Tytuł: Straszne historie
Wydawnictwo: HarperKids
Liczba stron: 96
Znacie historię hrabiego Draculi? A czy mówi wam coś nazwisko doktora Jekylla? Słyszeliście kiedyś o Frankensteinie? Więc te opowieści są dla was. Przed wami zbiór Straszne historie.
W książce znajdziemy dziesięć opowieści grozy, które zostały zaadaptowane dla dzieci. Są krótsze i mniej szczegółowe, mają mniej wątków, ale istota pierwowzoru została zachowana. Są tu m.in. opowieść o Dorianie Grayu czy Jasiu i Małgosi. Każda z historii ma zaledwie kilka stron.
Historie są napisane tak, by dotarły do młodych czytelników. Nie pozbawiono ich grozy i makabry, nie są infantylne, ale też nie epatują nadmierną i zbędną brutalnością. Każda z nich ma budzić dreszczyk i dostarczyć czytelnikowi emocji. Plusem jest fakt, że sięgnięto po znane pozycje, które przeredagowano tak, by młodzi czytelnicy mogli się z nimi zapoznać. Nie straciły one swojego klimatu, a to duży plus.
Tekstu wydrukowano nieco większym fontem, by był on czytelny dla dzieci. W środku znajdziemy też ilustracje autorstwa Victora Mediny. Bardzo ładne, pasujące do treści rysunki, które uzupełniają tekst. W końcu to pozycja dla dzieciaków, nie mogło zabraknąć obrazków.
Młodzi czytelnicy często chcą sięgać po pozycje, które w jakiś sposób ich przestraszą lub zafundują emocje. Warto ich poznawać z klasyką literatury, która jest tak zaadaptowana, by odpowiadała możliwością i wrażliwości młodego odbiorcy. Ta pozycja według wydawcy skierowana jest do dzieci w wieku 8+. Zgadzam się z tym – jest wydana dla dzieciaków, które potrafią już całkiem nieźle czytać i rozumieją, że mają do czynienia z fikcją literacką.
Za książkę dziękuję wydawnictwu HarperKids.
Więcej informacji o książkach wydawnictwa znajdziecie tu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Daj znać, co sądzisz o wpisie!