"Kwartet przyjemności. Zima" Vina Jackson



Autor: Vina Jackson
Tytuł oryginalny: The Pleasure Quartet: Winter
Wydawnictwo: Amber
Liczba stron: 320

http://www.wydawnictwoamber.pl/kategorie/literatura-erotyczna/zima-tom-2-serii-kwartet-przyjemnosci,p2014830266Giselle to młoda uczennica szkoły baletowej. Nie jest jednak pełna gracji i lekka jak jej koleżanki. W końcu zostaje wydalona ze szkoły, a na dodatek zrywa ze swoim chłopakiem. Zaczyna prace w kwiaciarni, gdzie poznaje starszego od siebie artystę. Jest nim zafascynowana. Postanawia, że będzie mu pozować do aktów. Nie jest speszona, gdy musi się rozebrać, pragnie jedynie poczuć na sobie dotyk Williama. Mężczyzna ją pociąga, dlatego po pierwszej sesji Giselle wie, że ta znajomość nie może się tak zakończyć...

Kwartet przyjemności. Zima to druga część cyklu Viny Jackson, znanej głównie z serii 80 dni. Bohaterką tej powieści jest Giselle – młoda dziewczyna, która odkrywa swoją seksualność.

Giselle jest zmysłowa i odważna. Nie boi się wyzwań, jest pewna siebie. Wie, że związała się ze starszym od siebie artystą, ale to ona jest jego muzą. Co prawda jest zazdrosna o inną modelkę, a to uczucie prowadzi do katastrofy, jednak w efekcie wszystko skończy się dobrze.

W książce wiele mówi się o seksie. Nie jest to jednak tylko opis namiętnych stosunków. Są tu perwersyjne sceny, które często pokazują pierwotność popędu seksualnego, lecz mimo to nie są niesmaczne. To ciekawe, że w tej książce erotyka jest na pierwszy miejscu – i choć uczucia Giselle też są ważne, nie mamy do czynienia ze słodką, romantyczną historią z szokującymi opisami seksu w tle. Wręcz odwrotnie – to przede wszystkim erotyk.

Wiele rzeczy ze sfery seksualnej może czytelnika zaskoczyć podczas czytania. Nie mamy tu do czynienia ze wzniosłymi i delikatnymi zbliżeniami. Czytelnik niejednokrotnie będzie zdziwiony perwersją wylewającą się ze stron. Jednak warto zwrócić uwagę na to, że wiele scen seksu połączono w jakiś sposób ze sztuką – chociażby akty miłosne, które dokonują się w pracowni Williama. Są też organizowane elitarne spotkania, których celem jest kopulacja. Mimo wszystko ozdobiono ją formami przyjęć z wyższej półki, okraszono spektaklami i zrobiono niemal formę teatralnej rozrywki.

Książkę czyta się szybko. Nie brakuje w niej scen seksu, ale nie jest przez to płytka. Są też inne rzeczy, na które warto zwrócić uwagę – miłość, sztuka, szukanie samej siebie. Giselle dorasta i dojrzewa na łamach lektury, możemy obserwować zmiany, jakie w niej zachodzą. 

Polecam fanom erotyków, którzy szukają książki pełnej wrażeń, pierwotności i namiętności. Jeśli lubicie historie, w których historia związku nie jest przegadana i przesłodzona, na pewno spodoba wam się ta pozycja.


Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Amber:


5 komentarzy:

  1. Myślę, że kiedyś po nią sięgnę, coś czuję że przypadnie mi do gustu
    [ja-sie-dystansuje.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
  2. A w sumie czasami bym przeczytała coś w tym stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Do Viny Jackson zraziłam się po przeczytaniu serii 80 dni..., szczególnie kiedy dowiedziałam się, że pod tym pseudonimem ukrywają się dwie osoby związane ze światkiem BDSM i piszą swoje książki w pewnym sensie na faktach... Kwartet przyjemności brzmi wspaniale, ale ja podziękuje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoja recenzja zachęciła mnie do sięgnięcia po tą serię. Nie jestem fanką bdsm co prawda ale szczególnie lubię książki tego typu.
    Zapraszam na cosmo-books.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!