"Przygody smoka Smakosława w Ząbkowicach Śląskich" Agnieszka Korol

Autor: Agnieszka Korol

Tytuł: Przygody smoka Smakosława w Ząbkowicach Śląskich

Wydawnictwo: Perfekta

Liczba stron: 60

Smoki podróżne nie lubią siedzieć w miejscu. Ciągnie ich do przygód, poznawania nowych rzeczy, odwiedzania nowych miast. Taki też jest Smakosław, który trafił właśnie do Ząbkowic Śląskich i postanawia, że pozna to miejsce lepiej. Odwiedza zamek, muzeum, zagląda do studni, podgląda pracę w laboratorium, wpada do ratusza... A to wszystko sprawia mu ogromną przyjemność!

 

Przygody smoka Smakosława w Ząbkowicach Śląskich Agnieszki Korol to pozycja bardzo ciekawa. Jest połączeniem przewodnika po mieście z bajkami dla dzieci. Głównym bohaterem jest smok, który zwiedza miasto. Spotyka różne osoby na drodze – ludzi, duchy czy gadające koty. Rozmowy z nimi dają mu nowy obraz miejsca, do którego trafił.

Podoba mi się pomysł na stworzenie tej pozycji – z jednej strony mamy klimat baśniowości, wprowadzony nie tylko przez smoka, ale też wyjątkowe miejsca, które odwiedza. Z drugiej poznajemy miasto, jego najważniejsza miejsca i legendy. Możemy przeczytać o historiach, które znane są w mieście. Dzięki temu wycieczka jest jeszcze ciekawsza.

Książka jest krótka, ma wielkie litery i ciekawy tekst. Dodatkowo urozmaicono ją zdjęciami i ilustracjami. Ciekawym pomysłem było dorysowanie na zdjęciach smoka czy duchów. Wygląda to naprawdę ładnie, zabawnie i świetnie wpisuje się w treść książki.

Sama treść jest interesująca, pouczająca i mądra. Smok pokazuje, że jest ciekawy świata i dociekliwy. Dzięki niemu zwiedzamy miasto, ale nie robimy tego w nudny i sztampowy sposób, wręcz przeciwnie. Podejrzewam, że dzieci będą się świetnie bawić przy tej pozycji i na pewno będą chciały zwiedzić po lekturze Ząbkowice Śląskie.

Polecam wam, jeśli wybieracie się w okolice tego miasta lub jeśli chcecie pokazać dzieciom, że można w ciekawy sposób dowiedzieć się czegoś o nowym miejscu. Na pewno spodoba im się smok w roli przewodnika.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości autorki, Agnieszki Korol.