Zagrajmy! – Chemicy Magicy

 

Tytuł: Chemicy Magicy
Producent: Egmont
Wiek: 7+
Liczba graczy: 3-5

Marzyłeś kiedyś o stworzeniu własnego eliksiru? A może fantazjowałeś o wynalezieniu mikstury, która da ci supermoce? A nie chciałbyś stworzyć czegoś, co pozwoli zamienić wszystko w złoto? Zobacz, czy byłby z ciebie dobry naukowiec, grając w grę Chemicy Magicy.

Gra skierowana jest do grupy od 3 osób. Każdy z graczy ma za zadanie stworzyć nową miksturę. Może to zrobić, dobierając kolejne kafelki albo decydując się na zakończenie eksperymentu w odpowiednim momencie. Gra kończy się, gdy upłynie łącznie pięć rund. Wygrywa ta z osób, która zebrała największą liczbę żetonów.

Przyznam szczerze, że musiałam dwa razy podejść do instrukcji, by zrozumieć, na czym polega ta gra. Zabrakło mi czegoś, co wyjaśni mi, jakie dokładnie czynności po kolei należy robić, by przejść przez rozgrywkę. Dopiero po ponownej lekturze i pierwszej rozgrywce wszystko się wyjaśniło, jednak to trochę mi przeszkadzało w okazaniu entuzjazmu.

Gra jest ładnie wykonana. Ma porządne kafelki, grube, wygodne w trzymaniu i kolorowe. Pełno na nich detali, które nawiązują wyglądem do laboratorium chemicznego. To plus, że wszystko ma ten naukowy klimat. Dodatkowo jestem mile zaskoczona faktem, że w środku znalazłam torebki foliowe do sortowania elementów.

Instrukcja jest szczegółowa i długa, ale tak jak mówię – zabrakło mi zdania lub dwóch, które by jasno powiedziały, jak wygląda przebieg gry nim doszłam do szczegółów każdej z rund. Gra skierowana jest do graczy powyżej 7 roku życia. Warto też wiedzieć, że najmniejsza liczba graczy to trzy osoby.

Planszówka uczy przede wszystkim podejmowania ryzyka – czy odkryć kafelek i zaryzykować, czy zachować się ostrożnie i zachowawczo. To mi się podobało, podsycało emocje i nieraz przynosiło salwy śmiechu. Autorem gry jest znany wszystkim fanom planszówek Reiner Knizia. To autor, który zawsze ma ciekawe pomysły na rozgrywkę.

Jeśli lubicie nieco dłuższe planszówki przeznaczone dla większego grona graczy, śmiało sięgajcie po ten tytuł. Według producenta jedna rozgrywka może trwać około 40 minut, więc dajcie sobie czas na nią, by nie czuć się znużeni i poganiani podczas kolejnych rund.

 

W grę grałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Daj znać, co sądzisz o wpisie!