Autor: Marie Lucas
Tytuł: Między teraz a wiecznością
Tytuł oryginalny: EVERLASTING: Der Mann, der aus Zeit fiel
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 422
Marie Lucas to niemiecka pisarka. Jedną
z jej pozycji wydał właśnie Egmont. W 2014 roku wyszło „Między teraz a
wiecznością”.
Julia przenosi się z mamą do nowego
miejsca. Chcą zapomnieć o przeszłości. Dziewczyna całkiem nieźle sobie radzi –
dogaduje się z nowymi znajomymi, ma chłopaka. Musi jednak kłamać – nie chce
przyznać się do tego, czemu się przeprowadziła. Nie mówi też znajomym, że
mieszka w maleńkim mieszkanku. W końcu, gdy jej dziadek umiera, ma dość. Zaczyna
spotykać się z Nikim. Chłopak ma jednak pewną tajemnicę – może rozmawiać z
duchami zmarłych. Duch dziadka Julii też chce jej coś przekazać. Niki jest
pośrednikiem między nim a wnuczką. Julia mu wierzy, ale jej nowi przyjaciele
już dawno skreślili nastolatka z listy swoich znajomych. Uważają, że jest
dziwakiem. Do takiej opinii przyczynił się chłopak Julii, który dawniej
przyjaźnił się z Nikim, ale teraz traktuje go jak świra. Julia jednak lubi
chłopaka. Tylko przed nim się otworzyła. Niki wie o jej zmarłym ojcu i
znienawidzonym przyrodnim bracie, o tym że Julia ma problemy z otrzymaniem
spadku po ojcu. Chce jej pomóc. W końcu dziewczyna zwierza się także swojemu
chłopakowi z problemów, jakie ma. Obaj chcą zaangażować się w sprawę pomocy
Julii, ale też w walkę o jej uczucia.
Książka
należy do serii „Poza czasem”, którą wydaje Egmont. Jak zawsze, seria ta
wyróżnia się piękną okładką, która przyciąga wzrok.
Narracja pierwszoosobowa pozwala
przenosić się wraz z główną bohaterką w przeszłość. Wspomina ona swoje
poprzednie życie, co miesza się z teraźniejszością. Poza tym dzięki temu
poznajemy myśli i uczucia Julii, które wyraża ona bezpośrednio.
Język jest dość prosty,
uwspółcześniony. Pojawiają się wtręty angielskie, ale też z innych języków. Znalazłam
jednak jedno powiedzenie łacińskie, które nie było zaznaczone kursywą, jak
poprzednie zapożyczenia. Niekiedy miałam też wrażenie, że czegoś mi brakuje w
treści zdania, jakby nie były one kompletne. W treści pojawiło się też sporo
wyrażeń, które zdaniami nie były, ale nie musiały nimi być, by podtrzymywać
kontakt z czytelnikiem.
Historia fantastyczna, młodzieżowa z
wątkiem przyjaźni, miłości, bogactwa i problemów w szkole. Mieszanka dość
typowa. Momentami książka nudziła i była zbyt niedorzeczna – mimo że znajomi
Julii nie lubili Nikiego, pojawił się on w domu jej koleżanki, by ją ratować. Odnosiłam
wrażenie, że nie wszystko zostało przemyślane przez autorkę.
Wielkim plusem jest wątek
fantastyczny. Niki nie tylko widzi duchy, ale też może z nimi rozmawiać, jest
ich posłańcem. Demony, złe duchy, dobre dusze – mieszanka jak w ludzkim życiu. Drugą
interesującą rzeczą był fakt, że Julia i jej znajomi byli w takim wieku, w
którym miłość jest nie tylko uczuciem platonicznym, ale łączy się też z
pożądaniem. Poznawanie przez nich tej sfery także znalazło swoje miejsce w
powieści.
Ogólnie książka mnie nie porwała. Były
fragmenty, które mnie zaciekawiły, czasem wciągnęły na chwilę, jednak całość
nie była zbyt zajmująca. Przeczytałam książkę, bo nie lubię zostawiać
nieskończonych powieści, ale nie jestem jej fanką.
Polecam tym, którzy szukają czegoś
niewymagającego. Fantastyka młodzieżowa, która bogata jest we wszystkie te
składniki, które mieć powinna: miłość, przyjaźń, dojrzewanie, a na dodatek
jeszcze duchy. Ach, no i rywalizacja o serce dziewczyny, która ma swoje
tajemnice.
Książkę
otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont:
Mnie też ta pozycja nie porwała, niestety.
OdpowiedzUsuńChociaż momentami uśmiechałam się pod nosem, ale to jednak za mało.
UsuńOkładka faktycznie bardzo ładna. Ojej, jestem przyzwyczajona, że czytam u Ciebie raczej pozytywne recenzje, cóż za ciekawa odmiana! ;)
OdpowiedzUsuńTrafiasz na pozytywne, bo negatywnych jest naprawdę dużo!
UsuńAle Ty tak kurtuazyjnie piszesz negatywne opinie. Tak subtelnie. A ja to zaraz pozwy dostaję. :D :D
UsuńJeśli to jest seria, to czy książki są poszczególnymi częściami, czy są to różne, niewiążące się ze sobą historie? Zainteresowała mnie, ale nie wiem, czy to nie jest przypadkiem kontynuacja innej książki :)
OdpowiedzUsuńSeria wydawnicza pod wspólnym tytułem i z podobnymi tematami. Jednak książki są różne - polecam gorąco Nieskończoność.!
UsuńLektura idealna na wakcje
OdpowiedzUsuńZ jednej strony mam na nią ochotę, a z drugiej zaczynam się przejadać niezobowiązującymi powieściami. Cóż, kiedyś na pewno przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Książka ciekawa, ale te nastoletnie uprawianie seksu bardzo mi przeszkadzało.
OdpowiedzUsuńmomentami nie wyglądało wcale jak nastoletnie - przynajmniej ja, czytając, miałam wrażenie, że bohaterowie mają dużo więcej lat.
UsuńRzuciła mi się już w oczy. Jak będę miała okazję to się zapoznam z tą lekturą, bo brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka, której sprezentowałam książkę wprost rozpływa sie w zachwytach, ja jeszcze nie miałam oakzji przeczytać, ale to zrobię. :) Okładka hipnotyzuje ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Książka wydaje się ciekawa. Może kiedyś po nią sięgnę. ;)
OdpowiedzUsuńPomysł wydaje się ciekawy, ale też nie sądzę, żeby taka fantastyka młodzieżowa w takim wydaniu mnie porwała. :)
OdpowiedzUsuńLubię tą serię Egmonta więc pewnie niedługo się skuszę :D
OdpowiedzUsuńZ chęcią po nią sięgnę ; )
OdpowiedzUsuń