Autor: Ian Fleming
Tytuł
oryginalny: Chitty Chitty Bang Bang
Wydawnictwo: Znak
emotikon
Liczba stron: 133
Komandor Pott, jego żona i dzieci, postanawiają kupić
auto. Nie chcą jednak zwykłego samochodu, pragną, by ich pojazd miał w sobie „to
coś”. W końcu udaje im się znaleźć zabytkowy kabriolet, który spełnia ich
marzenia. Rodzina postanawia wypróbować samochód i udaje się nad morze. Niestety,
korek nie pozwala im dotrzeć na upragnione wakacje. Nie wiedzą jeszcze, że ich
samochód nie jest zwyczajny – jest magiczny, a dzięki temu jest w stanie
zapewnić Pottom wiele przygód.
Bang, Bang! Wystrzałowy
samochód to jedyna powieść dla dzieci znanego pisarza, twórcy
postaci agenta 007 Jamesa Bonda, Iana Fleminga. Bohaterami książki są
członkowie rodziny Pottów oraz pewien bardzo wyjątkowy samochód...
Po zakupie auta Pottowie uznali je niemal za członka
rodziny. Doprowadzili do stanu używalności, a nawet nadali imię. Samochód odwdzięczył
się im ujawnieniem niesamowitych zdolności. BANG BANG potrafi pokierować swoimi
towarzyszami – nagle pojawiają się napisy na odpowiednich przyciskach, które
zmieniają auto w zależności od potrzeb. Samochód zdaje się mieć własną
świadomość, która niejednokrotnie ratuje rodzinę z opresji.
Czy Pottowie są zaskoczeni właściwościami BANG BANG?
Nie do końca. Na początku owszem, dziwi ich, że samochód nie zachowuje się
normalnie, lecz z czasem przestaje ich to zaskakiwać. Dzięki temu motyw z
samochodem, który na przykład nagle zamienia się w samolot, wydaje się całkiem
normalny. Młodzi czytelnicy nie odczują, że to coś dziwnego, bo i sami
bohaterowie tego tak nie odbierają.
To, co może się podobać, poza motywem magicznego
samochodu, to fakt, że w książce jest wiele przygód i akcji. Wszystko dostosowane
do wieku czytelnika – nie jest brutalnie, choć zdarzają się sceny, które „trzymają
w napięciu”. Bang, bang! to książka,
przy której młodzi wielbiciele powieści przygodowych nie będą się nudzić.
Tekstu uzupełniają ilustracje Joe Bergera. Są świetnie
wkomponowane w treść, pasują do tego, co opisano na stronie. Są czarno-białe,
czasem dość szczegółowe, ale nie odciągają wzroku od opowieści. Muszę przyznać,
że bardzo mi się podobają – nie są udziwnione, nie jest ich zbyt wiele, jednak
sprawiają, że książka wygląda atrakcyjnie i na pewno dzięki temu jeszcze lepiej
trafi do młodych czytelników.
Jeśli szukacie czegoś dla swoich pociech albo
rodzeństwa, zdecydowanie warto sięgnąć po ten tytuł. Bang, bang! Wystrzałowy samochód to świetna powieść dla dzieci –
pełna akcji, zaskakująca, magiczna i baśniowa, a przy tym zabawna. Czyta się ją
błyskawicznie. Nie spodziewałam się, że Fleming tak dobrze poradził sobie z
literaturą dla młodszych czytelników, a jednak – udało mu się to perfekcyjnie.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Znak Emotikon:
Jaka szkoda, że nie miałam okazji przeczytania jej w dzieciństwie, gdyż wtedy, podobnie zresztą jak teraz, bardzo lubiłam powieści przygodowe. Chyba nadrobię swoje zaległości.
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna, czy jak byłyśmy młodsze, książka miała polskie tłumaczenie. Ja nie kojarzę, a ponieważ lubię Fleminga, pewnie by mi zapadła w pamięć :)
Usuń;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń