Autor: Janusz L. Wiśniewski
Tytuł: Eksplozje
Wydawnictwo: Wielka Litera
Liczba stron: 347
Janusz Leon
Wiśniewski to jeden z tych autorów, którzy piszą tak, jakby przejrzeli duszę
ludzką i potrafili dotrzeć do najgłębiej skrywanych uczuć i emocji. Jego
książki zazwyczaj dotyczą kobiet i miłości. Ma na swoim koncie fenomenalną Samotność w sieci, ale też zbiory
opowieści, które obnażają kobiece pragnienia.
Najnowsza
pozycja Janusza Leona Wiśniewskiego, Eksplozje,
to zbiór szesnastu opowieści. Osiem z nich jest autorstwa Wiśniewskiego,
kolejne osiem – innych pisarzy, w tym Tomasza Jastruna, Alka Rogozińskiego czy
Igora Brejdyganta. Książka to literacka gra, dialog, który podejmuje autor Bikini z innymi twórcami. Każde jego
opowiadanie to zamknięta historia. Autorzy, którzy mu „odpowiadają”, albo podejmują
sam temat poruszany przez Wiśniewskiego, albo kontynuują tę samą opowieść lub
też przedstawiają ją oczami innego bohatera.
Tematyka jak
zwykle związana jest z kobietami. Nie zabrakło miłości i uczuć z nią związanych
– strachu, niepewności, rozczarowań, ale też namiętności, pożądania, zaufania.
Autorzy pokazali różne odcienie kobiecego życia. Każdy z nich miał swoją wizję
na opowiadanie, dzięki czemu całość wypada różnorodnie, ale równocześnie
spójnie dzięki tematyce.
Wielką
zaletą tej książki jest tematyka. Wiśniewski znany jest kobietom jako pisarz,
który doskonale zna ich psychikę i potrafi pokazać każde wydarzenie tak, że
można się w tym tekście odnaleźć. Jego bohaterki to normalne kobiety, w
zachowaniu których można przejrzeć się jak w lustrze. Autorzy, którzy
partnerują Wiśniewskiemu w Eksplozjach,
nie zawsze kojarzeni są z podobnym typem literatury, a jednak poradzili sobie z
tematyką.
Plusem
lektury jest też pomysł na jej realizację. Ten literacki dialog, który
podejmuje Janusz Leon Wiśniewski i inni twórcy zaproszeni do pisania tej książki,
jest naprawdę ciekawą formą. Dzięki temu poruszane są różne odcienie tego
samego tematu, ale w inny sposób. Nie nudzi to czytelnika, pozwala mu odkrywać
ciągle nowe spojrzenia pisarzy. Także same opowiadania są bardzo zróżnicowane. Niektóre
posiadają narrację pierwszoosobową, inne trzecioosobową. Forma przedstawienia
historii jest różna. Niekiedy narrator jest zupełnie zdystansowany, innym razem
bardzo dobrze zna postać, o której mówi. Nigdy nie wiemy, czego spodziewać się
w kolejnej części i ta niewiadoma jest dodatkową atrakcją lektury.
Eksplozje zachwyciły
mnie realizacją, tematyką i opowiadaniami. Oczywiście, niektóre bardziej do
mnie dotarły (absolutnie fantastyczna Kochanka
i obie opowieści rozdziału piątego), inne zaciekawiły mnie mniej, ale całość
wypadła naprawdę bardzo dobrze. To pozycja, na którą uwagę powinny zwrócić
kobiety nie tylko zachwycające się Wiśniewskim i jego twórczością. To książka,
która spodoba się wszystkim poszukującym niebanalnej literatury – bo czy
dziewięciu mężczyzn piszących o kobietach może być banalnych?
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Wielka Litera:
może się na nią skuszę w przyszłości ;D
OdpowiedzUsuńChciałabym przeczytać, bo jestem ciekawa tych opowiadań, a pamiętam, że po przeczytaniu "Samotności w sieci" obiecałam sobie, że jeszcze sięgnę do twórczości Janusza L. Wiśniewskiego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Książka bardzo mi się podobała, chociaż jestem zniesmaczona tym, że opowiadania Wiśniewskiego to znowu odgrzewane kotlety. Tyle razy już je czytałam w innych publikacjach - nie ma to jak odcinać kupony od wcześniej napisanych opowieści.
OdpowiedzUsuń