Autor: Alan Bradley
Pełny tytuł: Flawia de Luce. Tych cieni oczy znieść nie mogą
Tytuł oryginalny: I Am Half-Sick of Shadows
Wydawnictwo: Vesper
Liczba stron: 276
Alan Bradley jest pisarzem, który
wsławił się serią o Flawii de Luce. Cykl ma w Polsce obecnie cztery części,
ostatnią jest „Tych cieni oczy znieść nie mogą”. Wszystkie książki wydaje
wydawnictwo Vesper.
Buckshaw jest w opłakanym stanie
finansowym. By uniknąć eksmisji pułkownik de Luce decyduje się na wynajęcie posiadłości
ekipie filmowej. Główną rolę ma zagrać Phyllis Wyvern – doskonała, choć już
niemłoda, aktorka. Flawia jest mniej podekscytowana niż jej siostry. Jednak jako
pierwsza poznaje gwiazdę, która okazuje się naprawdę miła i wyrozumiała. Niestety,
jest też bezwzględna jeśli chodzi o swoją pracę – nie znosi niedociągnięć. Zdjęcia
się opóźniają przez wypadek złotej rączki załogi i śnieg, który pokrył grubą
warstwą wioskę. Proboszcz prosi Phyllis, by wystąpiła charytatywnie w Buckshaw –
chce w ten sposób zebrać datki na remont parafii. Kobieta zgadza się, a jej
przedstawienie oczarowuje mieszkańców miasteczka. Flawia także jest zachwycona.
Po wystąpieniu okazuje się, że śnieg zasypał drogi i wszyscy utknęli w
posiadłości de Luce’ów. Dom dawno nie był tak pełny ludzi. To doskonała okazja
do popełnienia morderstwa.
Pierwszoosobowa narracja Flawii jak
zwykle nie zawodzi – dziewczyna jest bystra, ironiczna i spontaniczna. Jej wypowiedzi
poprzedzają często długie monologi wewnętrzne, spuentowane jakby w kontraście
krótkim zdaniem.
Flawia to interesująca bohaterka. Mimo
iż ma dopiero jedenaście lat interesuje się chemią, a jej największą pasją są
trucizny. Przyjaźni się z weteranem wojennym, Doggerem, ma jednak na pieńku ze
swoimi siostrami. Prowadzi śledztwa jak prawdziwy detektyw, nie boi się zwłok,
bezbłędnie dedukuje i potrafi sprowokować ludzi do zrobienia tego, czego od
nich oczekuje. To sprytna, odważna i ciekawa postać.
Motyw filmowy przewija się przez
całą powieść. Mowa tu nie tylko o tym jednym filmie, który kręcą w posiadłości
de Luce’ów, lecz ogólnie o kinematografii. Poza tym jest też literatura, za to
jakby mniej chemii. No i muzyka.
Wielkim plusem jest język – nieco inny
niż obecnie, gdyż historia rozgrywa się w połowie XX wieku. Pojawiają się
jednak słowa, które trudno zrozumieć – być może są one stworzone przez samą
Flawię. W tekście znajdziemy też sporo łaciny, którą wyróżniono kursywą. Należy
docenić również przypisy, które informują nas o najważniejszych sprawach omawianych
w tekście. Ułatwiają czytelnikowi zapoznanie się z sytuacją.
Ogólnie książka jest interesująca. Czyta
się ją szybko, Flawia jak zwykle jest uroczą i zadziorną dziewczyną. Co prawda
tom ten jest nieco cieńszy od pozostałych. Został jednak wzbogacony o miły
szczegół, który nawiązuje do treści – na początku książki widnieje kartka, na
której możemy napisać dla kogo prezentem ma być ta lektura.
Polecam fanom Flawii, którzy nie mogą
oderwać się od jej przygód. Wątki detektywistyczne, fascynacja chemią,
atmosfera świąt oraz konflikt z siostrami (chociaż prawie tu niewidoczny!)
sprawiają, że książka jest zabawna, ale też trzyma w napięciu. Jeśli nie znacie
jeszcze serii o jedenastoletniej pannie detektyw, musicie szybko to zmienić!
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Vesper/In Rock:
Bardzo ciekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tym cyklu
OdpowiedzUsuńCzytałam jedną z jego książek o Flavii i pamiętam, że całkiem mi się podobała. Może sięgnę po tę pozycję, ale raczej nie w najbliższej przyszłości, za dużo powieści już mam w planach :)
OdpowiedzUsuńUrzekła mnie ta okładka!
OdpowiedzUsuńkolodynska.pl
Nie znam, ale brzmi interesująco :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy wcześniej o tej serii, ale myślę, że będzie idealna dla mojej nastoletniej bratanicy.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o tej serii ani wydawnictwie, ale chyba wiem, komu ją sprawię (i może wcześniej sama przeczytam! :P).
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do mnie na książkowy konkurs: http://heaven-for-readers.blogspot.com/2014/07/richard-paul-evans-michael-vey-bunt_10.html - 5 książek do zgarnięcia dla jednej osoby (do wyboru z wielu!) :)
Przepiękna okładka <3
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę znaleźć dla tej książki czas :D
Zaciekawiła mnie ta historia:)
OdpowiedzUsuńPani detektyw w tak młodym wieku? To może być całkiem ciekawe :)
OdpowiedzUsuńTeż nie słyszałam wcześniej o Flavii, ale okładka jest magiczna:)
OdpowiedzUsuńTakie przygody Flavii to dobry pomysł na prezent.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książeczce, ale wydaje się być ciekawa, i tak jak napisała awiola, wydaje się być dobrym pomysłem na prezent :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej serii, ale nie wiem czy jest ona dla mnie. Z jednej strony nie jestem do niej zniechęcona, ale z drugiej przekonana też nie do końca.
OdpowiedzUsuńJa nie znam serii, ale z przyjemnością się zapoznam. A tak w ogóle - jak tu u Ciebie ładnie, z pewnością będę często zaglądała ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Sporo tych książek o Flawii, muszą być ciekawe;)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam tę pozcyję :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam pozostałe trzy książki niemal jedna po drugiej i ta jest jedyną, która z nieznanych powodów mi wciąż ucieka :/ Muszę się w końcu za nią zabrać, uwielbiam Flawię :)
OdpowiedzUsuńMoże dlatego, że jest najkrótsza? :P
UsuńMuszę przyznać, że strasznie mnie intryguje ;)
OdpowiedzUsuńwiesz może, czy wydawnictwo planuje wydać 5 i 6 część ?
OdpowiedzUsuńJeszcze w tym roku ma wyjść kolejna część przygód Flawii!
Usuńmyślę, że to mogłaby być nawet ciekawa lektura, bo chyba nie czytałam nic, gdzie przewijałby się motyw filmowy.
OdpowiedzUsuń