Autor: Georgina Cross
Tytuł: Nasza dziewczynka
Tytuł oryginalny: The
Stepdaughter
Wydawnictwo: Filia
Czas trwania: 9 godz. 43
min
Vanessa zawsze chciała mieć rodzinę, ale nie sądziła, że zakocha się w mężczyźnie, który stracił żonę, a ze związku z nią pozostała mu córka. Kobieta chciałaby wrócić do pracy, jednak mąż przekonuje ją, że trzeba opiekować się Mią. Dziewczynka nie znosi swojej nowej macochy, traktuje ją chłodno i ciągle tęskni za matką. Gdy pewnego dnia Vanessa zauważa, że Mia zniknęła z basenu, w którym miała trenować, jest roztrzęsiona. Policja od razu podejmuje poszukiwania, jednak skupiają się głównie na macosze, podejrzewając, że to ona miała coś wspólnego ze zniknięciem pasierbicy…
Nasza dziewczynka jest thrillerem psychologicznym Georginy Cross. Powieść skupia się na postaci Vanessy, jednak nie tylko ją poznajemy jako bohaterkę pozycji. Narracja pierwszoosobowa Vanessy jest jednak najciekawsza, najbardziej przejmująca.
Kobieta jest młoda, a dla związku poświęciła karierę. Dała się namówić mężowi, który prosił, by została w domu z Mią, pilnowała jej, wyprawiała do szkoły, dbała o treningi dziewczynki. Gdy się poznali Mia nie była jeszcze zbyt dużym dzieckiem, ale w momencie zaginięcia miała 13 lat. Vanessa traktowała ją dobrze, mimo że nie leżało jej życie zależne od nastolatki. Zepchnęła swoje pragnienia na bok, by być dobrą żoną i matką, ale ciągle czuła podświadomie, że będzie zawsze porównywana do zmarłej kobiety.
Fabuła mówi o zaginięciu trzynastolatki. Dowiadujemy się o jej zniknięciu na samym początku powieści. Potem obserwujemy, jak rodzina i policja próbują ją odnaleźć. Angażują się w to również sąsiedzi, którym w tym samym czasie spłonął dom. Tekst przeplatany jest nie tylko relacjami bohaterek, lecz także retrospekcjami. Pojawiają się fragmenty sprzed zniknięcia, które mają nam pomóc zbudować obraz sytuacji. Widzimy je oczami różnych osób, każda ma nieco inne podejście i wrażenia z tych samych wydarzeń.
Zakończenie jest zaskakujące. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Owszem, było wyjaśnione, jak doszło do zaginięcia, kto za nim stoi, jakie były motywacje, jednak mnie to nie przekonało. Cały czas szukałam luk w relacjach kobiet, chciałam przyłapać je na kłamstwie, a finalnie okazało się, że nie musiałam bawić się w detektywa. Trochę poczułam się oszukana tym wszystkim, ale potem pomyślałam, że to częsty trik w tego typu pozycjach.
Lektorką powieści jest Karolina Kostoń. Nie miałam jeszcze okazji słuchać nic w jej interpretacji, ale podobała mi się. Dobrze, że wybrano kobietę do czytania tej pozycji, bo narracje również są w wykonaniu kobiet, co bardzo pasuje. Audiobook ma niecałe dziesięć godzin. Słucha się go z dużym zainteresowaniem, tekst jest wciągający i przejmujący, pełen napięcia.
Nasza dziewczynka to dobrze zbudowana historia, w której nieco rozczarowało mnie zakończenie. Były też inne elementy, które mnie poruszyły – na przykład zachowanie męża Vanessy, który zrobił z niej niańkę swojej córki. To mnie złościło podczas słuchania. Historia jest emocjonująca i wciągająca.
Nasza dziewczynka spodoba się fanom thrillerów psychologicznych. Nie jest to krwawa opowieść, ale jest w niej wiele niewiadomych i kłamstw, które w końcu dzięki narracji wychodzą na światło dzienne. Relacje kobiet oraz retrospekcje są dobrze zbudowane i cały czas podsycają atmosferę. Jeśli więc lubicie trzymające w napięciu powieści, śmiało słuchajcie tego audiobooka.
Audiobooka wysłuchałam dzięki Audiotece.
To dobrze, że ma zaskakujące zakończenie.
OdpowiedzUsuńChętnie skuszę się na tę lekturę.
OdpowiedzUsuńNa pewno jest się czym zainteresować w wolnym czasie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie tego tytułu.
OdpowiedzUsuńNa dobry thriller psychologiczny chętnie się skuszę. Dziękuję za polecenie tego tytułu.
OdpowiedzUsuńUwielbiam thrillery psychologiczne i coraz częściej je sobie zamawiam. Tego nie znam, ale wkrótce to się zmieni, bo zachęciłaś mnie, aby po niego sięgnąć.
OdpowiedzUsuńJakoś tak thrillery do mnie nie przemawiają, wolę lżejsze książki.
OdpowiedzUsuńOstatnio chętnie oglądam thilery psychologiczne także ciekawe czy ten audiobook by mi przypadł do gustu
OdpowiedzUsuńDyedblonde
Nie lubię zakończeń, które rozczarowują. Lubię gdy książka kończy się tak spektakularnie, że długo nie mogę o tym zakończeniu zapomnieć.
OdpowiedzUsuńLubię thrillery psychologiczne i miałam ochotę skusić się na ten tytuł, ale jeżeli zakończenie rozczarowuje, to nie chce książce poświęcać czasu.
OdpowiedzUsuń