Autor: Rick Yancey
Tytuł: Piąta fala
Tytuł oryginalny: The 5th Wave
Wydawnictwo: Moondrive
Liczba stron: 506
Ziemia została
zniszczona przez kosmitów. Ludzie umierali, aż została ich tylko garstka. Wśród
nich jest nastoletnia Cassie. Dziewczyna przemierza Amerykę w poszukiwaniu
brata, którego zabrała od niej grupa umundurowanych mężczyzna. Ojciec zginął na
jej oczach, brat został porwany – Cassie zostaje sama i jest zdeterminowana. Zabija
po drodze innych ocalałych, bo boi się, że to kosmici. Czy uda jej się dotrzeć
do brata? Jak poradzi sobie nastolatka w tym niebezpiecznym świecie?
Piąta fala Ricka
Yanceya to powieść młodzieżowa, w której główną bohaterką jest Cassie. Jest ona
również jedną z narratorek powieści. To dziewczyna odważna, podejrzliwa,
trzeźwo myśląca, oddana i zdeterminowana. Jest też nastolatką, nie zapominajmy
o tym – martwi się na przykład o środki higieniczne, świeży oddech, pisze
pamiętnik, wzdycha do chłopaka z lat szkolnych. Nie jest przy tym jednak
drażniąca i naiwna, dobrze, że pokazano, że zostało w niej coś z dawnej Cassie.
Wśród bohaterów
znajdziemy też Bena, który od czasu apokalipsy mianuje się Zombie. On także
jest pierwszoosobowym narratorem, który pokazuje zupełnie inny świat niż ten,
który widzi Cassie. Dzięki jego historii dowiadujemy się, co robią ludzie,
którzy trafili do ośrodka Przystań – miejsca, w którym przebywają osoby
znalezione przez grupę żołnierzy. Tu trafia też Sammy, ale rozdział z jego
opowieścią przedstawia trzecioosobowy narrator.
Historia opiera
się na motywie inwazji z kosmosu. Powieść pokazuje, co działo się z ludźmi po
informacji, że kosmici zbliżają się do ziemi. Dzięki temu autor mógł
zaprezentować różne postawy ludzi, którzy przetrwali. Są ci, którzy uważają się
za przywódców, ci, którzy wierzą w teorie spiskowe, osoby próbujące przetrwać
dla bliskich i te, które zrobią wszystko, by żyć.
Główną opowieścią
jest jednak ta, którą odkrywa przed nami Cassie. Dziewczyna chce odszukać
brata, któremu obiecała, że będą razem. Tylko on został jej na świecie i to
dlatego nie może pozwolić sobie na choćby chwilę zwątpienia. Nie jest jednak
łatwo go odnaleźć. Na szczęście Cassie spotyka na swojej drodze młodego chłopaka,
który chce jej pomóc. Dziewczyna nie wierzy mu, ciągle coś jej w nim nie
pasuje, jednak postanawia, że na razie tego nie zdradzi...
Z drugiej
strony mamy ciekawą opowieść o grupie przebywającej w bazie, w której szkoleni są
żołnierze. Tu dowiadujemy się o szczegółach obecnego życia, o tym, co robią
ocaleni i jakie mają zadanie. O tym, jak przebiegały poprzednie fale ataku,
opowiada nam Cassie i po części inni bohaterowie.
W książce nie
dzieje się jakoś wybitnie wiele. Jest kilka scen, które sprawiają, że akcja
przyspiesza, jednak nie jest tak, że co rozdział coś się dzieje. Jest tu sporo
momentów, w których wspomina się dawne życie, ocenia obecne i opowiada o tym,
co dzieje się tu i teraz. Nie można jednak powiedzieć, że nie jest to ciekawe. Dzięki
tym scenom widzimy, jak ludzie funkcjonują, poznajemy ich lepiej, dowiadujemy
się wielu cennych dla fabuły rzeczy.
Największym według
mnie plusem tej pozycji jest to, że autor pokazał człowieczeństwo konkretnych
bohaterów. Mimo trudnej sytuacji, tego, że w każdej chwili mogą oni zginąć z
rąk silnych nieprzyjaciół, nie tracą oni ludzkiego pierwiastka. Kochają, ufają,
są lojalni, dbają o siebie i pomagają sobie. Oczywiście nie wszyscy i nie do
wszystkich się tak odnoszą, jednak dobrze, że pokazano, że nawet w obliczu
końca świata ludzie mogą zostać po prostu ludźmi.
Piąta fala to ciekawa
powieść młodzieżowa, którą przeczytałam z przyjemnością. Spodziewałam się chyba
czegoś znacznie gorszego, bo po skończeniu byłam naprawdę miło zaskoczona. Książka
jest wyważona, treść nie jest przeładowana zbędnymi rzeczami, bohaterowie są
interesujący. Pomysł na fabułę może nie jest oryginalny, ale z drugiej strony
może właśnie ta „prawdopodobność”, do której przyzwyczaiły nas w tym temacie literatura
i film, sprawia, że wątek kosmiczny nie jest dla czytelnika zbyt nierealny.
Polecam Piątą falę tym osobom, które lubią
książki młodzieżowe z apokaliptycznym tłem. Mnie się ta pozycja podobała, ale
wiem, że jest też wiele głosów mówiących, że to słaba lektura. Przekonajcie się
wiec sami.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Księgarni Tania Książka:
Niespecjalnie lubię młodzieżówki :) Teraz się cofnęłam do książek dla dzieci :D
OdpowiedzUsuńMiałam ją dzisiaj w ręku. Jednak na razie jest w kolejce do kupienia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam / ksiazkiwpiekle.blogspot.com
Oj czytałam je z dobre 1,5 roku temu i mimo wszystko znowu bym ją chętnie przeczytała. Bardzo ją lubię, nie jest wybitna, ale jednak ma coś w sobie.
OdpowiedzUsuńFilmu jeszcze nie widziałam, ale podobno słaby. No cóż czas się przekonać. :)