Razem z Kasią z Kitty Candy napisałyśmy poradnik dla osób, które zmuszone są żyć z książkoholikami. Część porad u mnie, część u Kasi, zapraszam do niej!
1. Nigdy nie proś o polecenie książki do czytania. Grozi zasypaniem przez tytuły i potępiającym wzrokiem na wieść, że któregoś nie znasz.
2. Nie pytaj „masz
już/czytałeś tę książkę?”, bo czeka Cię półgodzinne streszczenie i recenzja.
3. Nie zadawaj
pytania o ulubionego autora, bo poznasz szczegółowo biografię i plotki na temat
życia całkiem obcego człowieka.
4. Nie pytaj, która
książka jest ulubioną, bo rozmowa może się skończyć potokiem łez i
stwierdzeniem „to jak zapytać matki, które dziecko kocha bardziej”.
5. Omijaj księgarnie
szerokim łukiem, gdy jesteście na wspólnych zakupach. Zaoszczędzisz sobie
nerwów.
6. Gdy widzisz, że
książkoholik czyta, nie podchodź. Może odgryźć Ci rękę w ramach kary za
przeszkadzanie.
7. Jeśli ulubiony
bohater książkoholika zginie, przytul go, pociesz, w żadnym wypadku nie nabijaj
się z niego. On teraz ma żałobę.
8. Kac książkowy może
trwać dłużej niż ten normalny. Nie przejmuj się, jeśli zobaczysz, że twój
znajomy książkoholik jest rozdrażniony, bo nie może zacząć czytać nowej
książki.
9. Nie pytaj, co
książkoholik chce dostać na urodziny/imieniny/święta/dzień kobiet itd. To
jasne, że książkę.
10. Dziel z
książkoholikiem jego pasję, Twoje życie będzie łatwiejsze!
Ha ha ostatnia rada jest najważniejsza. Mój mąż się do niej stosuje!
OdpowiedzUsuńŚwietne porady, brawo! :)
OdpowiedzUsuńPodsunę mężowi!
OdpowiedzUsuńChociaż i tak jestem z niego dumna - fazę zaprzeczenia ma już dawno za sobą :D
Bardzo fajne porady :)
OdpowiedzUsuńTo o księgarniach jest takie prawdziwe... W mojej ulubionej galerii Empik jest obok Apartu. Mój chłopak tak nie lubi gdy chodzę do Empiku, że z własnej woli zabiera mnie do Apartu i udaje, że jest zainteresowany zaręczynami i prosi bym przymierzyła pierścionek :D
OdpowiedzUsuńjustboooks.blogspot.com
Aż sobie to zapiszę i będę podsyłać link każdemu, kto będzie chciał zrozumieć moją pasję :d
OdpowiedzUsuńŚwietne 😊 muszę serio to wydrukować i podarować mężowi ale i wszystkim znajomym 😊
OdpowiedzUsuńHaha, świetny post! :D Pozdrawiam, Shelf of Books
OdpowiedzUsuńhaha. Wszystko prawdziwe:D
OdpowiedzUsuńJakie to prawdziwe <3
OdpowiedzUsuńDo punktu trzeciego dodałabym jeszcze godzinną pieśń na temat geniuszu autora :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tutti
MÓJ BLOG
Ale fajne :)
OdpowiedzUsuńJak to dobrze że najbliższe osoby podzielają moje zamiłowanie do książek :) ale i tak zaraz im to podeślę tak na wszelki wypadek :P
Ann
PS
Śliczna biblioteczka :)