Autor: Charlie Donlea
Tytuł: Uprowadzona
Tytuł oryginalny: The Girl Who Was Taken
Wydawnictwo: Filia
Liczba stron: 492
W małym miasteczku dochodzi do zaginięcia dwóch
dziewczyn. Nikt nie wie, gdzie mogą być, a śledztwo w ich sprawie nie przynosi rezultatów.
Dopiero gdy jedna z nich wraca do domu, okazuje się, że została porwana i była
przetrzymywana, tylko cudem udało jej się uciec. Parę miesięcy po tym
wydarzeniu na stół w prosektorium trafia mężczyzna, który prawdopodobnie miał
coś wspólnego z uprowadzeniem dziewczyn. Los chce, że jego sekcję ma
przeprowadzić Livia, starsza siostra Nicole, która nadal nie została
odnaleziona.
Uprowadzona Charlie’ego
Donlea jest thrillerem, w którym główną bohaterką jest Livia. To młoda kobieta,
która pracuje jako patolog. Jest skrupulatna, dokładna, dociekliwa. Ma też
wyrzuty sumienia, że nie odebrała telefonu od siostry przed zaginięciem. W
pracy jest uważna, ale myśl o Nicole sprawia, że potrafi się rozproszyć.
Fabuła podzielona jest na dwie części. Pierwsza
rozgrywa się współcześnie. Narrator pokazuje wydarzenia, w których biorą udział
różne osoby – Livia to jedna z nich, oprócz niej dowiadujemy się też, co robi
porywacz, poznajemy też jedyną dziewczynę, która mu uciekła. Rozdziały dotyczą
m.in. poszukiwania powiązań między kolejnymi zaginionymi dziewczynami, które
prowadzi Livia, lecz także radzenia sobie z traumą, próby poukładania życia na
nowo po tragedii w wykonaniu Megan. Jeśli chodzi o tajemniczego mężczyznę,
czytamy o tym, jak traktuje swoje ofiary i lepiej poznajemy jego stosunek do
porwanych dziewczyn. Narracja w jego rozdziałach jest nieco inna, można wyczuć
specyficzny styl, który oddaje pracę umysłu tego człowieka. Ma się wrażenie, że
nie jest on do końca normalny.
Jeśli chodzi o wątek śledztwa, które na własną rękę
prowadzi Livia, skupia się on głównie na rozmowach z ludźmi, którzy mogą jej
pomóc w rozwiązaniu zagadki zniknięcia siostry. Pani patolog nie tropi porywacza,
nie jest niczym James Bond w spódnicy. To zwyczajna kobieta, która chce
dowiedzieć się, co przytrafiło się Nicole. Dlatego bada niektóre ślady na
własną rękę i jest dociekliwa, łączy fakty, szuka powiązań i nowych tropów.
Druga część fabuły to retrospekcje. One również pisane
są w trzeciej osobie. Z nich dowiedzieć się można, co działo się przed
porwaniem dziewczyn i jak do nich doszło. Nie jest to jednak obraz planującego
uprowadzenie sprawcy. To historia, która ma przedstawić czytelnikom bohaterki –
Nicole i Megan – pokazać ich charaktery i zachowanie. Właśnie to odgrywa
kluczową rolę w dalszej części powieści.
Akcja rozgrywająca się współcześnie przeplata się
zatem z wątkami sprzed kilku miesięcy, co przypomina bardzo Dziewczynę z Summit Lake tego samego
autora. Tam również mieliśmy do czynienia z dwoma planami czasowymi. Czytałam
poprzednią książkę Donlea i bardzo mi się podobała. Uprowadzona zrobiła na mnie nieco mniejsze wrażenie, nie mogę
jednak powiedzieć, że była to zła lektura. Trzymała w napięciu, była sprawnie
napisana i miała ciężką, gęstą atmosferę. Zakończenie mnie zaskoczyło, bo autor
zostawiał wiele tropów, które potem okazały się mylne.
Uprowadzona to dobra
lektura, którą szczerze polecam fanom thrillerów. Ciekawy klimat, wciągająca
fabuła, trzymające w napięciu sceny to coś, co gwarantuje autor. Świetnie się
czyta, nie można się oderwać.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości księgarni internetowej Merlin.pl:
Uwielbiam thrillery. Ten wydaje się być trochę pogmatwany, ale przez to może wciągać :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zainteresowana tą książką. 😊
OdpowiedzUsuńOj niestety, zupełnie nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńKażdy autor ma swoje dobre i bardzo dobre książki.Lubię takie klimaty. Przeczytam i sama ocenię. Kto będzie miał rację.Jedni lubią powolne akcje. Drudzy pędzące z szybkością światła.Dam szansę.
OdpowiedzUsuńJak nie czytam takich książek, to ta mnie zainteresowała :) Dodaję do swojej listy!
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Po tego typu książki sięgam bardzo rzadko. Nie do końca moje klimaty
OdpowiedzUsuńAleż trzyma w napięciu! Myślę, że może podobać się mojemu mężowi.
OdpowiedzUsuńZapamiętam ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię thrillery, chętnie przeczytam i ten, choć po Twoim opisie wydaje mi się, że z podobną fabułą już się gdzieś spotkałam.
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej książki tego autora, ale wydaje mi się, że ta jak i ta poprzednia którą przeczytałaś tego samego autora i o której tu wspominasz mogłyby mi się spodobać ;) Rozejrzę się za nimi w bibliotece;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią poczytam a nie tylko popglad.thilerry
OdpowiedzUsuńPooglądam
Usuńthrillery to kompletnie nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńZ chęcią zapoznam się z książką, moje ulubione klimaty. :)
OdpowiedzUsuńSkojarzyła mi się ta książka z filmem jaki oglądałam miał podobna fabułę do tej. Sama książka wydaje się bardzo interesująca.
OdpowiedzUsuń