Autor: Kalynn Bayron
Tytuł: This Wicket Fate. Przeklęte
przeznaczenie
Tytuł oryginalny: This
Wicked Fate
Wydawnictwo: Moondrive
Liczba stron: 320
Bri musi uratować mamę. Na jej szczęście do pomocy ma krewnych, o których jeszcze do niedawna nie miała pojęcia. Razem ruszają na poszukiwanie fragmentów Serca, które może pomóc odzyskać matkę dziewczyny. Droga będzie niebezpieczna i pełna magicznych przeciwności losu. Czy Bri uda się ochronić Serce?
This Wicket Fate. Przeklęte przeznaczenie Kalynn Bayron to drugi tom serii This Poison Heart. Narratorką i główną bohaterką jest młoda dziewczyna, Bri. Ma dwie adopcyjne mamy, a do tej pory myślała, że to jej jedyna rodzina. Nagle jednak okazuje się, że ma jeszcze innych krewnych. Bri i jej biologiczna rodzina posiadają moce, które związane są ze starożytną linią ich krwi. Dziewczyna potrafi panować nad roślinami, jednak nadal nie do końca rozumie swoją magię.
Bri jako bohaterka jest zdeterminowana i odważna. Wcześniej wiodła proste życie, teraz daje sobie przestrzeń na testowanie magicznej mocy, którą posiada. Próbuje nauczyć się nad nią panować, poznaje coraz nowsze jej elementy. Gdy poznaje swoich bliskich, niewiele rzeczy jest ją już w stanie zadziwić. Jej życie zaczyna być pełne magicznych elementów, które często związane są ze starożytną mitologią.
Fabuła wrzuca nas w sam środek opowieści. Wątki w tym tomie podejmują tematy przerwane w poprzedniej części i nie dają chwili na zastanowienie. Zabrakło mi odrobinę podsumowania wydarzeń z pierwszego tomu – na początku czułam się nieco zagubiona, gdy musiałam odszukać w pamięci postacie drugoplanowe i ich rolę w tej historii. Jeśli jednak zaczniecie lekturę zaraz po skończeniu pierwsze części, na pewno będziecie zadowoleni – autorka od razu podejmuje przerwaną opowieść i nie pozwala opuścić stworzonego przez siebie świata.
W książce znajdziemy wiele elementów, które zachwycają. Przede wszystkim tekst skupia się na postaciach kobiecych, co dla mnie jest dużym plusem. Każda z nich jest inna, pokazują, że są odważne i silne, władają magicznymi mocami. Nie można jednak nazwać ich zimnymi i opanowanymi – dają sobie przestrzeń do uczuć, żartów, przekomarzań nawet w trudnych chwilach. To ich sposób na rozładowanie atmosfery. Do tego dodajmy nawiązania do mitologii, postacie mitologiczne, bogów i boginie, których bohaterka ma okazję poznać. Ten motyw bardzo mi się podobał – autorka wplotła we współczesne życie postaci wątki mitologiczne, które umotywowała w ciekawy sposób. Wraz z Bri odkrywamy te powiązania, co jest interesującą przygodą.
Nacisk położono na elementy poszukiwania, przygody, tego tu zdecydowanie nie brakuje. Są zwroty akcji i zaskoczenia. Na marginesie pojawiają się tematy rodzinne, poszukiwania swoich korzeni, miłość, odpowiedzialność i poświecenie dla innych. Warto też zwrócić uwagę na motyw roślin w tej pozycji – bohaterka nie tylko ma moc władania nimi, lecz radzi sobie też z określeniem, do czego są przydatne. To sprawia, że książka jest wielowarstwowa, a jednocześnie nieprzegadana.
This Wicket Fate. Przeklęte przeznaczenie to udana kontynuacja. Dobrze bawiłam się podczas lektury, a akcja ciągle serwowała mi coś nowego. Na początku musiałam dać sobie czas na ponowne wejście w tej świat, ale potem było już tylko lepiej. Polecam szczególnie fanom fantastyki młodzieżowej. Nie zawiedziecie się lekturą tego cyklu.
Chętnie skuszę się na obie części.
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie tego cyklu.
OdpowiedzUsuńSprawdzę czy seria jest dostępna w bibliotece.
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę interesująco.
OdpowiedzUsuńZawsze bardzo cieszy mnie fakt, gdy kontynuacja książki okazuje się udana.
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę przeczytać pierwszy tom i nadal jestem ciekawa tej książki. Widze, że kontynuacja jest również niezmiernie ciekawa.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej serii. Będę musiała nadrobić pierwsza część, bo jestem zaintrygowana tym co tu przeczytałam.
OdpowiedzUsuńSuper ze ci się spodobała aż sama mam ochotę ja sobie przeczytać
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że się uda
Dyedblonde
Jakie piękne i kolorowe okładki. Muszę koniecznie je zamówić i przeczytać, bo jestem bardzo ciekawa ich fabuły.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej serii, jednak nie sięgam po taki gatunek, dlatego też nie miałam okazji jej czytać.
OdpowiedzUsuń