Zagrajmy! – Disney Classic Games: Aladdin & Lion King

 

Dzieci wychowane w latach 90. doskonale pamiętają czas spędzony na graniu w gry telewizyjne. Tytułami, które zabierały nam czas, były m.in. Tetris czy Mario. Wśród popularnych gier były także te, które nawiązywały do hitów Disneya. Teraz można wrócić do czasów dzieciństwa i z nostalgią zagrać na PlayStation w Aladyna i Króla lwa.

Te dwie gry znaleźć można na wspólnym wydaniu Disney Classic Games. Producent zapowiedział wznowienie tego tytułu i uzupełnienie go o trzecią grę, a dokładniej o Księgę dżungli. Premiera wydania z dwoma grami miała miejsce w 2019 roku.

Obie gry są platformówkami połączonymi z przygodówką. W każdej z nich należy przejść pewien etap, który czasem zakończony jest bitwą z bossem. Aladyn i Król lew nawiązują do animacji, jednak nie są wiernym oddaniem bajek. Na przykład w Aladynie pojawiają się plansze, w których gra się dżinem, a w Królu lwie są sceny, które pokazują zabawy młodego Simby, a których nie widzieliśmy w animacji.

Grafika jest taka, jak w grze z lat 90. Postacie są odrobinę kanciaste, wszystko jest dość słabej rozdzielczości. Ma to swój urok, przypomina granie w dzieciństwie. Z jednej strony to fajna i nostalgiczna podróż, z drugiej można było popracować chociażby nad tym, by ekran był nieco większy, a nie skupiał się na rozmiarze dawnego telewizora (mamy na środku prostokątną ramkę z grą, a wokół ozdobniki, które nawiązują do animacji, jednak na początku trochę przeszkadzają w skupieniu się).

źródło

Gry są dość trudne, wymagają precyzji – tak je zapamiętałam zresztą z dzieciństwa. Nowością na PlayStation jest fakt, że możemy cofnąć rozgrywkę za pomocą jednego przycisku i na przykład nie pozwolić postaci umrzeć. To zaskakujące i niezwykle pomocne – szczególnie w moim przypadku, w jednej ze scen Króla lwa, której nigdy inaczej bym nie przeszła.

Nostalgiczna podróż do czasów dzieciństwa była naprawdę udana. Disney Classic Games to przyjemna gra, która sprawdzi się podczas długich jesiennych wieczorów. Emocje gwarantowane, a i podróż sentymentalna także!

10 komentarzy:

  1. Dawno w nic nie grałam, więc chętnie wrócę wspomnieniami do czasów dzieciństwa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno znajdzie swoich zwolenników, sama chętnie skuszę się na tę grę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ominęły mnie takie gry w dzieciństwie, ale może w przyszłości, kiedy będę miała wnuki pojawi się okazja, by po nie sięgnąć, odwołać się do klasyki komputerowych gier. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. o nie, ja mam xboxa! czyżbym musiała się zastanowić nad nową konsolą ;-) na pewno przyjdzie na to czas

    OdpowiedzUsuń
  5. O, moje serca aż zapiszczało. Ja zapomniałam o takich grach, a tuaj proszę. Mam niedługo imieniny i chyba wiem, co sobie zażyczę od mężą :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Pamiętam tego typu gry, w dzieciństwie sprawiały mi wiele radości, szczególnie, że moja mama też je lubiła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie pamiętam już kiedy ostatnio w coś grałam. Mam w domu PS i XBox, ale nie ciągnie mnie do spędzania czasu w ten sposób. Chociaż te gry przypominają mi dzieciństwo...

    OdpowiedzUsuń
  8. To musi być naprawdę fajna gra, jednak na chwilę obecną nie dane będzie nam ją poznać. W naszym domu nie ma konsoli. Może kiedyś przyjdzie na nią czas... puki co stawiamy na planszówki.

    OdpowiedzUsuń
  9. To zdecydowanie nie dla mnie. Nigdy nie pasjonowały mnie żadne gry na konsole. Nawet Simsy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Pamiętam takie gry, grałam w nie z rodzeństwem kiedy była brzydka pogoda i nie zabawa na polu była niemożliwa

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!