Przysłowia z książką

Jakiś czas temu wpadłam na pomysł, by stworzyć kilka przysłów związanych z książkami i czytaniem. Zajrzałam więc do spisu i przerobiłam znane porzekadła tak, by opisywały życie książkoholików. Oto one. Rozpoznajcie oryginały?


Gdzie książek sześć tam nie ma co jeść.


Darowanej książce nie zagląda się pod okładkę.


Apetyt rośnie w miarę czytania.


Czego Jaś nie przeczyta, tego Jan nie będzie znał.


Książka książce wilkiem.


Dla czytającego nic trudnego.


Do trzech książek sztuka.


Czytającemu książka na myśli.


Jedna książka biblioteki nie czyni.


Jeszcze takiego bestselleru nie napisali, co by wszystkim dogodził.


Lepiej późno (czytać) niż wcale.


Nie chwal książki przed ostatnią stroną.


Nie od razu bibliotekę zbudowano.


Czytelnik syty i książka cała.


Natura ciągnie czytającego do biblioteki.

6 komentarzy:

  1. Gdzie bibliotekarz nie może, tam książkę pośle ❤️

    OdpowiedzUsuń
  2. To taaaaakie prawdziwe ;)

    Zapraszam do mnie: http://justboooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Fanyastyczny pomysl. Chyba coś z tego podkradne, wydrukuje i w ramce postawie 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Hihi "gdzie książek sześć tam nie ma co jeść" jakie prawdziwe :P

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!