Autor: Lee Davies, Ester Gaya i in.
Tytuł: Fungarium
Pełny tytuł: Fungarium. Muzeum grzybów
Tytuł oryginalny: Fungarium
Wydawnictwo: Dwie Siostry
Liczba stron: 72
Grzyby są wszędzie – nie tylko te jadalne, które znamy z lasów, lecz także inne, które odpowiadają na przykład za fermentację. Te fascynujące organizmy nie należą ani do świata zwierząt, ani roślin. Mają różne kształty, wielkości i odmiany, są trujące lub jadalne. Można je spotkać w różnych miejscach. To one są bohaterami książki Fungarium, która wyszła w serii W Muzeum.
Fungarium to kolejny tytuł wydawnictwa Dwie Siostry. Ma formę znaną chociażby z Botanicum. To ogromna książka, która zbiera informacje na konkretny temat. Teraz wątkiem przewodnim są grzyby. Opisuje się nie tylko ich rodzaje, lecz także pokazuje właściwości i odmiany. Treść jest ciekawa, pojawiają się w niej naukowe informacje czy nazwy łacińskie. Najwięcej miejsca zajmują jednak ilustracje.
Rysunki oddają doskonale wygląd grzybów. Nie są to obrazki znane z książek dla dzieci – nie są bajkowe, nienaturalne, przerysowane. Tu postarano się, by ilustracje wiernie oddawały to, jak wygląda opisywany grzyb. Przypomina to trochę starsze encyklopedie czy książki naukowe, które bogate były w rysunki.
Książka przeznaczona jest dla dzieci, jednak treść wcale nie jest przez to jakoś specjalnie uproszczona. Mam przez to wrażenie, że po tę pozycję może sięgnąć dziecko, które chce obejrzeć obrazki i wspólnie z rodzicem przeczytać tekst. Nie ma go co prawda dużo, ale może okazać się zbyt naukowy dla niektórych młodych czytelników.
Książka jest pięknie wydana, ma świetne ilustracje, ładną oprawę graficzną. Mnie nie spodobał się jednak jej format. Miałam trudności, by czytać tak ogromną pozycję. Nie jest to książka do łóżka, lecz do rozłożenia w całej okazałości na stole i oglądania poszczególnych ilustracji i czytania opisów.
Fungarium to pierwsza książka z serii W Muzeum, którą miałam okazję czytać. Podobała mi się, jednak nie jestem przekonana, czy to książka odpowiednia dla dzieci. Może się okazać nieco zbyt naukowa dla młodszych czytelników. Jest na pewno pięknie wydana i chociażby dlatego warto wziąć ją do ręki i przejrzeć.
Takie duże formaty mogą być problematyczne podczas czytania. Z treścią jednak chętnie się zapoznam.
OdpowiedzUsuńKsiążka wygląda świetnie, tego typu tytułu jeszcze nie mamy w swojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńMnie bardzo przekonują takie duże wydania, zwłaszcza w odniesieniu do albumów, zasiadamy rodzinnie przy stole i każdy wynajduje ciekawe szczegóły. :)
OdpowiedzUsuńMoże dla młodszych dzieci nie będzie odpowiednia, ale wydaje mi się, że starsi będą nią zachwyceni!
OdpowiedzUsuń