts

Wydawnictwo: Zygzaki
Liczba stron: 336

Cassidy ma dwanaście lat, jednak daleko jej od zwykłej nastolatki. Dziewczyna cudem uniknęła śmierci i od tego momentu widzi duchy. Jej najlepszy przyjaciel zresztą też jest duchem. U progu wakacji nastolatka dowiaduje się, że wyruszy wraz z rodzicami w podróż po świecie. Mama i tata Cass kręcić będą serial o najbardziej nawiedzonych miejscach. Rodzina trafia do Szkocji, gdzie na dziewczynę czeka wiele przygód i duchów.

Miasto duchów Victorii Schwab to pozycja fantastyczna dla młodych czytelników. Lektura świetnie nada się dla równolatków głównej bohaterki. Narratorką jest Cass, która doskonale sprawdza się w tej roli. Jest sympatyczna, czasem żartuje, bywa też wystraszona.

Cass widzi duchy, jednak nie tylko to jest w niej wyjątkowe. Przyjaźni się z jednym z nich, potrafi też przejść przez Zasłonę, gdzie widzi moment śmierci danej osoby. Wyczuwa obecność zjaw. Dziewczyna wykazuje się odwagą, chociaż wyczuwa, że nie do końca rozumie nowe zdolności, które posiadła, cudem unikając śmierci. Cass czasem boi się duchów, pakuje się w kłopoty, jednak szuka też w sobie siły, by nie poddawać się woli zjaw.

Fabuła opowiada o przygodzie dziewczyny w czasie podróży do Szkocji. To miejsce, w którym obecność duchów da się wyczuć na każdym kroku. Nastolatka będzie musiała zmierzyć się z miejscową historią i legendami, a także odkryje, co znaczy jej dar. Do czego może go wykorzystać? Kto pomoże jej zrozumieć, jaka moc w niej drzemie?

Miasto duchów porusza w tle głównej historii ciekawe wątki poboczne. Dużo uwagi poświęca się przyjaźni – mimo że między duchem a człowiekiem, niewiele różni się to od zwykłej przyjaźni. Bohaterowie sprzeczają się, wspierają, mają własny kodeks znajomości, świetnie się uzupełniają. Pokazano też motyw godzenia się z odejściem z tego świata – nie tylko duchy zostają, bo mają niezałatwione sprawy na ziemi. Także ich bliskim trudno pogodzić się z całkowitym odejściem tych dusz.

Książka jest napisana prostym, przyjemnym językiem, rozdziały są krótkie, a każdy z nich poprzedza ładna oprawa graficzna. Co prawda gdyby pozbyć się grafik, książka straciłaby nieco na objętości, ale są one ciekawym uzupełnieniem tej pozycji. Odbiorcami tej powieści są przede wszystkim dzieci w wieku od dziesięciu do trzynastu lat – takie odniosłam wrażenie podczas czytania. Schwab stworzyła interesującą mieszankę fantastyczno-przygodową, którą dobrze się czyta, nie ma tu zbyt komplikowanych i nawarstwiających się wątków, co bardzo mi odpowiadało.

Miasto dusz to pozycja nierozdrobniona, spójna, ciekawa i wciągająca. Bohaterowie są sympatyczni, a ich przygody czasem przyprawiają o gęsią skórkę. Można narzekać na małą liczbę wątków pobocznych, historii Szkocji czy postacie, które wyraźnie dzielą się na dobre i złe, jednak należy pamiętać, że to książka dla młodszych czytelników i z myślą o nich była pisana.

Miasto duchów zaskoczyło mnie pozytywnie. Schwab dała mi się już poznać jako autorka dobrej fantastyki młodzieżowej, jednak dla nieco starszego odbiorcy, a tym razem okazało się, że potrafi też pisać dla młodszej grupy wiekowej. Polecam, szczególnie jeśli macie dzieci w wieku około dwunastu lat – im ta książka spodoba się na pewno.

Powieść przeczytałam dzięki uprzejmości księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl. Na TaniejKsiazce znajdziecie wiele bestsellerów w dobrych cenach,

9 komentarzy:

  1. Ważne, że jest wciągająca i ma oryginalną fabułę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam za takim książkami ale ta wydaje się bardzo fajna. Ta okładka dodatkowo mnie bardzo przyciąga

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam książki Schwab, miasto duchów również mam na półce i niedługo zamierzam poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Również mnie pozytywnie zaskoczyła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie, że autorka pozytywnie zaskoczyła Cię tą książką. To na pewno atut.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię takie klimaty, więc nie wykluczam sięgnięcia. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To chyba książka dla młodszych czytelników, ale mam na nią ogromną ochotę. Jestem ciekawa pióra autorki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kojarzę autorkę i lubię ją :) Szczególnie w Upadku Bestii :) Ona ma taki styl, niewymagający a zarazem, gdy poczyta jej się inne książki, widać lekką różnicę. Z kimś w duecie, całkiem inaczej brzmi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. dałabym szansę tej książce, bardzo lubię takie historie i nie zraża mnie mała ilość wątków pobocznych, bo lubię konkrety :-)

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!