Autor: Kathryn Evans
Tytuł: Eva, Teva
i więcej Tev
Tytuł oryginalny: More
of Me
Wydawnictwo: YA!
Liczba stron: 368
Teva cierpi
na dziwną przypadłość. Raz w roku, w okolicy swoich urodzin, rozdziela się na
dwie osoby. Poprzednie wersje jej samej nie dorastają, ale mieszkają z nią w
domu. Każdego dnia dziewczyna musi udawać, że wszystko jest normalnie, a
tymczasem świadomość, że niedługo ona sama też się rozdzieli i przestanie
wychodzić z domu, a nowa wersja zajmie jej miejsce i zabierze dotychczasowe
życie, motywuje ją do poszukiwania rozwiązania. Nie chce skończyć jak
poprzedniczki – zamknięta w domu, bez przyjaciół, obserwująca z boku życie tej
nowej... Tylko czy ktoś uwierzy w jej historię?
Eva, Teva i więcej Tev Kathryn Evans to powieść młodzieżowa z pogranicza
fantastyki i fantastyki naukowej. Główną bohaterką i narratorką jest
szesnastoletnia Teva, kolejne wcielenie tej samej osoby. Poznajemy ją w
momencie, gdy zaczyna się proces rozdzielenia od poprzedniczki. Teva jest inna
niż Piętnastka i wszystkie poprzednie wersje. Po pierwsze jest bardzo
zmotywowana, by poszukać rozwiązania swojego problemu. Z drugiej jednak strony
nie zwierza się nikomu z tego, co ją dręczy, a sytuacja ta sprawia, że
dziewczyna gubi się, kłamie, czuje się niepewnie. Nie umie już nawet rozmawiać
ze swoją przyjaciółką. Jest pozostawiona sama sobie. Nie wiedzieć czemu, nie
zdradza też matce, że jej poprzednie wersje są podłe, traktują ją jak wroga.
Głównym
wątkiem jest poszukiwanie rozwiązania na dziwną przypadłość Tevy. Dziewczyna sprawdza
w Internecie, czy ktoś nie boryka się z podobnym schorzeniem, chce za wszelką
cenę nie dopuścić do tego, by się ponownie rozdzielić. To jest jej priorytetem.
Z drugiej strony musi udawać, że wszystko jest w porządku, okłamuje przyjaciół,
żyje nieswoim życiem. Przez to wszystko zaczyna zawalać szkołę i tracić
bliskich.
Plusem pozycji
jest na pewno fakt, że autorka nie powieliła postaci Tevy w sensie charakteru. Każde
kolejne jej wcielenie różni się nie tylko wiekiem, ale też temperamentem,
zainteresowaniami i dojrzałością. Nawet postacie, które dzieli tylko rok
różnicy, mają inne charaktery. To dobrze, bo pokazuje, że człowiek się zmienia,
ale też że nawet bliźniaki się od siebie różnią, nie są to kopie tej samej
osoby. Świadomość tej nowej Tevy zna poprzednie wcielenia, ich wspomnienia, ale
to całkiem nowy twór, który chce żyć własnym życiem.
Eva, Teva i więcej Tev to dziwna książka. Początkowo wygląda jak fantastyka,
potem czytelnik – a po chwili i sama bohaterka – zaczyna się zastanawiać, czy cała
sytuacja nie jest tylko efektem wyobraźni dziewczyny, a może nawet rodzajem
choroby psychicznej. Okazuje się jednak, że sprawa jest o wiele bardziej
pokręcona. W pewnym momencie, gdy już zaczęło się wszystko wyjaśniać, poczułam
się rozczarowana. Rozwiązanie przypadłości Tevy mnie nie przekonało, było dość
naciągane. Trzeba jednak przyznać, że sam pomysł na tę chorobę był oryginalny i
intrygujący.
Jeśli szukacie
książki młodzieżowej, która zaczerpnęła z fantastyki naukowej pomysł na fabułę,
ale też nie zapomina przy tym o codziennych problemach nastolatki, możecie
sięgnąć po Eva, Teva i więcej Tev. To
książka, która wciąga, choć zakończenie może nieco rozczarować. Mimo wszystko
pomysł na powieść jest niespotykany i chociażby dla niego można zaryzykować.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa YA!
Ostatnio coraz rzadziej sięgam po młodzieżówki, ale ta ma mnie zaintrygowała. Dawno już nie czytałam o tak przedziwnej i oryginalnej książce!
OdpowiedzUsuńdokładnie, temat wyszukany, tego jeszcze nie było ;)
Usuńhttp://justboooks.blogspot.com/
Dla samego pomysłu na fabułę mogłabym się skusić.
OdpowiedzUsuńMusze się koniecznei skusić na nią!
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce i nie ukrywam - zaintrygowała mnie, brzmi tak nieprawdopodobnie :) Chyba dam się na nią namówić :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie: http://tworze-czytam-fotografuje.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPomysł na fabułę nietuzinkowy, ale mnie ta książka rozczarowała. Zabrakło mi w niej dobrego poprowadzenia historii i po prostu coś mi w niej nie zagrało.
OdpowiedzUsuńW sumie ta historia jest tak dziwna, że aż sama nie wiem, co o tym myśleć. No i jestem ciekawa, jak to autorka wyjaśniła. Chyba z ciekawości sięgnę po ten tytuł ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie ta historia. Z wielką chęcią bym po nią sięgnęła :)
OdpowiedzUsuńAbout Katherine