Ze stron wyrwane cz. 1

Niewiele jest książek, które zmuszają mnie do wypisania czegoś z ich treści. Czasem jednak niektóre fragmenty zapadają mi w pamięć. Dziś spis kilku z nich. Ciekawa jestem, czy je znacie.

W dzisiejszych czasach pytanie kogokolwiek, czy coś czytał, samo w sobie jest już poważnym nietaktem, bo większość nie czytała niczego. A szansa, że trafi się na kogoś, kto czytał nową powieść lub choćby artykuł w gazecie, jest mikroskopijna. Można ją nawet precyzyjnie obliczyć: skoro sprzedało się 200 egzemplarzy powieści, a masz 40 milionów pobratymców, to wynosi ona 1:200 000. Równie dobrze mógłbyś trafić piątkę w lotto.
Survival, M. Piątkowska, L. Talko, Dom Wydawniczy PWN.
Podobno przeciwieństwa się przyciągają i uzupełniają. Tak brzmi stare porzekadło, odpowiedzialne za to, że jedna trzecia małżeństw kończy się rozwodem.

Wszystko pięknie, ładnie, on lubi zaszaleć i się wyszumieć, ona poczytać i spędzić czas w domu. On ubogi, ona bogata, on lubi czytać „Bravo Sport”, ale na raty, bo bez przesady z tym słowem drukowanym, a ona podyskutowałaby z kimś, najchętniej z mężem, o magdalenkach u Prousta.

Gdzie to ma się uzupełniać?

Nie da rady.

Najłatwiej więc uznać, że mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus, w związku z czym nie potrafią one czytać map, co jest naprawdę dziwne. I oba gatunki niespecjalnie do siebie pasują.
Ibidem. 
W miarę jak czytał, zakochiwałam się w nim tak, jakbym zapadała w sen: najpierw powoli, a potem nagle i całkowicie.
Gwiazd naszych wina, J. Green, Bukowy Las.
A gdy już wrócisz, to usiądę Ci na kolanach, oprę moje dłonie na Twoich ramionach i będę całować Twoją twarz. Kawałek po kawałku. Obiecaj mi, że mnie nie rozbierzesz, zanim skończę...
Samotność w sieci, J.L. Wiśniewski, Axel Springer.
(...) faceci to w ogóle dziwne stworzenia. Boją się dentysty, wypadania włosów i tego, że ich telefon komórkowy nie będzie miał zasięgu.
Ibidem.
Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez Ciebie... 
Ibidem.
Nie ma nic bardziej niesprawiedliwego niż nieodwzajemniona tęsknota. To nawet gorsze niż nieodwzajemniona miłość. 
Ibidem.
Odkąd Cię kocham zawsze byłeś. I przedtem też. Bo tak naprawdę to nie było „przedtem” przed Tobą.
Ibidem.
Palce wskazujące obu rąk dwa razy pod obojczyk, potem dwa razy w kierunku rozmówcy. „Kocham Cię”.
To takie proste...

Ibidem.
Otwórz butelkę czerwonego wina, którą na pewno masz. Uwiedziesz mnie dzisiaj.
Ibidem.
Po pewnym czasie smutek był tak wielki, że nie mogłam sobie poradzić ze wstawaniem rano.
Ibidem.
Chyba starczy. Nie ma się co dziwić, że tak wiele cytatów dotyczy Samotności w sieci. To jedna z moich ulubionych książek, którą przeczytałam kilka razy. 
Co sądzicie? Macie swoje ulubione cytaty? A może szybko zapominacie o treściach, które poznaliście?

10 komentarzy:

  1. Odkąd Cię kocham zawsze byłeś. I przedtem też. Bo tak naprawdę to nie było „przedtem” przed Tobą. - Piękne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też ten cytat najbardziej przypadł do gustu.

      W ogóle, wybrałaś dużo naprawdę ciekawych i chwytających za serce.

      Usuń
  2. Kilka cytatów mi się podoba podczas czytania książek, ale ich nie zapisuję ani nie pamiętam dokładnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam masę cytatów, które chciałabym wypisać bo je poprostu uwielbiam! Takie moje hobby dlatego mam cytatami zapisane ściany i mnóstwo zeszytów :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam jeden zapisany na ścianie. :) Pochodzi z "Siewcy wiatru" Mai Lidii Kossakowskiej i adresowany jest do mojego ulubionego bohatera książkowego:

      "Odchodząc, powiem ci, com zrozumiało przez wieki istnienia na granicy światła i mroku. Zaprawdę nie obawiaj się losu swego, gdyż jest on jak talar, nieustannie obracany w dłoniach Wiecznego. Dobra i zła, słodka i smutna strona, wirują splecione w jedność. Bądź pozdrowiony, Burzycielu Światów, albowiem na zgliszczach najpiękniejszy wyrasta owoc."

      Rozpływam się nad językiem. :)

      Usuń
    2. Rzeczywiście cudo! Ja mam w planach (tych najbliższych) w końcu przeczytać Siewcę wiatru, jeszcze bardziej mnie zachęciłaś :)

      Usuń
  4. Fajny pomysł, zawsze lubię poczytać cytaty. :)
    Ja kiedyś przywiązywałam większą wagę do cytatów, zapisywałam je skrzętnie w zeszytach, a teraz najwyżej zaznaczam stronę, by zamieścić cytat w recenzji. Może to przez książki, po które sięgam? Albo przez lenistwo? (grr)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ ten Wiśniewski to wyciskacz łez kobiecych :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio tyle cytatów, które czytywałam kilkakrotnie znalazłam w książce "Magdulka i cały świat" (biografia W. Kieżuna). Po prostu w książce znalazłam kwintesencję wszystkich lektur, które mnie wcześniej zachwycały.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!