Autor: Pierce Brown
Tytuł: Red Rising. Złota krew
Tytuł oryginalny: Red Rising Trilogy #1: Red Rising
Wydawnictwo: Drageus Publishing House
Liczba stron: 430
Pierce Brown jest autorem trylogii Red
Rising. Pierwszy tom, Złota krew,
został wydany w Polsce dzięki wydawnictwu Drageus.
Darrow żyje na Marsie. Ma szesnaście lat, żonę i ciężką, ale
satysfakcjonującą pracę. Jest Helldiverem, wydobywa cenne helium-3, które jest
niezbędne do życia całej ludzkości. Jest Czerwonym, pionierem Marsa, którego
celem jest sprawienie, by na tej planecie mogli osiedlić się inni. Gdy pewnego
dnia zostaje wraz z żoną przyłapany w niewłaściwym dla nich miejscu i oboje
zostają skazani na chłostę, jego życie zmienia się. Eo umiera na własne
życzenie, a Darrow zostaje skazany na śmierć za odcięcie jej ciała z szubienicy
i pogrzebanie jej. Okazuje się jednak, że nie umiera. Trafia do Synów Aresa i
odkrywa, że całe życie był oszukiwany. Na Marsie osiedlili się inni ludzie z
różnych kolorów, robiąc z nieświadomych niczego Czerwonych niewolników. Chce
się zemścić, pomścić śmierć żony i ujawnić prawdę.
Darrow jest narratorem w powieści. Jest odważny, czasem nieco szalony i
porywczy, ale też wrażliwy. Nie może poradzić sobie ze śmiercią ukochanej, jest
też rozgoryczony z powodu odkrytego oszustwa. Potrafi jednak się
zdyscyplinować, jest też inteligentny i zdeterminowany.
Te wszystkie cechy przydadzą mu się, gdy zacznie realizować plan Synów
Aresa. Musi stać się Złotym. To kolor najszlachetniejszy, to oni odpowiadają za
oszustwa i śmierć Eo. Darrow ma wątpliwości, jednak poddaje się serii operacji
i w końcu zostaje tym, kim powinien, by przekraść się w szeregi wroga. Jednak
szkoła, do której trafia, nie jest wcale tym, czym wcześniej zakładał.
Okazuje się, że Złoci są okrutni i wyrachowani, a ich rozrywką jest
oglądanie dzieci, które wzajemnie się zabijają. Umieszczają przyszłych uczniów
w kilku Domach i zaczyna się wojna. Celem każdego Domu jest zwycięstwo. Darrow
nie bardzo rozumie, jak ma do tego dojść, skoro nawet wśród własnych „braci”
dochodzi do rozłamów.
Akcja gna na przód, ciągle coś się dzieje.
Nie brakuje niebezpieczeństw,
krwi, walki i tajemnic. Wszystko podsycane jest uczuciami i emocjami Darrowa,
który oprowadza czytelnika po tym świecie i wydarzeniach. Brutalność aż wylewa
się z niektórych stron. Czytając to, można się przerazić, do czego zdolny jest
człowiek w obliczu postawionej przed nim możliwości wygranej.
Na dodatek mamy do czynienia z opisem prawdziwej wojny. Stosuje się różne
metody walki z wrogiem – od najbardziej prymitywnych, po nieco bardziej
wysublimowane. Siły każdego Domu są różne, co daje czytelnikowi naprawdę
ciekawy obraz tego, jak się wszystko toczy.
Książka napisana jest w sposób bardzo plastyczny. Język jest ładny, choć
zdarzają się przekleństwa. Świat przedstawiony, wykreowany od zera, zachwyca. Autor
miał świetny pomysł na historię i zrealizował go w 100%. W opowieść o
przyszłości wpleciono wątki z przeszłości, jak mitologiczni bogowie czy krainy
na Ziemi. Bóstwa żyją na Olimpie, a część ludzi pochodzi z Ziemi (obecnie ją
zamieszkuje). Teraz życie przeniosło się na teren całego kosmosu, a ludzie żyją
w różnych jego częściach.
Mimo że autor od pierwszej strony snuje swoją opowieść, nie wprowadzając
nas w świat, który stworzył, nietrudno jest się zorientować, o co chodzi.
Powoli zaczynamy rozróżniać społeczną hierarchię Kolorów, orientujemy się też w
charakterach ludzi, a nawet domyślamy dalszego ciągu historii. Nie psuje to
jednak zabawy, tylko ją podsyca.
Uważam, że pierwszy tom serii Red
Rising jest naprawdę bardzo dobry. Czytanie było przyjemnością, choć
momentami akcja była naprawdę brutalna. Mimo wszystko to książka napisana
bardzo dobre, fantastyka i powieść młodzieżowa na wysokim poziomie. Spodoba się
wam, jeśli lubicie takie klimaty. Przy okazji prezentuje coś innego, nowego,
pośród innych pozycji z tej dziedziny.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Drageus:
Intrygująca trylogia.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam tę serię właśnie za tę brutalność ;)
OdpowiedzUsuńOkładka jest paskudna, ale tyle dobrego słyszałam na zagranicznym booktubie, że w końcu pewnie i tak się skuszę.
OdpowiedzUsuńKusisz tą historią. Ostatnio lubię czytać książki w których autor się nie patyczkuje i wprowadza brutalne, czy odrzucające sceny. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Geek of books&tvseries&films
Kurcze, może kiedyś skuszę się na tę historię, choć obecnie nie mam czasu na nowe książki - staram się ogarnąć wszelkie zaległości :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja;)Pozdrawiam serdecznie;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za fantastyką, ale akurat Twoja recenzja zachęca do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńMam ten tytuł na uwadze,wiele dobrego słyszałem juz o tej książce. Twoja recenzja też zachęca. Muszę poznać książkę i wyrobić sobie, wlasne zdanie.
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie jedna z moich ulubionych opowieści w tym gatunku - obie części bardzo mi się podobały.
OdpowiedzUsuńSłyszałam, ale jeszcze nie do końca jestem co do książki przekonana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/
Raczej nie skuszę się na kolejną serię. Czasu mi na wszystko niestety brakuje.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja :D Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttp://sebastianczyta.blogspot.com/