Autor: Maggie Stiefvater
Tytuł: Wiedźma z lustra
Tytuł oryginalny: Blue Lily, Lily Blue
Wydawnictwo: Uroboros
Liczba stron: 416
Blue Sargent
próbuje odnaleźć matkę, która zniknęła jakiś czas temu. Prawdopodobnie jej
odejście związane jest z zadaniem, w które zaangażowała się nastolatka –
szukaniem śpiącego walijskiego króla, Glendowera, którego poszukuje też Gansey,
jej kolega. Okazuje się, że poza legendarnym władcą są jeszcze dwie istoty,
które śpią na linii mocy i jednej z nich nie można obudzić. Czy przyjaciele
odnajdą odpowiedniego śpiącego? Czy Maura będzie obok niego? I czy klątwa Blue
w końcu się spełni?
Wiedźma z lustra Maggie Stiefvater to trzeci tom cyklu Król
kruków. Powieść kontynuuje wątki z poprzedniej części, choć nie podejmuje
ich od razu po zakończeniu historii ze Złodziejów
snów. Ponownie spotykamy bohaterów, których znamy z wcześniejszych powieści
– Blue, Ganseya, Adama, Ronana i Noaha. Oprócz nich możemy lepiej poznać część
kobiet z domu Blue oraz pana Szarego, który pojawił się w poprzedniej części. Autorka
podjęła kilka pobocznych wątków zaczętych we wcześniejszych tomach – jak zniknięcie
Neeve, sprawę rodzinną Adama, tajemnicze zdolności Ronana. Dostajemy też nowe
postacie i nowe historie, które uzupełniają tę opowieść. Wśród nich warto
wspomnieć o mężczyźnie, który był szefem pana Szarego, czy o nowym znajomym
paczki przyjaciół, który twierdzi, że nad jego rodziną wisi klątwa.
Nadal jednak
głównym tematem są poszukiwania Glendowera. Dzięki nim – i przez nie –
bohaterowie odkrywają siebie na nowo. Każdy z nich zauważa zmianę w swoim
zachowaniu, poznają się lepiej, mogą zobaczyć, do czego są zdolni. Adam i Ronan
już pokazali, że posiadają pewne magiczne umiejętności. Czy Blue i Gansey też
odnajdą w sobie coś niesamowitego?
Poza
poszukiwaniami i magiczną otoczką sprawy walijskiego króla są też całkiem
przyziemne rzeczy, które zaprezentowano w książce. Znajdziemy tu motyw
przyjaźni, miłość, problemy rodzinne, chęć zemsty. Zobaczymy, że nieważne, jak
długo kogoś znamy – nigdy nie będziemy w stanie poznać go w 100%. Będą kłótnie,
trudne decyzje do podjęcia, wątpliwości i radość. A wszystko to wymieszane i
doprawione potężną dawką magii.
Klimat powieści
jest taki, jak w poprzednich częściach – odrobinę nierealny, baśniowy, momentami
przyprawiający o ciarki na plecach. Świat magiczny dominuje w tej powieści i
jest on bardzo przyjemnie wykreowany. Autorka postawiła na oryginalność, stworzyła
własne tło wydarzeń, opierając się na legendach. Poza tym bohaterowie, których
powołała do życia, są niebanalni. To indywidualiści, którzy przebywając razem,
sprawiają, że czytelnik ma do czynienia z ciągiem dogryzek, irracjonalnych
wypowiedzi i nieprzewidywalnych zdarzeń.
Czasem
jednak męczyło mnie to, że nie do końca wiedziałam, co dzieje się między
konkretnymi postaciami. Z jednej strony wszyscy się przyjaźnią, z drugiej
bywają agresywni w stosunku do siebie, nieprzewidywalni. Wolałabym jasno
określone sytuacje, chociażby ze strony narratora, który by mógł mnie zapewnić,
że to, że właśnie się słownie obrażali, było tylko żartem albo tylko kłótnią. Bohaterowie
w jednej sekundzie potrafią na siebie warczeć, by za chwilę ratować sobie
nawzajem życie. Czasem się w tym gubiłam, bo ich przyjaźń wydawała się bardzo
szorstka.
Ogólnie
jednak muszę przyznać, że dobrze czytało się Wiedźmę z lustra. Naprawdę nie mogę doczekać się kolejnego tomu. Polubiłam
Blue i jej przyjaciół i chciałabym dowiedzieć się, jak ta historia potoczy się
dalej.
Jeśli lubicie powieści młodzieżowe z wątkiem fantastycznym, na pewno powinniście sięgnąć po cykl Król kruków. Polecam wam też inne powieści Maggie Stiefvater, szczególnie Lament, w którym jestem od dawna zakochana.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Grupy Wydawniczej Foksal:
Mam w planach tę autorkę
OdpowiedzUsuńMam w planach Króla Kruków, ale teraz ciężko go zdobyć :/ Muszę lepiej poszukać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Julka
Jestem obecnie w trakcie czytania Króla Kruków i jak na razie bardzo mi się podoba ;) Uwielbiam okładki całej serii, są piękne!
OdpowiedzUsuń