Autor: OveLogmansbo
Tytuł: Enklawa
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Liczba stron: 400
Wyspy Owcze to bardzo bezpieczne i spokojne miejsce –
do czasu. Gdy w Vestmannie znika nastolatka, cała społeczność zostaje
postawiona na nogi. Lokalnej policji nie udaje się podjąć żadnych sensownych
działań, dlatego do akcji włącza się duńska policjantka. Prawdopodobnie
ostatnim, który widział dziewczynę, jest Hallbjorn Olsen. Niestety mężczyzna
nie pamięta nic z nocy zaginięcia. Wie tylko, że widział Poulę, a rano obudził
się w domu. Czy to on może stać za jej zaginięciem?
Enklawa to pierwsza
część cyklu Remigiusza Mroza ukrywającego się pod pseudonimem Ove Logmansbo,
której akcja rozgrywa się na Wyspach Owczych. Historię opowiada trzecioosobowy
narrator, który w większości śledzi poczynania Hala, głównego bohatera, lecz
momentami pokazuje też wydarzenia, które związane są z Ellegaard, policjantką.
Hal jest alkoholikiem, który nie potrafi przyznać się
do nałogu. Łapie się dorywczych prac. Ma za sobą służbę w wojsku, w pamięci
wciąż tkwią mu dramatyczne przeżycia z tamtego okresu. Bywa porywczy, jest
zamknięty w sobie. Stara się dbać o córkę, chronić ją, ale ma z nią raczej
słaby kontakt.
Ellegaard to policjantka, która została przysłana do
pomocy w rozwiązaniu sprawy zaginięcia nastolatki. Do tej pory Wyspy Owcze były
spokojnym miejscem, dlatego nagłe zniknięcie dziewczyny jest tak zaskakujące.
Ellegaard to osoba skrupulatna, zdecydowana, zna się na rzeczy, a jednak
potrafi podjąć kontrowersyjne decyzje.
Fabuła skupia się na poszukiwaniu dziewczyny, a w
rezultacie także jej mordercy. Nikt nie wątpi w to, że nastolatka zginęła. Kto stoi
za tą zbrodnią? Jakie miał motywy? Może dziewczyna zobaczyła coś, czego nie
powinna? Policja przesłuchuje koleżanki Pouli, sprawdza różne tropy, odkrywa
tajemnice miejscowej ludności. Wykorzystuje przy tym Hala jako pośrednika,
który może wyciągnąć od współplemieńców szczegóły, których mundurowym nie uda
się wyłapać.
Powieść ma typowy klimat skandynawskich kryminałów. Akcja
nie gna na łeb, na szyję, zdarzają się jednak momenty zaskakujące. Jest też
wiele wątków osobistych związanych z bohaterami, choć niektóre z nich są moim
zdaniem zbędne i można było je pominąć. Trzeba jednak przyznać, że autor, który
jest Polakiem i na Wyspach nigdy nie był, poradził sobie z oddaniem atmosfery
skandynawskiej wioski całkiem nieźle. Podobało mi się też porównywanie życia
ludności Vestmanny z innymi społecznościami. Dziwi mnie natomiast fakt, że w
tak małej grupie, która zna się bardzo dobrze, udawało się ukryć tak wiele
rzeczy.
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Remigiusza
Mroza i przyznaję, że wypadło całkiem nieźle. Zaskoczyło mnie zakończenie,
zupełnie nie spodziewałam się takiego rozwiązania. Z drugiej strony
przedstawiono je w sposób bardzo mało emocjonalny, niemal suchy, jakbym czytała
streszczenie zdarzeń w gazecie. Czy to źle, czy dobrze? Trudno powiedzieć.
Enklawa to niezły
kryminał w skandynawskim stylu. Czyta się szybko, zakończenie zaskakuje. Jeśli szukacie
czegoś na wieczór, możecie sięgnąć po tę powieść – jest idealna na oderwanie
się od codzienności, ciekawa, wciągająca, choć nie wybitna.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Księgarni TaniaKsiazka.pl:
Zdawałam sobie sprawę z tego, że Mróz ukrywał się pod pseudonimem i napisał skandynawski kryminał, ale myślałam, że przebywał tam przez pewien okres czasu. Ponadto widziałam kiedyś w telewizji śniadaniowej reportaż właśnie o Remigiuszu i wydaje mi się, że oprowadzał reportera po Wyspach Owczych. Mogę się jednak mylić, bo czasami wszystko mi się pląta. Moje wątpliwości nie zmieniają jednak faktu iż bardzo jestem ciekawa właśnie tego dzieła Mroza i z chęcią po nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńBył taki materiał, ale jest tam zdanie "to jego pierwsza wizyta na wyspach" http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/zdemaskowalismy-ove-logmansbo,225705.html
UsuńWcześniej czytał o nich i oglądał zdjęcia. Zatem rozumiem, że fizycznie był tam już po napisaniu książki :)
Mam ten cykl u siebie, czeka grzecznie na swoją kolej. Mroza czytam sporo, więc jestem ciekawa, jak ta seria wypadnie na tle innych jego powieści. :)
OdpowiedzUsuń