Autor: Monika Błądek
Tytuł: Gloria
Wydawnictwo: Akurat
Liczba stron: 480
Gloria,
młoda dziewczyna mieszkająca w Paryżu, jest świadkiem zabójstwa, którego
dokonuje jej znajomy. Dziewczyna jest przerażona, ale wie, że czasy są ciężkie
i dlatego albo oni, albo tamci. Gdy wraca do domu i ciotka oznajmia jej, że
Gloria musi wyjechać, dziewczyna ponownie jest zdezorientowana. Ma opuścić kraj
i wrócić do Polski, gdzie ma siostrę. Towarzyszyć jej ma Asłan, przyjaciel,
który jej się podoba, ale traktuje ją jak dziecko.Wcześniej jednak para trafi
na nielegalne walki, gdzie dziewczyna zacznie się na poważnie zastanawiać, kim
są jej znajomi – bojownikami o wolność? Jednymi ze Sprawiedliwych? Nic o nich
nie wie, ale to właśnie pod ich opiekę trafiła, więc chyba jest bezpieczna,
prawda?
Gloria Moniki
Błądek to powieść osadzona w dystopijnym świecie Unii Europejskiej. Przenosimy
się do niedalekiej przyszłości, jest rok 2025. Na ulicach nie jest bezpiecznie,
dlatego gdy młoda dziewczyna i jej przyjaciel zostają zaatakowani, jej ciotka
decyduje, że odeśle ją do Polski, do siostry. Tu Gloria trafia do domu, który
jest tak pilnie strzeżony, dobrze monitorowany i obstawiony jej nowymi
znajomymi, że dziewczyna zaczyna nabierać nowych podejrzeń...
Trudno
powiedzieć, co jest głównym wątkiem powieści. Z jednej strony mamy
niebezpieczne czasy, młodzież w szkole uczy się technik przetrwania,
przysposobienie obronne to ważna lekcja, z drugiej mamy nastolatkę, która
chodzi do liceum i zakochuje się w najmniej odpowiednim koledze. Na każdym
kroku jest kontrolowana, lecz nikt jej nie wyjaśnia dlaczego i co to ma na
celu. Na dodatek dziewczyna zachowuje się jak dziecko – ciągle podkreśla, że
jest dorosła, ale udaje przy tym idiotkę i zamiast rozmawiać, łamie zakazy i
szuka niekonwencjonalnych sposób na poznanie prawdy.
Na dodatek
Gloria to dziewczyna, którą nie bardzo da się lubić. Trudno za nią nadążyć – z
jednej strony podkochuje się w swoim koledze, ale w ogóle o niego nie zabiega,
umawia się z innym, a wieczory spędza z innym. Jest zadziorna i w ogóle nie
dziwi jej fakt, że musiała całkiem zmienić swoje życie. Czytelnik nie za bardzo
może trafić za tą postacią. Nie dziwi jej nawet najbardziej nieprawdopodobna
rzecz, jaka jej się przydarza – po prostu obserwuje, a potem idzie spać.
Tak naprawdę
najciekawsze są wątki historyczno-wojenne, te, które pokazują, w jakich czasach
przyszło żyć bohaterom. Nie miał łatwo zarówno dziadek jednej z dziewczyn, jak
i jej brat, ale też znajomi Glorii. Przemycane w tle informacje są ciekawe, ale
też wstrząsające, pokazują bowiem okrucieństwo czasów wykreowanych przez
autorkę. Nie bardzo przekonał mnie za to wątek kosmiczny.
Sięgając po Glorię, spodziewałam się czegoś innego –
bardziej złożonego, przemyślanego. Wiele wątków z tej powieści bym wyrzuciła
albo zdecydowała się na jeden tor opowieści – albo życie w trudnych czasach i
pokazywanie ich niebezpieczeństw, albo prezentowanie życia nastolatki, która
raczej nie bardzo przejmuje się tym, co ją otacza.
Gloria to powieść,
która mnie rozczarowała. Na dodatek po jej przeczytaniu kompletnie wyleciała mi
z głowy, nie dała mi żadnych emocji i niczym mnie nie przyciągnęła do siebie.
Szkoda, bo pomysł może jest ciekawy, ale jego realizacja mi nie odpowiada.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Akurat:
Książka pod kolor paznokci :)
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba przeczytać taką słabszą książkę, żeby potem docenić inne. Dziękuję za recenzję, za wyrażenie szczere opinii - już wiem, że nie przeczytać, bo po prostu tyle tytułów na mnie czeka, że szkoda mi czasu na coś, co we mnie nie zostanie :)
Pozdrawiam!
Ja ją już mam i również mam ochotę poznać :)
OdpowiedzUsuńSzczerze powiedziawszy, na książkę zwróciłam uwagę ze względu na jej okładkę :) ale powstrzymam się na razie od sięgnięcia po nią, skoro za bardzo skupia się na życiu nastolatki, a nie na tym co by mnie interesowało bardziej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Niiieeee! olejna taka recenzja tej książki, a ja mam ją na półce i nadal nie zaczęłam bo jakś mi się nie chce.
OdpowiedzUsuńWidzę, że twoje odczucia są podobne do moich. Po książce spodziewałam się czegoś innego - niestety. Styl autorki mi się podobał, ale fabuła nie bardzo.
OdpowiedzUsuńMiałam okazję sięgnąć po tę książkę, ale nie zdecydowałam się. I chyba nie mam czego za bardzo żałować :)
OdpowiedzUsuńJa rezygnuję ;)
OdpowiedzUsuńjustboooks.blogspot.com