Autor: Janusz L. Wiśniewski, Dorota Wellman
Tytuł: Siedem
lat później
Wydawnictwo: Znak literanova
Liczba stron: 268
W 2008 roku
ukazała się książka Arytmia uczuć, w
której Dorota Wellman przepytywała Janusza Wiśniewskiego. Jakiś czas później od
tego wydarzenia na rynku wydawniczym pojawiła się nowa książka tego duetu. Siedem lat później to wywiad rzeka, w
którym znana polska dziennikarka wypytuje popularnego pisarza o przeróżne
rzeczy.
Wśród tematów,
które poruszane są w książce, możemy znaleźć te związane z życiem prywatnym i
zawodowym pisarza, jego spojrzenie na politykę i swoją twórczość. Nie brakuje
kwestii wiary i miłości. Do niektórych rzeczy powraca się kilkukrotnie. To rozmowa,
która nie ma sztucznego charakteru. To raczej wymiana zdań między przyjaciółmi.
Bardzo
ciekawym tematem jest życie zawodowe Wiśniewskiego i to, jak postrzegają go
znajomi z pracy, gdy dowiadują się, że jest pisarzem. Autor Bikini wydaje się człowiekiem skromnym i
nie buduje wizerunku swojej osoby na podstawie sławy, którą niewątpliwie
zdobył. Równie zajmującym wątkiem są jego książki. Możemy dowiedzieć się, gdzie
wydano jego powieści, jak do tego doszło i jak zostały przyjęte.
Nie brakuje
też kwestii niezwiązanych z pisarstwem. Ciekawe jest spojrzenie Wiśniewskiego
na Rosję i Niemcy, lecz także jego opinie na temat własnego życia. Przyjemnie czyta
się wypowiedzi człowieka wykształconego, sławnego i naprawdę niezepsutego tym,
co osiągnął przez ostatnie lata.
Interesujące
może być też to, że dowiadujemy się też co nieco o przeprowadzającej z nim
wywiad Dorocie Wellman. Nie zadaje ona jedynie pytań, za to odpowiada i
dopowiada Wiśniewskiemu. Dzięki temu rozmowa jest płynna, nie sztuczna. Możemy poznać
lepiej jej poglądy na niektóre sprawy i widzimy, że zna ona autora Bikini bardzo dobrze.
Wywiad jest
dość lekko przeprowadzony, czyta się go dobrze, jakby słuchało się rozmowy
przyjaciół. Nie jest tak, że mamy tylko pytania i odpowiedzi, to bardzo
swobodna rozmowa, często przerywana dygresjami, które są interesujące i
wypadają naturalnie. Nie jest jednak tak, że to książka „o niczym”, mimo że
czyta się ją naprawdę z przyjemnością, szybko i bez przeszkód. Autorzy poruszają
wiele ważnych i trudnych kwestii, ale nadal da się odczuć między nimi pewien
rodzaj chemii i swobody, która sprawia, że czytelnik nie może się oderwać.
Jeśli lubicie
Janusza L. Wiśniewskiego, to pozycja dla was obowiązkowa. Dobrze zrobiona, niedługa
i dość lekka, ale pozwalająca lepiej go poznać i zobaczyć, jakim człowiekiem
jest.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Znak Literanova:
Lubię Wiśniewskiego, więc chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMam książkę na liście do przeczytania, czeka w kolejce na spotkanie. :) Bardzo chętnie się z nią zapoznam. :)
OdpowiedzUsuńWiśniewski to fajny mądry i niezmanierowany facet, lubię jego książki. Dzięki za recenzję :)
OdpowiedzUsuń