Ulubione serie cz. 1

Pomyślałam, że podzielę się z Wami lista serii książkowych, które uwielbiam. Większość to sagi, które związane są z moim dzieciństwem i "młodością", inne poznałam dość niedawno. Na pewno lista powinna być dłuższa, dlatego tytułuję ten post jako "część pierwsza".

1. Harry Potter

Seria, bez której nie zaczęłabym swojej przygody z czytaniem. Każda z książek ma dla mnie wielkie znaczenie. Niektóre tomy są zniszczone, jak widać. Niestety, gdy czyta się serię kilka razy, tak właśnie się dzieje.

2. James Bond

Seria, którą zdecydowałam się kupić, bo jestem fanką filmów z Bondem. Ten książkowy jest nieco inny, ale i tak uwielbiam te książki.

3. Opowieści z Narnii

Co prawda "Opowieści z Narnii" poznałam już jako dorosła osoba, jednak bardzo ją lubię. Książki sprawiłam sobie niedawno, wcześniej słuchałam audiobooków w genialnym wykonaniu Jerzego Zelnika i Agnieszki Greinert. Serdecznie polecam!

4. Dla początkujących

Nieco inna seria, ale warta uwagi. Książki są wykonane starannie i naprawdę kierowane są dla początkujących. Z chęcią zbieram kolejne wydania.

5. Zew nocy

Brakuje mi jeden części, ale i tak z chęcią wracam do tej serii. Co ciekawe, swoją przygodę z Keri Arthur rozpoczęłam od trzeciego tomu, który dostałam do recenzji od nakanapie.pl. Uzupełniłam biblioteczkę o pierwsze dwa i poluję na kolejny!

6. Bieguny

Jedna z ciekawszych serii reportażowych, jakie mogłam czytać. Gdy na WTK zobaczyłam, że mogę dokupić kilka brakujących tomów, nie myślałam zbyt długo. Niestety, ciągle brakuje mi paru książek, by móc uznać, że mam całą serię.

7. Private

Coś, co absolutnie kojarzy mi się z czasami szkolnymi. Serię poznałam bardzo dawno temu, ale nigdy w całości. Niedawno nabyłam nowe tomy i czekam, aż będę mogła je przeczytać. Trochę dziwi mnie fakt, że w Polsce pojawiło się tylko kilka książek z tej serii. O innych na razie nic nie słychać.

8. Dynastia Tudorów

Jeden z moich ulubionych seriali w formie książkowej? Czego chcieć więcej! Nie mogłam się oprzeć i z przyjemnością przeczytałam trylogię. Ma ona niesamowicie wiele wspólnego z tym, co oglądałam, ale i tak czyta się ją bardzo dobrze.

9. Faeria

Książki, które nie pozwoliły mi zasnąć - a to już samo powinno mówić za siebie. "Lament" połknęłam w kilak godzin, "Ballada" oczarowała mnie nieco mniej. Czekam na trzecią część i pozostaję wierną fanką autorki.

10. Wampiraci

Kolejna seria, która kojarzy mi się z dzieciństwem. Brakuje jednego tomu, ale cudem zdobyłam "Martwą głębię", która uzupełnia sagę. Przygody bliźniąt naprawdę przypadły mi do gustu.

11. Zmierzch świata żywych

Najnowsza fascynacja, czyli dzieła Rhiannon Frater. Bardzo miło wspominam niedawną lekturę, o której możecie przeczytać na blogu. 

A Wy macie swoje ulubione serie?