Dobra żona, Darby Kane

Autor: Darby Kane
Tytuł: Dobra żona
Tytuł oryginalny: Pretty Little Wife
Wydawnictwo: Znak
Liczba stron: 352

Aaron z pozoru jest mężem idealnym – ma pracę, którą lubi, a jego żona może odpoczywać w domu, bo on dba o wszystkie materialne kwestie. Gdy jednak pewnego dnia mężczyzna znika, Lila wcale się tym nie przejmuje. Jest opanowana i spokojna, nie ułatwia pracy policji i nie szuka męża. Czy kobieta ma coś na sumieniu i dlatego odcina się od poszukiwań?

Dobra żona Darby Kane to thriller, w którym mamy dwie główne bohaterki. Są nimi Lila i Ginny, czyli żona zaginionego Aarona i śledcza prowadząca jego sprawę. Narrator trzecioosobowy relacjonuje wydarzenia wokół nich. Dużo więcej czasu poświęca Lilii, w jej rozdziałach pojawiają się też retrospekcje, które mają dać nam obraz jej życia.

Powieść skupia się na kwestii zaginionego mężczyzny. Aaron z pozoru wydaje się wszystkim dobrym człowiekiem, jednak historia Lilii pokazuje, że wcale taki nie jest. Kolejne wyznania bohaterki sprawiają, że czytelnik odkrywa, jak wiele złego ten mężczyzna wyrządził. Także inne osoby zaczynają podważać jego nieskazitelny obraz. Jednocześnie jednak wszyscy przyglądają się Lilii. Kobieta ściąga na siebie podejrzenia swoim zachowaniem. Nie płacze, nie szuka męża, lecz także nie dzieli się z policją swoimi odkryciami na temat męża. Nie odpycha od siebie podejrzeń, ale też nie stara się za wszelką cenę wybielić. Ginny nie może trafić za tą kobietą.

Lila jako bohaterka jest… specyficzna. To chłodna kobieta, która nie przejmuje się zaginięciem męża. Obserwujemy, jak gra w gierki słowne z policją, nie mówi im całej prawdy. Jednocześnie widzimy, jak jest opanowana i niedostępna. Nie daje się podejść, ale też nie jest emocjonalna. Jej działania są przemyślane i metodyczne. Zdaje się, że nie bierze do siebie faktu, że jest na celowniku policji i opinii publicznej.

Kwestia zniknięcia męża Lilii interesuje nie tylko policję. W książce co jakiś czas pojawiają się fragmenty podcastu true crime, który dotyczy spraw zniknięcia kobiet w okolicy zamieszkiwanej przez Lilę. Na przestrzeni lat zaginęło kilka studentek, a teraz do sprawy tej dołącza Aaron. Czy są to powiązane kwestie?

Ważnym wątkiem w tej pozycji jest kwestia tego, jak dobrze znamy ludzi, z którymi dzielimy życie. Związek Lilii i Aarona jest specyficzny, ale oboje chcieli właśnie tego. Tymczasem po zniknięciu mężczyzny kobieta odkrywa, jak mało o nim wiedziała. Nigdy nie uważała go za kogoś bez skazy, teraz jednak widzi, jak wiele złego uczynił. Nie przedstawił jej całej prawdy na temat swojego dzieciństwa. Ona również miała pewien sekret, o którym prawie nikt nie wiedział. To wszystko jednak

Zakończenie książki jest zaskakujące. Przyznam, że nie spodziewałam się takiego obrotu spraw i jestem pełna podziwu dla autorki, że utrzymała nas w niepewności. Styl Kane jest dobry – nie przynudza, nie wodzi na manowce, ale też nie pozwala wszystkiego od razu się domyślić. Od początku mówi, co stało się z Aaronem, ale potem wprowadza niepewność, która nie pozwala nam się oderwać od książki. Niebanalna postać głównej bohaterki sprawia, że nie do końca wiemy, jaki mieć do niej stosunek.

Lubię fabuły podszyte niepokojem, a ta zdecydowanie taka jest. Postaci nie ma za dużo, wątki kręcą się wokół sprawy zaginięcia Aarona, całość nie jest przekombinowana i przerysowana, co wychodzi na plus. Dla fanów thrillerów w sam raz.

Książkę przeczytałam dzięki Wydawnictwu Znak.