Autor: Anna Hrycyszyn
Tytuł: Zatopić „Niezatapialną”
Wydawnictwo: Genius
Creations
Liczba stron: 382
Nes jest
kapitanem pirackiego statku „Niezatapialnej”. Nie są to łatwe czasy dla piratów
– władza nie zamierza dłużej tolerować wybryków tych wyjętych spod prawa
złodziei i rozbójników. Nigdzie nie jest bezpiecznie, a pani kapitan nie chce
narażać dawnych znajomych, którym za pomoc piratom grozi teraz stryczek bez
sądu. Nim jednak ukryje się gdzieś z załogą na dłużej, postanawia się rozerwać.
Nie wie jednak, że mężczyzna, z którym spędzi noc, będzie najgorszym z
możliwych kandydatów...
Zatopić „Niezatapialną” Anny Hrycyszyn to powieść, w której
narrator pokazuje nie tylko to, co dzieje się u głównej bohaterki, Nes, lecz
uzupełnia tę historię także o wydarzenia rozgrywające się wokół innych postaci,
dając tym samym czytelnikowi pełniejszy obraz sytuacji społeczno-politycznej
krainy, w której rozgrywa się akcja. Co ciekawe oprócz narracji skupionej na
teraźniejszości pojawiają się również retrospekcje. Niektóre wydarzenia z
przeszłości wspomniane są też mimochodem, w trakcie opowieści rozgrywającej się
„tu i teraz”.
Główną bohaterką
jest Nes – kapitan „Niezatapialnej”. Dziewczyna jest odważna, pomysłowa, ma
posłuch u załogi i dobre serce. Dba o inne piratki i traktuje je raczej na
równi, sama też się nie wywyższa. W przeszłości wiele przeszła, co ją w jakiś
sposób zahartowało. Jaka będzie jej przyszłość? Jest najbardziej poszukiwaną
kapitan pirackiego statku na wodach Krainy Tysiąca Jezior i Rzek. Czy uda jej
się uciec i przyczaić?
Fabuła
skupia się na dwóch rzeczach – po pierwsze próbie ucieczki przed władzami, po
drugie – na tym, co dzieje się w Krainie i jak egzekwuje się nowe prawa, a
także jak w tym nowym świecie poradzi sobie Nes, której przypadnie całkiem nowa
rola. Można zatem podzielić książkę na dwie części. W obu nie brakuje akcji,
bijatyk, spektakularnych pościgów na wodzie, sprytnych ucieczek i intryg. To powieść,
w której ciągle coś się dzieje, akcja nie zwalnia nawet na chwilę.
Jednak poza
urokami pirackiego życia mamy też inne tematy poruszane na kartach tej książki.
Pojawia się wątek miłosny, są motywy związane z zaufaniem i szacunkiem dla
kapitana i jego woli oraz te pokazujące podejmowanie trudnych wyborów. Bohaterowie
muszą zdecydować, czy chcą posłuchać obcych, których pomysły są dobre i wróżą
powodzenie, czy z zasady je zignorować. Dodatkowo obecny jest też ważny temat
uczenia się na błędach innych i wiary w to, co się czuje. Niektórzy będą
musieli przymknąć oko na to, skąd ktoś jest i jaki ma zawód, bo to uczucia są
najważniejsze.
Pomysł na
fabułę, w której występuje żeńska załoga piracka jest bardzo ciekawy. Plusem jest
też ostatni rozdział, który autorka dodała, by czytelnik nie musiał się
domyślać, co było po zakończeniu historii przed Epilogiem. Trochę szkoda, że tekst skupia się aż tak bardzo na
wątku uczuciowym, który moim zdaniem nieco słabo został poprowadzony, a nie
zagłębia się bardziej w motywy związane z technologią, życiem pirackim (może
chociaż odrobinę więcej żargonu?) i kryształami, które były nieraz pomocne
piratkom. Daleko tej powieści także do steampunku, a szkoda, bo wyszłoby
całkiem oryginalnie.
Jeśli
lubicie polską fantastykę, to wiecie, że wydawnictwo Genius Creations nie wydaje
byle czego. Zatopić „Niezatapialną”
to powieść dobra, acz nie wybitna. Idealna na letni wieczór, gdy chcecie
przeżyć przygodę na szerokich wodach.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Księgarni TaniaKsiazka.pl:
Ciekawy klimat, chyba dałabym się skusić. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Lubię fantastykę, i to bardzo i zapisuję na listę :)
OdpowiedzUsuńTo raczej nie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńChoć muszę przyznać, że pomysł z żeńską załogą statku jest oryginalny.
;)
OdpowiedzUsuń