Bez serca, Marissa Meyer



http://www.taniaksiazka.pl/bez-serca-marissa-meyer-p-883476.html
Tytuł: Bez serca
Tytuł oryginalny: Heartless
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Liczba stron: 510

Marzeniem Cath jest otwarcie własnej cukierni w Kier. Marzeniem jej rodziców jest wydanie jej za króla, zrobienie z niej królowej. Dziewczyna jest tym pomysłem przerażona – król nie jest zbyt rozgarnięty, owszem, jest miły i uwielbia jej wypieki, ale to nie wystarczy, by mogła brać go pod uwagę jako przyszłego męża. Gdy na balu król postanawia ogłosić, że wybrał przyszłą żonę, dziewczyna ucieka. Wcześniej jednak wpada jej w oko nowy nadworny błazen, tak inny od wszystkich dworzan...

Bez serca Marissy Meyer to powieść młodzieżowa, która czerpie z książek o Alicji w Krainie Czarów. Główną bohaterką jest jednak nie zagubiona dziewczyna, lecz Cath – młoda szlachcianka, o którą zabiega król, lecz ona broni się rękami i nogami, byleby nie zostać jego żoną. 

Cath chce wieść proste życie. Marzy jej się własna cukiernia, którą planuje otworzyć w Kier. Jest dobra w tym, co robi, nawet królowi smakują jej wypieki. Niestety rodzice nie chcą nawet słyszeć o biznesie, przecież to nie przystoi przyszłej królowej. Dziewczyna nie widzi siebie jednak u boku króla, czuje, że to ją unieszczęśliwi. Z ochotą jednak flirtuje z błaznem, który okazuje się inteligentnym, czarującym mężczyzną.

Głównym wątkiem jest przede wszystkim uniknięcie wyjścia za króla. Przy okazji dostajemy całą masę opisów flirtów z Figlem, a także informacji na temat królestwa i jego mieszkańców. Autorka serwuje nam znanych z Alicji w Krainie Czarów bohaterów – Kota z Cheshire, Kapelusznika, Marcowego Zająca, Dżabbersmoka. Nie poprzestaje jednak na tym, dokłada do tej historii coś od siebie, a mianowicie opis miejsca, w którym rozgrywa się akcja. Poznajemy lepiej królestwo Kier, dowiadujemy się nieco o Białej Królowej i jej włościach. Jest też wiele nowości, o których nie słyszałam, a może zapomniałam, że takie umieszczono w Alicji... 


To, co najbardziej przeszkadzało mi w powieści, to brak wprowadzenia. Od razu wrzuca się czytelnika do świata Kier i pozostawia samemu, bardzo stopniowo odkrywając przed nim tę krainę. Po drugie momentami akcja była bardzo w stylu Alicji – zawiła, niejasna, pełna sprzeczności, które niekiedy mnie męczyły. Niektóre rzeczy nie składały się dla mnie w całość. Minusem jest także fakt, że w książce roi się od głupich wpadek redakcyjnych. Zdania kończą się niczym bądź przecinkiem, a nagle w środku narracji pojawia się dialog. To rzeczy, które psuły mi odbiór całości.

Plusem na pewno jest zakończenie powieści – dla mnie zaskakujące, ponieważ nie przeczytałam streszczenia umieszczonego na okładce, które serwuje czytelnikowi wielki spoiler. Na dodatek w opisie, który poznałam na szczęście już po lekturze, jest zupełnie inne imię jednego z bohaterów niż w treści książki. Wracając jednak do zakończenia – zrobiło na mnie duże wrażenie, szczególnie gdy porównamy je z tym, jak na początku książki zachowywała się główna bohaterka oraz tym, co znamy z historii Carrolla i bajki Disneya.

Bez serca to lektura raczej średnia, po której nie spodziewałam się zbyt wiele i właśnie tyle dostałam. Czyta się szybko, pomysł na umieszczenie akcji w takim czasie i miejscu jest niezły, a jednak całość wypada dość przeciętnie, nie porwała mnie ta historia. Można przeczytać, jeśli lubicie opowieści inspirowane znanymi lekturami, a także nie szukacie czegoś wielowątkowego i skomplikowanego.


Książka dostępna jest w dziale Polecane Księgarni Tania Książka:

taniaksiazka.pl


3 komentarze:

  1. Mi się podobało nowe spojrzenie na historię Królowej Kier. I lubię, jak od razu autor wrzuca mnie w akcje, a ja sama musze do wszystkiego powoli dojść :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest spojrzenie na królową kier, prawda? Może być ciekawe.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!