"Zakaz" Anna Niedbał



Tytuł: Zakaz
Pełny tytuł: Zakaz. Tom I
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 174

http://zaczytani.pl/ksiazka/zakaz,druk

Angelika Langer jest niezwykłą nastolatką – ma dar. Widzi dusze zmarłych, którzy trafili do czyśćca, czyli... na ziemię. Jej zadaniem jest odsyłanie ich do nieba bądź piekła. Dziewczyna nikomu nie mówi o swojej mocy, musi ukrywać też jej oznaki – czerwone źrenice, które barwią się tak, gdy w pobliżu znajduje się jakaś zjawa. Gdy pewnego dnia Angelika musi zmierzyć się z potężnym duchem małej dziewczynki, coś się zmienia. Zadanie niemal ją przerasta, ale na tym nie koniec. Angelika zauważa, że ktoś ją obserwuje, parę razy nastolatka ledwo uchodzi z życiem, gdy atakują ją obcy ludzie. Na szczęście jej „prześladowca”, Oscar, pomaga jej i informuje, że Angelika ma ważne zadanie do wykonania. Czy dziewczyna mu uwierzy? Co zrobi z wiedzą, którą tajemniczy Oscar jej przekazał?

Zakaz Anny Niedbał to powieść fantastyczna. Książka podzielona jest na dwie części. W pierwszej mamy trzecioosobowego narratora, w drugiej – pierwszoosobowego w postaci głównej bohaterki, Angeliki.

Angelika to młoda dziewczyna, uczennica. Jest adoptowana, lubi swoją rodzinę, ale nie może im zdradzić, że ma dar. Dziewczyna widzi dusze zmarłych i pomaga im przejść dalej. Jest medium. Nie jest to łatwe zadanie, musi radzić sobie z nim sama, nie informuje nikogo o swoich zdolnościach.

Jednak w pewnym momencie dziewczyna poznaje kogoś, kto wie o jej mocy. To tajemniczy i wycofany Oscar, który śledzi ją od pewnego czasu. Chłopak mówi jej, że czeka na nią zadanie, które musi wykonać, by zapewnić bezpieczeństwo ludziom. Angelika czuje jednak, że to nie jest cała prawda. Oscar jest oszczędny w słowach, zamknięty w sobie, ale też zdeterminowany, by przekonać dziewczynę do podjęcia ryzyka.

W powieści zaprezentowano ciekawy wątek. Główna bohaterka musi stawić czoła złu, ale nie byle jakiemu. Jej zadaniem jest pokrzyżowanie planów Antychrystowi. Nie myślcie jednak, że jest to wątek religijny. Owszem, odwołanie do Biblii jest – w postaci diabła i drogi dusz – ale książka ma nieco inny temat – Angelika musi odszukać dary pozostawione przez Wyrocznie i dzięki nim uwięzić Antychrysta w innym wymiarze.


Pomysł na historię jest oryginalny i ciekawy. Wątek fantastyczny jest pomysłowy, ale trudno go wyjaśnić, nie zdradzając szczegółów fabuły. Ważne jest, że mamy tu wymieszane wątki zaczerpnięte z różnych stylów i gatunków. Jest odwołanie do Biblii, jest coś na kształt wierzeń ze starożytnego Egiptu i nutka science-fiction w podróżach między wymiarami. Całość jest wymieszana, dobrze dobrana i opisana.

Powieść nie jest długa, skupia się na jednym głównym wątku, ale nie brakuje przy tym tematów pobocznych, które nie zajmują nas jednak na długo. Poza walką ze złem mamy też motyw przyjaźni, rodziny, zaufania, poszukiwania siebie i prawdy na swój temat. Jest też wiele niebezpieczeństw i tajemnic, które dopełniają całości. 

Zakaz spodobał mi się. To książka, która mnie zaskoczyła – była nieźle napisana, z ciekawym tematem, nieprzegadana. Liczę na to, że kolejna część wyjdzie niedługo i będę mogła poznać dalsze losy Angeliki.


Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Novae Res:
www.novaeres.pl


6 komentarzy:

  1. Ciężko mi cokolwiek powiedzieć o książce, gdyż recenzja jest bardzo tajemnicza. Ale rozumiem Cię, gdyż sama wychodzę z założenia, iż lepiej mniej napisać, niż zniszczyć komuś radość z lektury. Zapowiada się ciekawie. Nie lada gratka dla miłośników fantastyki do których się niestety nie zaliczam.
    Pozdrawiam serdecznie- strefawyobrazni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ciągnie mnie do tej książki,ale i tak mnie zachęciłaś,więc może wkrótce uda mi się zdobyć tę pozycję. :)
    Pozdrawiam cieplutko!
    http://olalive-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się nad nią zastanowię:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy pomysł z tym, że bohaterka odsyła dusze do piekła lub nieba :) Brzmi dosyć ciekawie, ale nie wiem czy znajdę czas na nią :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie lubię zmian w narracji, jakoś zawsze mnie to niemiłosiernie irytuje :D Ale szczerze mówiąc chętnie spotkałabym się z Antychrystem, bo wątek z nim związany wydaje się całkiem ciekawy.
    LeonZabookowiec.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!