„Kwiat,
który rozkwita w niepogodę jest rzadszy i piękniejszy niż inne”.
Mulan przygotowuje
się do wizyty u swatki. Znajdując dobrego męża i pokazując się z jak najlepszej
strony, może przynieść chwałę swojej rodzinie. Niestety, dziewczyna spóźnia się
na przygotowania, nie jest nauczona podstawowych rzeczy, które przydadzą jej
się na spotkaniu ze swatką, i wypada na nim fatalnie. Rodzice martwią się, ale
niepowodzenie to przyćmiewa wezwanie do wojska, które odbiera ojciec Mulan. Niegdyś
doskonały żołnierz, obecnie kulejący starzec, ma stawić się na wezwanie cesarza
do obrony Chin przed najazdem Hunów. Mulan nie może na to pozwolić. W nocy
wykrada ojcu wezwanie, przebiera się za mężczyznę i stawia się na szkolenie
wojskowe. O jej bezpieczeństwo dba Mushu, zdegradowany strażnik rodziny, który
chce, by Mulan przyniosła rodzinie chwałę na polu bitwy, a jemy zwróciła tym
samym poprzednie stanowisko.
Mulan to film z 1998 roku. Kolejny raz
Disney pokusił się o reinterpretację znanej legendy o wojowniczej dziewczynie o
tym samym imieniu co bohaterka animowanej produkcji.
Film opowiada o kilku
rzeczach. Przede wszystkim o odwadze – Mulan staje się żołnierzem, ale nie
bitwa jest tu kluczową sprawą, lecz to, że chce chronić ojca i dlatego naraża
własne życie już podczas szkolenia wojskowego. Drugą sprawą jest zaufanie – czy
może zaufać Mushu, który pojawił się znikąd? A czy potem będzie umiała
odbudować stracone zaufanie wśród przyjaciół? Duży nacisk położono też na
tradycję, która pokazuje rolę kobiety w społeczeństwie. Jej jedynym zadaniem
jest bycie żoną i matką. Tylko tak może zapewnić swojej rodzinie chwałę.
Ważny wątek
przyjaźni pokazuje, że nie ma znaczenia, jak wyglądasz i jak masz na imię, ale
jakim człowiekiem jesteś. Przekonuje się o tym chociażby Mulan, która zdobywa
sympatię mężczyzn w wojsku, chociaż sama jest nieudacznikiem i odludkiem. Tak samo
Mushu – mimo dość cierpkiej momentami relacji ze świerszczem, są oni
przyjaciółmi.
Nie zabrakło też
wątku miłosnego, który jest tu dość komiczny. Widz wie, że Mulan jest przebrana
za mężczyznę – co ciekawe nie zauważa tego nikt z wojska (!) – ale i tak
dziwnie obserwuje się jej zachowanie w stosunku do Shanga.
Ciekawe są też
relacje Mulan i jej ojca. Dziewczyna kocha go, chce go ratować przed ponownym
wezwaniem do wojska. Zrobiłaby dla niego wszystko. Chce też, by jej rodzina
okryła się chwałą, dlatego wyrusza na wojnę. Ojciec jednak nigdy jej o to nie
prosił – po niepowodzeniu u swatki nie wyrzucał jej niczego, wręcz przeciwnie.
Wspierał ją i pocieszał.
Klasyczna,
rysowana bajka Disneya oznacza piosenki. Cudowne Lustro w wykonaniu Katarzyny Pysiak czy Zrobię z was mężczyzn to tylko niektóre z utworów zapadających w
pamięć. Warto też posłuchać tekstu piosenki Zaszczyt
nam przyniesie to. Wychwycimy tam kilka interesujących fragmentów.
W Mulan mamy do czynienia z kilkoma
interesującymi głosami. Tytułową rolę dostała Jolanta Fraszyńska, której głos
jest dość charakterystyczny, a tu był bardzo dziewczęcy i niewinny. Mushu mówi
głosem Jerzego Stuhra, który fenomenalnie odgrywa swoją postać (w oryginale –
Eddie Murphy; podobnie role rozdano Osłowi ze Shreka). Ze znanych głosów mamy jeszcze Roberta Rozmusa jako Linga.
Shang mówi głosem Macieja Molędy, a główny przeciwnik – Shan Yu – Tomasza Marzeckiego.
Jeszcze dwie
ciekawostki. Po pierwsze – Hunowie. Zobaczcie, jak oni są narysowani! Shan Yu
ma oczy niczym ptak, a jego przyjaciele wyglądają dziko i nieprzystępnie. Na dodatek
od razu wiemy, że nie są dobrzy, bo ich kolory są przytłumione i ubrudzone. Po
drugie – bohaterowie. Mulan to jedna
z tych bajek, w której nie da się nie zauważyć fantastycznych postaci
drugoplanowych. Jedną z nich jest Mushu, którego już opisywałam kilka postów wcześniej.
Zabawny, ironiczny, z ciętymi dialogami i pomysłami, które rozbawiają widza do
łez. Partneruje mu świerszcz, który nie mówi, ale Mushu tłumaczy nam jego
kwestie. Nie zapominajmy też o przyjaciołach Mulan – Yao, Lingu i Chien-Po. Mieli
kilka scen, które rozbroiły mnie totalnie! No i oczywiście babcia Mulan –
wyluzowana staruszka, która podbiła moje serce!
Mulan to jedna z tych bajek, do
których mogę wracać i wracać. Nie brakuje w niej akcji, miłości, walki dobra ze
złem i fantastycznych piosenek. To animacja dla małych i dużych. Dorośli i
dzieci będą się na niej bawić doskonale i śmiać z zupełnie różnych kwestii.
Jeśli jeszcze nie widzieliście Mulan, koniecznie to nadróbcie!
Moim zdaniem Disney wyprodukował wiele innych, ciekawszych produkcji, jednak to nie zmienia faktu, że uwielbiam Mulan, a "Zrobię z was mężczyzn" czy "Lustro" mogłabym słuchać bez końca :D
OdpowiedzUsuńLubię tę bajkę. Może nie tak bardzo jak drugą część, ale mimo wszystko trafia do mnie na swój sposób. Świerszcz z bajki jest jedną z moich ulubionych postaci.
OdpowiedzUsuńOd czasu kiedy nieco podrosłam, tak ta historia stała się dla mnie najlepsza! Przecież tę bajkę można oglądać niezależnie w jakim wieku, ponieważ Mulan nie jest typową niezdarą, lecz kobietą, która wie, czego chce! Naprawdę cudowna opowieść z morałem!
OdpowiedzUsuńMulan - jedna z moich ukochanych bajek z dzieciństwa, a piosenki z niej mogę słuchać do dzisiaj. :)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona bajka!;)
OdpowiedzUsuńAkurat ta bajka nie zrobiła na mnie tak dużego wrażenia jak inne wyprodukowane przez Disneya.
OdpowiedzUsuńOch kocham tą bajkę!<3 Moim zdaniem jest ona najlepszą produkcją Disneya ever. A Mushu (i te jego teksty) jest po prostu boski ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Moja ukochana bajka od Disneya. Mam własną tradycję i oglądam obie części co najmniej raz w roku.
OdpowiedzUsuń"Mulan" to prawdopodobnie moja ulubiona produkcja Disney'a. Za każdym razem nie nudzę się podczas jej oglądania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tutti
MÓJ BLOG
Jedna z moich ulubionych bajek z dzieciństwa!)
OdpowiedzUsuńMulan to świetna bajka! I uwielbiam Mushu ;)
OdpowiedzUsuńBookeaterreality
Jedna z moich ulubionych bajek :) uwielbiam Mulan :)
OdpowiedzUsuńhttp://reading-mylove.blogspot.com