Autor: Agnieszka Korol
Tytuł: Leksykon
smoków
Wydawnictwo: RW2010
Liczba stron: 35
Czy smoki
istnieją? Oczywiście, że tak! Nie dajcie sobie wmówić nic innego. Na dodatek
gatunków smoków jest naprawdę dużo. Można je spotkać w wodzie i na lądzie, na
pustyni i w grocie. Są też różne z charakteru – lubią czytać, są biznesmenami,
potrafią się pięknie wysławiać albo lubią dobrze zjeść. Dlatego nie można ich
lekceważyć, a należy poznać, bo czasem ta wiedza może ocalić nam życie.
Leksykon
smoków Agnieszki Korol to zbiór krótkich charakterystyk różnych gatunków
smoków. W książce znajdziemy aż trzydzieści sześć rodzajów tych zwierząt. Każdy
z nich dostał krótki opis składający się zazwyczaj z danych o jego wyglądzie
lub zwyczajach, sposobie na jego przechytrzenie i rad, jak się z nimi
obchodzić.
Opisy są
dość krótkie, często to tylko kilka zdań na temat danego smoka. Istoty opisano
w sposób lekki i przyjemny. Autorka ma ciekawy styl, który dobrze się czyta. Jej
charakterystyki pokazują smoki jako interesujące istoty, które mają przeróżne
oblicza.
Jest kilka
rzeczy, na które warto zwrócić uwagę. Po pierwsze nazwa „leksykon” jest tu jak
najbardziej zasadna. Autorka pokusiła się o zaprezentowania kilkunastu smoków,
co sprawia, że to niemal encyklopedia na temat tych istot. Na dodatek nie
brakuje odniesień do innych gatunków, w stylu – porównaj, patrz. Czasem efekt encyklopedii
psuje trochę zwracanie się bezpośrednio do czytelnika.
Po drugie
część opisów wzbogacono ilustracjami. To czarno-białe rysunki z dość sporą
ilością szczegółów. Ładnie uzupełniają treść i sprawiają, że lepiej możemy
zrozumieć naturę danego zwierzęcia. I znowu – minusem jest to, że czasem
brakuje mi do niektórych ze smoków obrazków, ale to tylko moje wrażenie, bo
jestem wzrokowcem.
Po trzecie
podoba mi się, że autorka kolejny raz sięgnęła po temat smoków. Znam już jedną
z jej pozycji i bardzo mi się podobała, dlatego z chęcią sięgnęłam i po tę. Leksykon smoków skierowany jest do
młodszych czytelników, ale sądzę, że gdyby autorka tylko się odrobinę
postarała, mogłaby stworzyć prawdziwą encyklopedię tych istot, po którą
sięgnęliby i dorośli.
Ogólnie uważam,
że to lektura ciekawa, zabawna i doskonale wykonana. Wyobraźnia autorki nie zna
granic. Przyjemnie się to czytało. Oprócz samych smoków w tle przewijają się
też inne magiczne istoty, dlatego pozycja ta jest pełna uroku, bardzo baśniowa
i sympatyczna.
Jeśli
szukacie dla swojej pociechy ciekawej lektury, przy której nie będzie się
nudzić, to właśnie pozycja dla was. Rozbudza wyobraźnię i pozwala zatopić się w
magicznym świecie smoków, jest przyjemna i oryginalna.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Sumpitbus:
szkoda, że nie mam dziecka ;D Sama smoki uwielbiam i z całą pewnością bym kupiła :D
OdpowiedzUsuń