Bookface. Księga twarzy pisarzy, Tomasz Broda

 

Autor: Tomasz Broda
Tytuł: Bookface
Pełny tytuł: Bookface. Księga twarzy pisarzy
Wydawnictwo: Format
Liczba stron: 96

Wyobraźmy sobie, że znani pisarze mają profile w mediach społecznościowych. Co publikowałby w sieci Andersen, Kafka, Sienkiewicz i Christie? O czym pisaliby Szymborska i Dostojewski? Czy byliby uszczypliwi dla kolegów po fachu? Sprawdźcie sami, zaglądając do książki Tomasza Brody Bookface. Księga twarzy pisarzy.

Pozycja jest wariacją na temat profili w mediach społecznościowych, które prowadzą znani autorzy. Krótkie wpisy wzbogacone są o komentarze innych pisarzy, lecz nie tylko – pojawiają się też postacie fikcyjne, bóstwa. Statusy w mediach społecznościowych są zaczepne, bezpośrednie, ciekawe. Niektórzy zachęcają do sięgania po swoje dzieła, inni wspominają o tym, co tworzą. Pojawia się wątek rywalizacji, gorycz porażki, a także poczucie niedocenienia. Wszystko to włożone w „usta” pisarzy z różnych epok.

Książka wydana jest w ciekawy sposób. Ma duży format, jednak samej treści jest w niej niewiele. Rozkładówki poświęcone są jednemu pisarzowi. Wpis zaczyna się od ozdobnie wydrukowanego nazwiska, potem pojawia się status z mediów społecznościowych oraz komentarze (opatrzone „zdjęciem” autorów). Po prawej natomiast umieszczono pokaźną ilustrację danego pisarza. Rysunki są kanciaste, mają ograniczoną paletę barw, ale wszystko to wygląda spójnie i jest intrygujące.

Autor zaprezentował całą gamę twórców, którzy żyli w różnych czasach. Skupił się nie tylko na pisaniu o ich dziełach, lecz także postarał się, by oddać jakoś ich charaktery. Są zaczepni, czasem depresyjni, niekiedy specyficzni, ale to wszystko nadaje pozycji klimatu. Podobało mi się przechwalanie się osiągnięciami literackimi, a także nawiązania do własnej twórczości.

Pomysł na stworzenie tego typu książki nie jest nowy. Już wcześniej mieliśmy profil Facecji na Facebooku, a także książkę ze zbiorem różnych wpisów. W Bookface nie pokazano konkretnego medium, raczej jest to uogólniony portal, na którym przebywają pisarze. Oryginalne jest właśnie to, że to autorzy książek otrzymali głos i pokazano, co publikowaliby w sieci. Interesujące są też ilustracje – nietuzinkowe i przyciągające wzrok.

Bookface. Księga twarzy pisarzy to ciekawa pozycja, którą można z przyjemnością obejrzeć i przeczytać. Dla każdego fana literatury będzie to interesująca przygoda. Pozycja sprawdzi się też jako prezent dla miłośnika czytania.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Format.


14 komentarzy:

  1. O, bardzo ciekawa propozycja! Chętnie bym przejrzała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi sie ta propozycja, moze dlatego ze fajnie jest napisana recenzja

    OdpowiedzUsuń
  3. Na myśl przyszła mi taka strona facecje (?) gdzie też komentują na FB postacie znane :D Ubaw totalny! Jak to ma podobne brzmienie biorę w ciemno :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomimo tego, że ksiązka wydaje się ciekawym pomysłem, obawiam się, że jest to lektura jednorazowa. Fajnie gdybyś wstawiła fotkę ze środka książki, tak dla zaspokojenia ciekawości �� tych niezdecydowanych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są na stronie wydawnictwa, podlinkowałam tytuł :)

      Usuń
    2. To fakt, nie każdy wydawca wyraża zgodę na pokazywanie wnętrza książek...

      Usuń
  5. brzmi naprawdę intrygująco, zajęciłaś! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że sama po taką książkę bym nie sięgnęła, ale Ty wspaniale ją opisałaś i mnie zachęciłaś

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam wcześniej o tym tytule, faktycznie wygląda bardzo interesująco.

    OdpowiedzUsuń
  8. Słuszne spostrzeżenie, jeżeli chodzi o pomysł na książkę, bo faktycznie już ktoś wpadł na taki pomysł, ale nigdy wcześniej nie pomyślano o tym, aby to pisarze odegrali istotne role. Pisarze, którzy zapewne wykorzystaliby rosnącą popularność portali społecznościowych, gdzie pokazywaliby swoją twórczość poprzez wpisy. Nie ma co, chętnie bym się przyjrzała tej książce.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawy pomysł na książkę. Ciekawe jak wygląda w środku...Bardzo chętnie ją przejrzę jak spotkam gdzieś na półce.

    OdpowiedzUsuń
  10. Coś innego, a zatem przyciąga uwagę, wzbudza ciekawość, chętnie zajrzę do wnętrza ksiązki. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo lubię tego typu książki, więc chętnie obejrzałabym a potem przeczytała :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie czytałam jeszcze tej książki. Czuję jednak, że może być ciekawie 😎

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!