Autor: Andrea Waggener
Tytuł: Pięć koszmarnych nocy
Seria: Five
Nights at Freddy’s
Wydawnictwo: Feeria Young
Liczba stron: 416
Mike po utracie kolejnej pracy niechętnie godzi się na posadę ochroniarza nocnego w starej, zamkniętej pizzerii. Ma dopilnować, by wandale nie szwendali się po lokalu. Ponieważ niewiele się dzieje, Mike postanawia spróbować poznać tożsamość mężczyzny, który wiele lat temu porwał jego brata. By tego dokonać, ochroniarz ucieka w krainę snu… Musi jednak pamiętać też o realnym świecie.
Pięć koszmarnych nocy to powieść na postawie filmu o tym samym tytule. Książkowej adaptacji dokonała Andrea Waggener. Głównym bohaterem pozycji jest Mike – młody mężczyzna, który po śmierci rodziców opiekuje się młodszą siostrą. Mike nie przestał jednak żyć przeszłością – próbuje odnaleźć osobę, która porwała jego brata kilka lat temu, co doprowadziło do rodzinnej tragedii.
Fabuła wiernie oddaje film. Trzeba przyznać, że autorka nie tylko umiejętnie odwzorowała sceny, które można zobaczyć na ekranie, lecz także poradziła sobie sprawnie z emocjami bohaterów. Mike jako postać był niejednoznaczny – tak jak w filmie. Trudno było go lubić, a jednak przez to, że był głównym bohaterem, cały czas obserwowaliśmy wydarzenia wokół niego i w jakiś sposób mu kibicowaliśmy.
Nie można jednak nie oprzeć się wrażeniu, że wszystkie postacie w filmie i w książce są w jakiś sposób uszkodzone. Nie ma tu ani jednej osoby, która byłaby jednoznacznie dobra lub zła. Wszystkie są raczej negatywne, chociaż czasem może się wydawać na pierwszy rzut oka inaczej. To zepsucie jest widoczne w relacjach międzyludzkich, w sposobie walki o młodszą siostrę Mike’a, a także w zachowaniu dziewczynki, która nie do końca jest przystosowana do społecznego funkcjonowania.
Trzeba przyznać, że są w tej powieści momenty grozy, dusznej atmosfery i makabry, które pasują idealnie do serii Five Nights at Freddy’s. Robotyczne maskotki są przerażające, ale to one sprawiają, że seria jest unikalna. Wszystko było wyważone w punkt – nie zabrakło elementów podnoszących ciśnienie, jak również bardziej stonowanych chwil, które pozwoliły poznać lepiej rodzinną historię Mike’a.
Jeśli oglądaliście film, pewnie nie będziecie zaskoczeni wydarzeniami przedstawionymi w książce. Tak jak napisałam, oba te twory są bardzo do siebie zbliżone. Nie ma tu miejsca na wariację na temat scen, nie na tym miała polegać ta książka. Niemniej jest to ciekawe przypomnienie niektórych wydarzeń i omówienie ich, a może spojrzenie na nie pod innym kątem.
Jeśli jednak nie widzieliście filmu, ta powieść będzie dla was wprowadzeniem do historii pizzerii Freddy’ego. Dowiecie się więcej na temat maskotek, przeszłości tego miejsca i całej otoczki, która spowodowała, że jest to kultowa seria.
Pięć koszmarnych nocy to książka nie tylko dla fanów serii Five Nights at Freddy’s. Jeśli lubicie horrory w wersji bardziej młodzieżowej, śmiało sięgajcie po książki z tego cyklu. Dadzą wam dreszczyk emocji, którego szukacie.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Feeria.
Zapowiada się naprawdę interesująco.
OdpowiedzUsuńOglądałam podobny film podobał mi się także i ta książka mogłaby mi przypaść do gustu
OdpowiedzUsuńDyedblonde
Moja córka bardzo lubi to universum, czytała prawie wszystkie książki z serii :)
OdpowiedzUsuńMiło można spędzić czas z taką publikacją. Tak też się stanie w dalszej przyszłości w moim przypadku.
OdpowiedzUsuńMiło można spędzić czas z taką publikacją. Tak też się stanie w dalszej przyszłości w moim przypadku.
OdpowiedzUsuńDużo dobrego czytam o tej serii, ale nie miałam jeszcze okazji czytać. A takie młodzieżowe horrory czasem lubię.
OdpowiedzUsuń