Kwiecień w filmach



W tym miesiącu oglądałam niewiele, a jak już to głównie do postów na blogu, które mieliście okazję już czytać. Zacznę zatem zestawienie od filmów, których nie opisałam.

Nietykalni
Źródło
Philippe jest niepełnosprawnym bogaczem. Jest sparaliżowany i zgorzkniały. Nie może sobie poradzić z najprostszymi czynnościami. Gdy trafia do niego Driss, czarnoskóry chłopak z trudną przeszłością, wszystko wskazuje na to, że ta znajomość będzie krótka. Jednak Driss się nie poddaje. Uczy się pomagać Philippe’owi, pokazuje mu, że życie jest piękne. Obaj uczą się od siebie nawzajem, a ich przyjaźń z dnia na dzień jest coraz silniejsza.
Nietykalni z 2011 roku to film niezwykły. Oglądając go pierwszy raz, nie byłam zachwycona. Ot, taki tam film. Jednak tym razem mogłam zobaczyć więcej – świetne dialogi, żarty, bardzo przyjemną historię. Nietykalni to coś więcej poza opowieścią o przyjaźni. To także obraz tego, jak człowiek może się zmienić pod wpływem innej osoby. To także opowieść o samotności, ograniczeniach, zamykaniu się w sobie i trudach powrotu do „normalnego” życia.
Wcielający się w Drissa Omar Sy jest doskonały. Naprawdę dobrze się na niego patrzy, gra całym sobą, jest przekonujący i nieźle interpretuje swoją postać.
Nietykalni to film, który może poruszyć nawet najbardziej zatwardziałe serca. Urokliwy, momentami śmieszny, poruszający, bardzo wciągający. Dobrze się go ogląda.

Quantum of Solace 
Źródło
Bond łapie pana White’a i odstawia go na przesłuchanie, w trakcie którego okazuje się, że organizacja odpowiedzialna za szantażowanie Vesper jest bardzo rozległa i niebezpieczna. Niebezpiecznego mężczyznę uwalnia zdrajca z MI6. Po brawurowym pościgu udaje się Bondowi pozbyć się Mitchela. Kolejne etapy śledztwa prowadzą agenta na Haiti, gdzie poznaje piękną Camille. To ona doprowadza Bonda do ostatecznego celu – Dominika Greene’a.
Quantum of Solace to 22 film z serii przygód o Jamesie Bondzie. Nie będę opisywać go dokładnie, ponieważ mam go na liście w drugiej serii, którą staram się prowadzić.
Ogólnie ten film jest o tyle ciekawy, że bardzo mocno nawiązuje do poprzedniej części. To gratka dla fanów agenta 007, chociaż i poprzednie, szczególnie te pierwsze, filmy miały podobną strukturę.

Cuda z nieba
Źródło
Anna Beam to mała dziewczynka, która pewnego dnia zapada na dziwną chorobę. Lekarze nie wiedzą, co jej jest, snują coraz to nowsze domysły. Jej rodzice są zdeterminowani, by uleczyć dziecko. Gdy dowiadują się, że jest pewien doktor, który może im pomóc, nie wahają się. Matka pakuje Annę do samolotu i leci do szpitala z nadzieją, że dr Nurko wciśnie ją i jej córkę w swój napięty grafik...
Cuda z nieba to film oparty na faktach. Historia Anny, a właściwie Annabel, to nie tylko opowieść o chorobie małej dziewczynki i staraniach jej rodziców o to, by wyzdrowiała. To przede wszystkim film o nadziei, która mimo wszystko trwa w tej rodzinie. Bardzo ważna jest też kwestia wiary. Rodzina Anny jest mocno wierząca, ale gdy dziecko zaczyna chorować, Christy, matka dziewczynki, odsuwa się od Boga. Film pokazuje, że tylko zawierzenie w boski plan i niezachwiana wiara w Boga pozwala odzyskać spokój ducha i nadzieję na poprawę.
Ogólnie muszę przyznać, że nie przepadam za takimi filmami. O ile historia Anny mnie poruszyła, o tyle niemal jawne przyznanie, że to modlitwa ją uleczyła, trochę mi nie pasuje.
Cuda z nieba to film wzruszający i poruszający. Nie można go oglądać i nie uronić ani jednej łzy. Jeśli nie przeszkadza wam silny wątek wiary, możecie spokojnie obejrzeć.

Łowca i Królowa Lodu
Źródło
Żyły sobie raz dwie siostry. Jedna z nich miała magiczną moc, pragnęła władzy i nie wahała się przed użyciem swojego wdzięku i mocy, by osiągnąć cel. Druga pragnęła jedynie miłości i szczęścia rodzinnego. Starsza miała zaczarowane lustro, które przepowiedziało jej, że własna siostrzenica odbierze jej tytuł  najpiękniejszej kobiety na świecie. Gdy dziecko umarło, młodsza siostra dostrzegła w sobie magiczną moc – stała się Królową Lodu. Stworzyła własne królestwo, w którym panowała tylko jedna zasada – nie można kochać, miłość zawsze kończy się zdradą i cierpieniem. By podbijać kolejne kraje, utworzyła armię Łowców. Zabierała dzieci rodzicom i wpajała im swą zasadę, zyskując ich lojalność i zaufanie. Jednak nie tak łatwo jest zakazać ludziom miłości...
Cała recenzja tu: KLIK.

Księga dżungli
Źródło
Mowgli wychowuje się w dżungli. Jego przybrani rodzice to wilki. Jest w stadzie jak inne szczenięta, nie może brać udziału w naradach, trenuje z panterą Bagheerą i bawi się z braćmi. Jednak gdy podczas suszy do wodopoju przychodzi tygrys Shere Khan, wszystko się zmienia. Tygrysowi nie podoba się, że ludzkie szczenię żyje pośród zwierząt, chce zamordować Mowgliego. Ma do tego powody – w ten sposób zemści się na ludziach za to, że go okaleczyli. Mowgli postanawia opuścić stado, by nie narażać go na gniew groźnego tygrysa. Od teraz zajmuje się nim Bagheera, który planuje odprowadzić chłopca do wioski ludzi. Nie wszystko jednak idzie zgodnie z planem...
Cała recenzja tu: KLIK.

Księga dżungli 2
Źródło
Mowgli mieszka teraz w wiosce z innymi ludźmi. Pomaga im, przyjaźni się z dziećmi i opowiada im o tym, co przeżył w dżungli. Jednak cały czas tęskni za Baloo i za wolnością. Niedźwiedź też za nim tęskni i postanawia, że odwiedzi go w nowym domu. Nie tylko on chce zobaczyć chłopca – Shere Khan stał się przez Mowgliego pośmiewiskiem dżungli, chce go odnaleźć i zabić. Idzie za Baloo do wioski, ale natrafia tam na ludzi, którzy próbują go przepędzić. Ma szczęście, Mowgli wraz z Baloo uciekają do lasu, by wieść ponownie swoje wędrowne życie.
Cała recenaj tu: KLIK.

Dumbo
Źródło
Pani Jumbo oczekuje odwiedzin bociana. Marzy o dziecku, co jest powodem kpin jej koleżanek, słonic. Niestety, gdy inne samice dostają upragnione przesyłki, pani Jumbo nadal pozostaje samotna. Gdy pociąg z cyrkiem rusza w drogę, do przedziału słonicy trafia w końcu bocian z małym słoniątkiem. Dzidziuś ma jednak ogromne uszy, co jest dziwne i nienaturalne. Matka kocha go, ale inne słonice wyśmiewają jego wygląd. Zresztą nie tylko słonice. Dumbo staje się pośmiewiskiem całego cyrku.
Cała recenzja tu: KLIK.

10 komentarzy:

  1. "Nietykalnych" bardzo lubię :) Tak jak mówisz, poruszy nawet największego twardziela. Miejscami jest niezwykle zabawny, lecz również bardzo wzruszający. Bardzo spodobał mi się tam dobór głównych postaci, w które aktorzy wcielili się wręcz idealnie :)
    Pozdrawiam!
    Katherine Parker - About Katherine

    OdpowiedzUsuń
  2. "Nietykalni" są super!
    "Quantum of Solace" mam w planie obejrzeć. I znowu zamiast książki, na pierwszy ogień pójdzie film. Nie lubię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam ''Nietykalnych''.Jeden z lepszych filmów,jakie widziałam w życiu! :)
    Pozdrawiam cieplutko!
    http://olalive-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawi mnie "Łowca i królowa lodu", po obejrzeniu poprzedniej części mam na niego wielką chrapkę. Poza tym reszta jakoś do mnie nie przemawia :/
    Pozdrawiam :)
    ksiazki-bez-tajemnic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. "Dumbo"!:) Pamiętam, jak oglądałam to z córką, gdy była mała. Płakała bidulka, kiedy zabierali jego mamę;p Mam do tej bajki sentyment:)

    OdpowiedzUsuń
  6. "Cuda z nieba" może być ciekawym filmem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nietykalni cudowny film książka też bardzo piękna <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Łowca i Królowa Lodu i Księga dżungli - te dwa filmy bardzo chciałabym zobaczyć. Oglądałam Nietykalnych chyba trzykrotnie i bardzo, bardzo mi się podobali. Wzruszająca, zabawna, słodko-gorzka historia. Masz rację, wciąga niesamowicie. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. "Nietykalni" uwielbiam ten film ;) Mogłabym oglądać na okrągło ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nietykalnych oglądałam bardzo dawno temu pamiętam, że mi się podobał. ;) Dumba chyba też oglądałam. ;d

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!